Postautor: EiTKrol » 05 sty 2013 08:17
emigrantka, laskawie zbastuj z tym tonem i obrazaniem innych.
Po pierwsze lowiectwo nie jest zabijaniem dla sportu. Lowiectwo jest dzialaniem w celu pozyskania miesa danego gatunku zwierzecia w celu jego konsumpcji (taka powinna byc idea i tylko TAKA idea spowodowala moje zainteresowanie lowiectwem). W tym momencie jest to konsumpcja tzw, "dziczyzny" czyli miesa o wiekszej wartosci zdrowotnej niz mieso najczesciej sztucznie hodowanych zwierzat na "farmach", ktorego NIE kupisz w sklepie, a jak kupisz to za chora cene.
Po drugie koty i psy mozgow nie maja? A biologie to Ty mialas? Chodzilo Ci chyba o rozum? A no i w tym wypadku racji nie masz, bo naukowo jest potwierdzone, ze taki kot (sam mam trzy) i pies (mam jednego) maja wyrazne "procesy myslowe", a co za tym idzie - maja rozum. Nie obrazaj wiec zwierzat wlasnie.
Po trzecie zwierzeta miesozerne musza jesc mieso - to jak najbardziej prawda. Czlowiek jest nie musi? Teoretycznie tez prawda, ale nie do konca. Bo tylko urozmaicona dieta, zawierajaca bialka zwierzece i roslinne jest w stanie zapewnic dobre zdrowie, a pozwolisz, ze o swoim zdrowiu decydowac bede sam i nikt nie ma prawa zabronic mi jedzenia miesa (z umiarem).
Po czwarte - twierdzisz, ze czlowiek powinien isc do lasu i "nawalac" sie z np. dzikiem? Jestes w takim razie ignorantka. Bo o tyle, o ile nikle sa szanse zabicia dzika "golymi rekoma" to zakladajac, ze jednak by sie to udalo, pomysl w jakich cierpieniach umieralby zwierz. W lowiectwie wystarczy jeden, dobrze oddany strzal by usmiercic zwierze szybko, bez cierpien.
Po piate - nie ma takiego sportu jak box... No chyba, ze zakladasz komus pudelka na glowe... sportowo.