Postautor: Artur79 » 29 lis 2007 12:56
widzialem go ostatnio na Victorii, pomoglem mu wyniesc z autobusu walizke z konserwami, worek ziemniakow i beczulke oleju, mial tez bardzo ciezkie pudlo z jakims tajemniczym urzadzeniem, ktore przyciskal mocno do piersi i nie pozwolil mi zobaczyc.