struggle

[maya]

Tak blondynek, wygrałaś. W tym momencie możesz już iść na spacer.

Albo zanim pójdziesz to sprawdź czy jakiejś literówki bądź błędu nie popełniłem. Bo zrobiłem takowy, tylko gdzie?

[maya]

Na nic
Ok, zostawiam was.

[v84]

Bieszczady? no piekne te lasy podkarpackie i dorodne:)
smacznego;)

blondynek w moim poscie sie wypowiadasz
zaluz sobie temat wyszukiwanie bledow i tam sie spelniaj

[kordian]

od okolo 21 miesiecy sie zastanawiam ... ktos mi kiedys powiedzial ze zeby sie znalesc trzeba sie najpierw stracic

Święte słowa.
Nawet Jezus poszedł do piekła między śmiercią a zmartwychwstaniem.
Żadna nauka nie idzie w las!
21 miesięcy życia w "innym wymiarze" - to niezły kapitał...
Wracaj do Macierzy ale najsampierw , stwórz jakiś plan.

Pozdrawiam serdecznie z Macierzy.

[juzekbrona]

od okolo 21 miesiecy sie zastanawiam ... ktos mi kiedys powiedzial ze zeby sie znalesc trzeba sie najpierw stracic i jak "odpuscisz" to odpowiedzi same przyjda,
ale jakos tak sie sklada ze w czekanie mnie zlosci
czuje ze egzystuje jakos obok
(nie mam tu wcale na mysli zycia tutaj, w Polsce bylo to samo)
nie zrozumcie mnie zle, zyje chwilami, i kocham zycie ale ogolnie wiekszosc spraw jest dla mnie tak samo wazna jak i niewazna, mam dobry kontakt (ogolnie) z ludzmi ale do nikogo sie juz nie przyzwyczajam
tak jak bym sie robila przezroczysta
/ale nie w ten sposob ze sie dopasowuje do rzeczywistosci
wiele spraw stracilo na znaczeniu
ale moze to tylko zawieszone wiosenne przesilenie albo mysle za duzo,
ale moze tez jest ktos kto to rozumie i cos podpowie

Interpretacja maturalna wiersza (lub innej formy literackiej) o tytule "struggle".

Autor interpretacji: juzek

W ww. tekście dostrzegam wiele wkazówek dotyczących rozwiązania problemów autorki.
1. Jej kryzys psychiczny trwa od 21 m-cy. Liczba 21 oznacza "oczko" czyli wygraną. Faktycznie - w tej grze wiele razy się przegrywa ale liczba 21 oznacza zwyciąstwo.
2. Nie jestem pewien, czy autorka nie pomyliła dwóch slów: "odpuścić" i "popuścić". Przy "oczku - w szczególności uzyskanym po 21 m-cach przeważnie się "popuszcza" - i to bardzo pomaga.
3. Autorka kocha zycie, jednak ma poważne problemy z nawiązaniem bliższych stosunków innymi ludźmi. Dopuszczam możliwość autyzmu. Jeżeli nie, to proponuję regularne odwiedania ZOO lub Safari. Każde z żyjąch tam stworzeń prowadzi swój włany tryb życia i posiada swoje własne problemy, zupełnie nie zrozumiałe dla innych.
4. Co zaś się tyczy przezroczytości, to istnieje kilka rozwiązań: więcej makijażu, solarium, dużo soku pomidorowego lub płyn kontrastowy używany do prześwietlenia żołądka.
5. Jeżeli autorka uważa, że wiele spraw straciło na znaczeniu, to prawdopodobnie faktycznie stały się mało ważne. Można to naprawić. Nic tak nie zyskuje na znaczeniu i nie poprawia humoru jak buty La Boutinne, torba Hermes lub Louis Vuitton, skromny zegarek Omega i niewielki pojazd, np Mini Cooper.
Cała reszta przyjdzie sama...

[v84]

kordian:
plan mam
musze dograc jeden element
i wracam

juzek brona:
jestem wojownikiem wiec innej opcji niz zwycieswto nie widze
nie pomyslilam slow a teraz jestem coraz blizej zeby slowo odpuscic wykreslic ze slownika
nie sadze zeby moj stosunek do innych ulegl zmianie, zycie .. pokazalo
nie jestem z tych co stosuja zakupy jako terapie
ale to napewno sie czasem sprawdza
jak cala reszta nie przyjdzie sama to sobie ja sama wezme
chyba melancholia mi przeszla
again, I am ready to fight
anyway dzieki za odzew

[ewazraju]

v84
ten plyn kontrastowy wzielabym pod rozwage