O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
robertmilewski
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 23 sty 2012 14:28

WZW typu C, wirus HCV pomocy!

Postautor: robertmilewski » 23 sty 2012 15:00

hej. Niezabardzo wiem od czego zaczac. szukam wsparcia, osoby z tym samym problemem, rady od kogos kto przezyl, lub przezywa ta sama chorobe. Nie, nie jestem ani alkocholikiem, ani nic takiego. zostalem zarazony w szpitalu. od konca lutego zaczynam w londynie roczne leczenie. Jestem zalamany... chyba mam depresje, brak mi motywacji, nic mi sie niechce.. zyc mi sie nie chce... mam taka dobra prace ale po prostu nie moge.... chyba to brzmi jak list rozpaczy... Jezeli jest ktos kto wie jak mi pomoc piszcie prosze ; robert.milewski@onet.pl. czy moze ja powinienem pujsc z tym do lekarza??? ale teraz sie boje bo gdy ostatnio probowalem napomknac jak sie potwornie czuje to lekarz na to specjalnie nie zareagowal... Pomozcie odzyskac mi chec do zycia!!!!

kozbierski
Troll
Posty: 306
Rejestracja: 29 sty 2010 07:21

Postautor: kozbierski » 24 sty 2012 10:29

no idea
Ostatnio zmieniony 24 sty 2012 19:17 przez kozbierski, łącznie zmieniany 1 raz.

robertmilewski
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 23 sty 2012 14:28

#

Postautor: robertmilewski » 24 sty 2012 17:15

Bardzo prosze o konkretne odpowiedzi, bo widze ze Pan z odpowiedzi powyzej nie ma zielonego pojecia o opisanej chorobie, poza tym nie zasluzylem sobie na taki cjamski wpis, gdyz zostalem zarazony w szpitalu, tak jak i wielu innych ludzi ktorzy nawet nie maja pojecia ze sa nosicielami tego wirusa. Uratowalem zycie drugiemu czlowiekowi, sam ulegajac wypadkowi co doprowadzilo do operacji podczas ktorej zostalem zarazony.Urazil mnie Pan i mam nadzieje ze jest Pan na tyle inteligetny by chociaz zamiescic tu przeprosiny. Jezeli nie, to bardzo bym prosil by oszczerstwo ktore sie Panu powyzej wydaje zostalo usuniete.

w dalszym ciagu czekam na pomoc.. dzis czuje sie troche lepiej psychicznie, ale mimo to nie widze w niczym celu... moze nawet w zyciu... Piszcie
Priv: robertmilewski@onet.pl

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 24 sty 2012 18:20

Robert co ty pie...?po prostu idz do lekarza! co ci londynek pomoze?

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 24 sty 2012 20:06

Szpital powinien przydzielic Ci czlowieku psychologa.
Nie wiem czego spodziewasz sie na forum?

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 24 sty 2012 20:39

dowiedz sie o lek INTERFERON mam znajomego z C
bardzo dobrze sie o nim wypowiadal

robertmilewski
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 23 sty 2012 14:28

#

Postautor: robertmilewski » 25 sty 2012 20:46

myslalem ze znajde tu kogos kto skontaktuje sie ze mna na priv mail , ze podtszyma mnie na duchu... co do leczenia to chyba juz wspominalem ze zaczynam leczenia (interferon) na koniec przyszlego miesiaca. bylem juz raz u lekarza i mowilem ze chyba mam depresje, ze nie chce mi sie zyc a on mnie normalnie olal!!!! to byl GP. zniechcecilem sie .... wstydze sie chyba teraz ze biora mnie za cpuna albo alkocholika a tak nie jest. upokarza mnie to nawet.... tu jestem no p rawie anonimowy, moze nie do konca, ale czuje sie BEZPIECZNIE. Dzis patrzylem na swojego malego synka i zastanawialem sie........ balem sie o niego... balem sie kto zapewni mu przyszlosc jak cos mi sie stanie..... nikt nawet nie chce mnie ubezpieczyc.... moze jakims cudem ktos z was jest cudotwurczym ubezpieczycielem i sprzeda mi polise mimo mojej choroby???? wszystko sie wali.....

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 25 sty 2012 21:33

wez przestan rozpaczac
przeciez z tym mozna dlugo zyc, zadbaj o siebie

AlexDabek
Gastarbeiter
Posty: 19
Rejestracja: 31 maja 2012 21:43

Postautor: AlexDabek » 31 maja 2012 22:28

Gdzie doszlo do zakazenia? w szpitalu w uk? jak dawno temu? zajumuje sie takimi sprawami na codzien i potencjalnie nalezy sie Panu odszkodowanie.

Podobnie jesli chodzi o lekarza rodzinnego i depresje to lekarz rodzinny ma mozliwosc referowania do psychologa/psychiatry w celu udzielenia dalszej pomocy. Czasem na to sie czeka ale gra warta swieczki.

W razie dalszych pytan, podaje adres mailowy


alexdabek@boltburdonkemp.co.uk

SadiBaxton
Emigrant
Posty: 397
Rejestracja: 01 mar 2012 17:42

Postautor: SadiBaxton » 01 cze 2012 08:08

primo- nie zalamoj sie - wiem brzmi banalnie - ale to jedyne co mozesz zrobic
sam piszesz ze masz dobra prace - szkoda byloby ja stracic przez jakiegos wirusa, z wzw normalnie da sie zyc tylko trzeba troszke bardziej uwazac.
Jesli masz zdiagnozowany wzw c to od razu dostaniesz leczenie - szpital ktory cie tym poczestowa l zwlaszcza w UK - mpowinien ci wyplacic wielomilionowe odszkodowanie - tak wiec jak dojdziesz wlasnych praw to jeszcze ustawisz sie do konca zycia ;-)
35 lat co najmniej przed Toba - a z leczeniem - to spokojnie wiecej takze relax stary/.
Wiem ze taka wiadomosc to zawsze jest jakis cios jakies novum w zyciu taki nieproszony gosc - ale to jest bardzo malo objawowe - wiec zyc bedziesz jak najbardziej normalnie - wydaje mi sie ze troszke tragizujesz - napisz konkretnie czego sie boisz jakie masz obawy co cie przeraza - cos z tym poradzimy na zasadzie stawienia czola wlasnym lekom i obawom - ale ja na twoim miejscu najpierw bym poszedl do lekarza zalatwic sobie kompleksowe leczenie - pozniej zdecydowanie zlosilbym sie po odszkodowanie - w UK takie rzeczy sa punktem newralgicznym - i poszedlbym do psychologa - tu na londynku ludzie moga ci cos doradzic ale tez niestety wielu przez swoja glupote i zawisc wiecej szkody Tobie wyrzadzi nirz pozytku wiec lepiej niech fachowiec sie Toba zajmnie a nie jakis niedowatosciowany malkontent z lpondynka
zycze wytrwalosci - cierpliwosci - i normalnie czlowieku zyj - ciesz sie zyciem , nic ci nie wypadnie nic ci nie odpadnie , koloru nie zmienisz, konvczyn nie stracisz , z sexem uwazaj - gumek uzywaj zebys kogos nie poczestowal
Patrz Pamela Anderson - na to samo a jakos sie tym nie przejmuje - nie mowie zebys sobie cycki robil - ale jak chcesz ;-|0> luzik chlopie - glowa do gory

AlexDabek
Gastarbeiter
Posty: 19
Rejestracja: 31 maja 2012 21:43

Postautor: AlexDabek » 01 cze 2012 09:53

co do tego wielomilionowego odszkodowania, angielskie prawo dziala inaczej niz wiekszosc ludzi mysli, ale prawda jest ze jesli do zarazenia doszlo w szpitalu w uk w ciagu mniej niz 3 lata to potencjalnie jest to sprawa do rozpatzenia, problem niestety jest taki ze nie wszystkie zakazenia w szpitalu sa podstawa do roszczenia (wiele z zakazen MRSA i C-Diff jest bardzo ciezkie do unikniecia chyba ze da sie udowodnic ze higiena w danym szpitalu pozostawiala duzo do zyczenia) ale to temat na inna bajke

zycze powodzenia i jesli moge sluzyc pomoca to prosze o kontakt

alexdabek@boltburdonkemp.co.uk

henoch33
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 20 sty 2013 18:23

Postautor: henoch33 » 20 sty 2013 18:28

walcze z wirusem juz 7 lat przeszedlem 3 kuracje interferonem doskonale cie rozumiem jesli chcesz sie czegos dowiedziec pisz henoch33@wp.pl


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 156 gości