Londynek

Mysle ze w imieniu paru osob moge ci podziekowac ze olales wiadomosci jakie ostatnio od nas dostales. Milo ze tak traktujesz uzytkownikow tego forum. Pomimo tego zasugeruje jednak zmiane w regulaminie - noz widelec sie poszczesci.

Moderator nie moze byc sedzia i katem, jesli uczestniczy w dyskusji ktora nie idzie po jego mysli to nie moze nagle banowac i dawac ostrzezenia. W takiej sytuacji albo to TY pownienies rozstrzygac spor jako osoba trzecia (mod ci takie przypadki powinien zglosic) albo zrobcie kogos drugim modem.

To co tu sie dzieje to jest paranoja. 2 tygodnie bana ze uzycie slowa tuman? Tu nie potrzeba lekarza zeby zauwazyc ze ktos ma nie rowno pod sufitem.

Pileczka jest po twojej stronie.

Ja też dostałem ostrzeżenie, nawet nie wiem za co bo moderator (vojtas) od razu skasował temat

A jeśli chodzi o drugie ostrzeżenie od moderatora Marcerator, to chyba skończyła mu się maść na ból dupy.

Teraz juz ma permanenetnego. I bardzo zaluje ze tak pozno, bo nalezal jej sie co najmniej od pol roku. Moze teraz wreszcie nowi uzytkownicy beda mogli zapytac o np. kupno psa bez obawy bycia zwyzywanym.

nie wtracaj sie blondynek ... wszechmogacy ma zawsze racje i we wszystkim

posty cale o sobie tez moze kasowac, o innych nie ale o sobie tak

taki prywatny folwark MarcFloyda

banita pisze:
posty cale o sobie tez moze kasowac, o innych nie ale o sobie tak

Zarzuc mi jeszcze raz cos takiego I bedziesz nastepny.

ten post jest do Vojtasa a nie do ciebie i nie strasz mnie bo to zalosne

Ja cie nie strasze. Ja cie ostrzegam ze goloslowne zarzucanie mi usuwania postow o sobie skonczy sie dla ciebie banem.

ono nie jest goloslowne - usunoles caly watek "kultura nadgodzin" !!!

Niczego nie usunalem. Jest w smietniku.

oh przepraszam, na mojej planecie wsadzenei czegos do smietnika to tak jakby usuniecie/wyrzucenie ... juz sie nie wyjmuje, brak dostepu itd ... nie ma ...

banita pisze:
posty cale o sobie tez moze kasowac, o innych nie ale o sobie tak

banita pisze:na mojej planecie wsadzenei czegos do smietnika to tak jakby usuniecie/wyrzucenie ... juz sie nie wyjmuje, brak dostepu itd

Jest zasadnicza roznica pomiedzy skasowaniem postu (I uniemozliwieniem czytania go w ten sposob) a przesunieciem bezwartosciowego tematu do smietnika. Na drugi raz doradzalbym ci przeanalizowanie tego co piszesz.

nikt nie zaglada do smietnika i juz ci pisalem skoncz z tym tonem tatus-synek bo to zalosne naprawde jest