Bambusowi nie spodobało się parę rasistowskich uwag i dostał świra.To się zdarza raz na sto lat we Wrocławiu a w takim UK jest ich na pęczki,więc gdzie jest bezpieczniej??Oczywiście,że we Wrocławiu.
Jak dla mnie to wydarzenie ma jednak i plusy,bo społeczeństwo jeszcze bardziej stanie się rasistowskie i i z większą niechęcią nastawione do czarnych.Dziś jestem jeszcze bardziej spokojny niż wczoraj o to,że Wrocławianie nie dadzą się nabrać na idiotyczny tygiel rasowy.Zresztą najwięcej zwolenników takiego społeczeństwa jest wśród młodych i głupich studentów.Wiadomo nie od dziś,że dwudziestoparolatki mają w głowach trociny.Szczególnie gdy się wymieszają z piwem podczas licznych studenckich imprezek.
