PO PROSTU MIŁOŚĆ
COŚ TA WASZA DRUGA OJCZYZNA ,A CO PRZEZ NIEKTÓRYCH UZNAWANA JAKO PIERWSZA I JEDYNA ,NIE BARDZO KOCHA SWOJE BACHORY I TRZEBA BYĆ FAKTYCZNIE ZAŚLEPIONYM MIŁOŚĆIĄ BY TEGO NIE DOSTRZEGAĆ
http://www.pardon.pl/artykul/3420/czy_e ... da_musieli
Artykuł w UK.
http://www.telegraph.co.uk/news/main.jh ... nts118.xml
http://www.pardon.pl/artykul/3420/czy_e ... da_musieli
Artykuł w UK.
http://www.telegraph.co.uk/news/main.jh ... nts118.xml
Iron! Zamieniles sie miejscami z Gonzem,czy tylko go dzielnie zastepujesz??
Gazety pisza przerozne rzeczy, w Polsce slyszymy rowniez mase komentarzy na rozne tematy.....a fakt pozostanie faktem ze pracodawca jak ma do wyboru niewyksztalconego odpowiednio(brytyjskie szkolnictwo lekko upada) i leniwego brytyjczyka to wybierze kogos innego bardziej gorliwego na to miejsce (Polak,Litwin czy Wegier ....bez roznicy)
Nikt nikogo tu sila nie trzyma,samoloty tanie, tylko 2 godz z hakiem podroz...droga otwarta.......
Niewiem czemu ma sluzyc twoja wypowiedz, bo jak mniemam siedzisz w Polsce i wypowiadasz sie majac TYLKO wiedze zaczytana z gazet....smieszne i zalosne to troche
Gazety pisza przerozne rzeczy, w Polsce slyszymy rowniez mase komentarzy na rozne tematy.....a fakt pozostanie faktem ze pracodawca jak ma do wyboru niewyksztalconego odpowiednio(brytyjskie szkolnictwo lekko upada) i leniwego brytyjczyka to wybierze kogos innego bardziej gorliwego na to miejsce (Polak,Litwin czy Wegier ....bez roznicy)
Nikt nikogo tu sila nie trzyma,samoloty tanie, tylko 2 godz z hakiem podroz...droga otwarta.......
Niewiem czemu ma sluzyc twoja wypowiedz, bo jak mniemam siedzisz w Polsce i wypowiadasz sie majac TYLKO wiedze zaczytana z gazet....smieszne i zalosne to troche
Jaka druga ojczyzna????????
o czym on pisze????
jest zawsze tylko ta którą mamy w sercu i którą kochamy, nie zależnie gdzie ona jest, czy miejsce jest warzne?warzni są ludzie z którymi chcemy być
ziemia jest okrągła i mamy szczęście do wyboru tego kawałka , którego chcemy i kochamy, bo tam jest nam dobrze
pozdrawiam
o czym on pisze????
jest zawsze tylko ta którą mamy w sercu i którą kochamy, nie zależnie gdzie ona jest, czy miejsce jest warzne?warzni są ludzie z którymi chcemy być
ziemia jest okrągła i mamy szczęście do wyboru tego kawałka , którego chcemy i kochamy, bo tam jest nam dobrze
pozdrawiam
ja tam nic negatywnego w angielskim artykule nie widze...
poza tym jest tam mowa o NOWEJ fali emigrantow...
pieprzenie ze 100000 brytonow bedzie bez roboty, skoro i tak wola jechac na benefitach. a typowy wiek 18-24 lata o ktorym tam mowa, to wiek mlodej zulerni - mam przyklad 2 pietra nizej.
w japonii takich ludzi nazywa sie doslownie - parasite - jest to okreslenie uzywane bez skrupulow. i maja z nimi ten sam problem...
ojczyzna - a w polsce niby co? mam z milosci do ojczyzny wegetowac? bez sensu.
poza tym jest tam mowa o NOWEJ fali emigrantow...
pieprzenie ze 100000 brytonow bedzie bez roboty, skoro i tak wola jechac na benefitach. a typowy wiek 18-24 lata o ktorym tam mowa, to wiek mlodej zulerni - mam przyklad 2 pietra nizej.
w japonii takich ludzi nazywa sie doslownie - parasite - jest to okreslenie uzywane bez skrupulow. i maja z nimi ten sam problem...
ojczyzna - a w polsce niby co? mam z milosci do ojczyzny wegetowac? bez sensu.
Kordian: jesli w Polsce nie zdobyles wystarczajacego wyksztalcenia, to bedziesz sie w UK, jakl to okresliles "ponizal", chociaz dla mnie np. mycie garow to zadne ponizenie, sam to robilem na poczatku. Ponizeniem jest trwanie w gownianej pracy i nie podnoszenie w zaden sposob swoich kwalifikacji.
Anglicy uciekaja do innych krajow z powodu gownianej pogody na wyspach, drogich mieszkan czy przestepczosci i nie ma to nic wspolnego z polakami, jakos dziwnie polaczyles to w jednym zdaniu, chyba zeby dodac dramatyzmu do wypowiedzi. Dostrzegam wady tego kraju, takie jak durne i niebezpieczne gowniarze na ulicach, spaczony system socjalny, wysokie ceny nieruchomosci ale mimo ze zamierzam wrocic do Polski, moge stwierdzic ze tutaj zyje sie wygodniej, mozna sie utrzymac z przecietnej pracy i pozwolic sobie na drobne i mniej drobne przyjemnosci, jak jest w Polsce sam wiesz.
Iron: jesli ktos krzyczy (a tak w netykiecie sie okresla pisanie duzymi literami) to znaczy ze nie ma za wiele do powiedzenia
Moze Ty mi odpowiesz na pytanie od ktorego Gonzo sie uchylal. Co powoduje ze wchodzicie na zagraniczne forum i prowadzicie swoje internetowe krucjaty uswiadamiajace jak bardzo nam tu zle ? Mam prosbe, czy moglbys nauczyc sie troche angielskiego i robic to samo na forum somalijczykow albo nigeryjczykow, wiesz jesli paru przekonasz do powrotu to moze nawet Cie polubie 
Nie udzielalem sie za wiele na starym forum, bo mnie szlag trafial jak moje wypociny wogole sie nie zapisywaly, ale z tego co pamietam byl chyba tam jeszcze taki orginal Paszczak, czy jakos tak, dobrze pamietam ?:)
Anglicy uciekaja do innych krajow z powodu gownianej pogody na wyspach, drogich mieszkan czy przestepczosci i nie ma to nic wspolnego z polakami, jakos dziwnie polaczyles to w jednym zdaniu, chyba zeby dodac dramatyzmu do wypowiedzi. Dostrzegam wady tego kraju, takie jak durne i niebezpieczne gowniarze na ulicach, spaczony system socjalny, wysokie ceny nieruchomosci ale mimo ze zamierzam wrocic do Polski, moge stwierdzic ze tutaj zyje sie wygodniej, mozna sie utrzymac z przecietnej pracy i pozwolic sobie na drobne i mniej drobne przyjemnosci, jak jest w Polsce sam wiesz.
Iron: jesli ktos krzyczy (a tak w netykiecie sie okresla pisanie duzymi literami) to znaczy ze nie ma za wiele do powiedzenia
Moze Ty mi odpowiesz na pytanie od ktorego Gonzo sie uchylal. Co powoduje ze wchodzicie na zagraniczne forum i prowadzicie swoje internetowe krucjaty uswiadamiajace jak bardzo nam tu zle ? Mam prosbe, czy moglbys nauczyc sie troche angielskiego i robic to samo na forum somalijczykow albo nigeryjczykow, wiesz jesli paru przekonasz do powrotu to moze nawet Cie polubie
Nie udzielalem sie za wiele na starym forum, bo mnie szlag trafial jak moje wypociny wogole sie nie zapisywaly, ale z tego co pamietam byl chyba tam jeszcze taki orginal Paszczak, czy jakos tak, dobrze pamietam ?:)
Artur79 pisze:Anglicy uciekaja do innych krajow z powodu gownianej pogody na wyspach, drogich mieszkan czy przestepczosci i nie ma to nic wspolnego z polakami, jakos dziwnie polaczyles to w jednym zdaniu, chyba zeby dodac dramatyzmu do wypowiedzi.
Nie wiem jak długo tam Jesteś Arturze?...
Ja byłem tam trzy lata, i oprócz jedynych "przyjemnych chwil" które polegały na wydawaniu pieniędzy, obserwowałem równierz otoczenie w którym przyszło mi żyć...
Oficjalnie mówi sie że Anglicy uciekają od, jak to określiłeś "gównianej pogody" (?)
Nie wiem czy znasz stare angielskie powiedzenie że:
"nie ma brzydkiej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie"
Anglicy wyjeżdżają masowo do innych krajów (według BBC w ciągu ostatnich trzech lat wyjechało już ich prawie 1,5 miliona...) ponieważ nie czują sie już na wyspach jak we własnym kraju...
Zauważ ostatnią częstotliwość "rasistowskich" ataków jakich dokonują Anglicy na Polakach (pobicia, palenie samochodów itd.)
Oni (Anglicy) zaczynają mieć poprostu dość... Wcale im sie nie dziwie,jak mają sie czuć, jak coraz częściej czytają w ogłoszeniach pracodawców taki tekst:
ONLY POLISH STAFF!
Też myłem gary kiedyś, nazywając sie Mr Kitchen Porter...
Dzieki Bogu udało mi sie ściągnąć te maske. Wróciłem do Polski, udałem sie do urzędu pracy i usłyszałem takie coś:
"Masz jakiś pomysł na interes? NIE MA SPRAWY! Napisz wniosek a dostaniesz na początek od państwa 11000 pln i jak sie postarasz, to wcale nie będziesz musiał tego zwracać!..."
"Chcesz podnieść kwalifikacje, skończyć jakiś kurs? NIE MA SPRAWY! Urząd zapłaci do 3500pln za takie coś..".
A zarobki w Polsce? Niejeden np. kafelkarz albo hydraulik zdziwiłby sie,
jak by sie dowiedział że jego koledzy którzy są "mniej od niego zaradni" ponieważ zostali w Polsce, zaczynają już zarabiać więcej od "polskich fachowców na emigracji" którzy po robocie wracają do swoich akademyków i po ostaniu swojego w kolejce do łazienki piją Stelle Artos...
Kordian
Jesteś zły bo Ci nie wyszło i tyle. Jechałeś z nadziejami na Bóg jeden wie co, a twoja kariera skończyła się na zmywaku. Nie radząc sobie wróciłeś do polski i teraz próbujesz nam wmówić jaki to zły kraj.
Generalnie nie mam nic do ludzi "na zmywaku" sam pracowałem tam 7 miesięcy zanim dostałem prace w zawodzie i wiem co to znaczy. Ale dla ambitnych ludzi i tych, którzy wiedzą czego chcą od życia wszystko jest możliwe. Nie każdy chce lub ma zdolności do pracy biurowej. Mam kumpli kucharzy, budowlańców itd. którzy lubią swoją prace bo chyba to najważniejsze.
A ci ludzi, którym tutaj nie wyszło, nie poradzili sobie i wrócili do polski teraz wyładowują swoje frustracje w internecie.
Wesołych Świąt i oby Ci się wiodło jak najlepiej
Jesteś zły bo Ci nie wyszło i tyle. Jechałeś z nadziejami na Bóg jeden wie co, a twoja kariera skończyła się na zmywaku. Nie radząc sobie wróciłeś do polski i teraz próbujesz nam wmówić jaki to zły kraj.
Generalnie nie mam nic do ludzi "na zmywaku" sam pracowałem tam 7 miesięcy zanim dostałem prace w zawodzie i wiem co to znaczy. Ale dla ambitnych ludzi i tych, którzy wiedzą czego chcą od życia wszystko jest możliwe. Nie każdy chce lub ma zdolności do pracy biurowej. Mam kumpli kucharzy, budowlańców itd. którzy lubią swoją prace bo chyba to najważniejsze.
A ci ludzi, którym tutaj nie wyszło, nie poradzili sobie i wrócili do polski teraz wyładowują swoje frustracje w internecie.
Wesołych Świąt i oby Ci się wiodło jak najlepiej
Nie wiem jak długo tam Jesteś Arturze?...
Ja byłem tam trzy lata, i oprócz jedynych "przyjemnych chwil" które polegały na wydawaniu pieniędzy, obserwowałem równierz otoczenie w którym przyszło mi żyć...
1,5 roku teraz ,wczesniej pare miesiecy
Anglicy wyjeżdżają masowo do innych krajów (według BBC w ciągu ostatnich trzech lat wyjechało już ich prawie 1,5 miliona...) ponieważ nie czują sie już na wyspach jak we własnym kraju...
zgadzam sie, to mialem na mysli piszac ze jednym z powodow ucieczki jest przestepczosc
Zauważ ostatnią częstotliwość "rasistowskich" ataków jakich dokonują Anglicy na Polakach (pobicia, palenie samochodów itd.)
wczesniej to byly ataki na czarnych, pozniej na pakistancow a teraz kolej na polakow, coz dresiarstwo masz wszedzie, u nas mozesz dostac po ryju za glany czy nieodpowiednia fryzure.
Oni (Anglicy) zaczynają mieć poprostu dość... Wcale im sie nie dziwie,jak mają sie czuć, jak coraz częściej czytają w ogłoszeniach pracodawców taki tekst:
ONLY POLISH STAFF!
takie ogloszenie by tutaj niestety nie przeszlo bo byla by to dyskryminacja reszty. Pisze niestety poniewaz jestem przeciwko jakiejkolwiek poprawnosci politycznej i sadze ze pracodawca powinien zatrudniac we wlasnej firmie kogo mu sie podoba.
Też myłem gary kiedyś, nazywając sie Mr Kitchen Porter...
Dzieki Bogu udało mi sie ściągnąć te maske.
Ten tragikomiczny tekst z maska to mogles sobie darowac
Powiedz od razu ze o to chodzi. Myles gary przez trzy lata i masz zal do Anglii, anglikow i niewiadomo jeszcze kogo oprocz siebie. Podziwiam ze tyle wytrzymales, bo ja po tygodniu mialem dosc, ale jakos przezylem 2 miesiace. Gdybys mial tutaj normalna prace to bys tak nie demonizowal.
Dla mnie wyjazd na wyspy to jakistam etap, poprostu zarobic troche kasy, zdobyc doswiadczenie, poznac troche inny kraj. Tutaj na przyklad moge cwiczyc brazylijskie jujitsu z czarnymi pasami i ogolnie zaawansowana ekipa, w Polsce nie mam jeszcze takiej mozliwosci. Mysle ze podobne okazje maja ludzie ktorzy interesuja sie np tworzeniem muzyki klubowej czy jakimistam dziedzinami sztuki, nie ma co ukrywac Londyn jest stolica wielu branzy. Zostac tutaj na stale, to raczej nie, zbyt wiele rzeczy mi sie tutaj nie podoba, glownie te wymienione przez Ciebie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 116 gości