O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 02 mar 2011 10:14

aina to z czasem przechodzi
zbyt fajnie by bylo otherwise :roll:

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 02 mar 2011 10:16

teraz to ja sie nie dziwie ze biedak tak czesto w delegacje jezdzi :roll:

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 02 mar 2011 10:23

kaslawka pisze:wybacz Aina....ale opadlo mi wszystko co tylko opasc moglo :shock:

jesli twoj facet max pantoflarzem nie jest to przygotuj sie na bycie sama juz wkrotce...Kobieta bluszcz to najgorszy z przypadkow jaki istniec moze... :?



nie nie jest az tak zle, nie chodze za nim w kolko, sama mam duzo pracy itd tylko chodzi o to, ze nawet jesli jestem w pracy to nie moge sie skupic, w metrze tak samo i ogolnie ciagle o nim mysle, ale jak jestem z nim to rozmawiam normalnie, nie wieszam sie na szyji itp :wink: mam ochote ale sie powstrzymuje 8) wiec moze on i nie wie, ze ja tak ciagle o nim mysle. Wie, ze sie zakochalam bardzo ale to chyba dobrze. Problem nie jest w tym, ze on mnie rzuci bo nie, bo co dlatego, ze go kocham? :roll: problem w tym, ze moje mysli sa przepelnione nim i jest to mile ale uciazliwe juz :? czy nie mozna byloby tak normalnie, tzn kochac kogos i o nim nie myslec az tak.. do tego daze ale kiepsko wychodzi .. aach..

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 02 mar 2011 10:28

aina,jezeli ci rzeczywiscie az tak na nim zalezy to lepiej zeby nie
wiedzial ze az tak bardzo....tak juz jest na swiecie i tego nie zmienisz.

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 02 mar 2011 11:06

hmm...i tu sie nawet z Ewa zgodze :wink:

Aina, krotkie 2 pytania: kiedy twoj ukochany zrobil cos dla ciebie tylko z jego inicjatywy? czy jest rownowaga pomiedzy dawaniem w waszym zwiazku?
Nie mowie o mowieniu "kocham cie" i takich tam emocjonalnych trele morele, bo wiadomo z gory ze faceci uczucia okazuja poprzez czyny a nie slowa :lol:

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 02 mar 2011 11:12

aina,jezeli moge ci cos doradzic-
ja bym go na twoim miejscu z leksza olala
zobaczysz ze bedzie cie bardziej kochal :lol:
(to nie byl zart)

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 02 mar 2011 11:12

aina24 pisze:
Problem nie jest w tym, ze on mnie rzuci bo nie, bo co dlatego, ze go kocham?


Rzuci, bo jestes zakochana idiotka, masz jeszcze rok :lol:

albo, jak niechcacy przeczyta twoje teksty na londynku
Ostatnio zmieniony 02 mar 2011 11:22 przez BosaStopa, łącznie zmieniany 1 raz.

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 02 mar 2011 11:20

Stopa,troche wyrozumialosci dla niedoswiadczonej istoty

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 02 mar 2011 11:22

brak mi wyrozumialosci dla idiotek pokroju ainy24, nawet mi jej nie zal :shock:

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 02 mar 2011 11:24

kazdy sie uczy na wlasnych bledach
ty sie od razu genialna urodzilas?

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 02 mar 2011 11:41

ewazraju pisze:kazdy sie uczy na wlasnych bledach
ty sie od razu genialna urodzilas?


Oczywiscie, ze kazdy uczy sie na bledach, ale to nie powod zeby osmieszac sie na forach!

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 02 mar 2011 11:45

Stopa, nie masz dystansu do glupoty, wykonczysz sie dziewczyno kiedys :wink:

przeciez to ona sie osmiesza albo nas wszystkich tylko podpuszcza coby na forum sie dzialo :lol:
Luz....

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 02 mar 2011 11:47

Mam dystans, dlatego rzadko sie udzielam :shock:

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 02 mar 2011 11:47

to ze jest niedoswiadczona nie znaczy ze jest glupia
glupota jest nierozroznianie tych dwoch pojec


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: liranda. i 44 gości