bylem tu raz w polskim kosciele, w wielkanoc, ksiadz wyszedl, rozejrzal sie po kosciele i spytal: a gdzie wy wszyscy jestescie przez reszte roku
napewno jest spora grupa ludzi ktorzy regularnie chodza do kosciola ale wiekszosc tylko od wielkiego swieta, ale jakby co to oczywiscie mohery pelna geba
to tak apropos tego chleba zamiast oplatka, oplatek musi byc i nawet ten kto raz na 3 lata w kosciele jest musi go miec - niewidomo po co...