Czy za granicą można odnieść sukces?

banita · Postautor: **banita** » 15 lis 2007 13:20

dowcipnis:)

http://maps.google.co.uk/maps?f=q&hl=en ... &z=11&om=1

mi bardziej chodzi o ten cypelek czy jak to tam sie zwie na lewo:) jeszcze przed walia. a dokladnie Neston:) .. i nie napisalem ze ja tam na plaze jade:) ale wody duzo tez bedzie:)

zasmiecilismy? a to nasza wina ze nikt inny nie ma nic do powiedzenia? (wiem wiem temat watku jest inny ale wszystkie jakos zawsze zmieniaja tor dyskuji na inna:) )

darekzlondku · Postautor: **darekzlondku** » 15 lis 2007 20:18

hej zasmiecacze... studentaka sie uczy, nie kusic mi jej tu...

Artur79 · Postautor: **Artur79** » 16 lis 2007 09:40

Wiekszosc polskich pracodawcow, do niedawna mialo stosunek do pracownika - niech sie cieszy i bedzie mi wdzieczny ze wogole ma prace. Teraz to sie troche zmienilo, nie dlatego ze im serduszka zmiekly, tylko dlatego ze sporo wartosciowych pracownikow wyjechalo za granice i juz nie moga sobie przebierac. I to jest piekne, jak karta sie odwraca :mrgreen:

- TU (w UK) nie znajdzie sz ogloszenia o prace w ktorym pracodawca zastrzeze... do 45 roku zycia... naszym pracowdawcom w RP daleko jeszcze do zrozumienia pewnych regol...
Z tym akurat sie nie zgodze, jesli pracodawca chce miec mlodego pracownika to ma takie prawo i zadne przepisy nie powinny mu tego narzucac. A patrzac na to praktycznie to poprostu strata czasu bo zatrudni i tak tego kogo bedzie chcial. wiec po co marnowac swoj czas i czas ludzi, na odwalanie interview z kazdym, dla zasady, zeby nie byc posadzonym o dyskryminacje.
Do mojej firmy raz przyszedl list oburzonej babki bo w ogloszeniu bylo niewinne sformulowanie "praca w mlodym zespole"

darekzlondku · Postautor: **darekzlondku** » 16 lis 2007 15:23

...wg. mnie uzywanie kryterium wieku jest odmiana rasizmu...

Artur79 · Postautor: **Artur79** » 16 lis 2007 15:33

natomiast wg. mnie to ze ktos woli blondynki jest odmiana rasizmu

Co ma z rasizmem wspolnego, to ze pracodawca nie chce inwestowac w pracownika ktory za pare lat pojdzie na emeryture ? Wogole co to ma znaczyc ze ktos kto ma swoja firme, ma miec mowione w jaki sposob na zatrudniac ludzi ? Jesli ja zrobie impreze w moim domu, to mam zaprosic kazdego kto zapuka do dzwi czy kogo mi sie podoba ?
Uwazam ze przepisy chroniace prawa pracownika powinny istniec i byc narzucone z gory, bo jest wielu pracodawcow ktorzy by wykorzystywali ich brak. ale podkreslam pracownika, a nie kandydata na pracownika.
Podkreslam jeszcze raz jak niepraktyczne jest narzucanie ograniczen pracodawcy, ktory rekrutuje ludzi. Przeciez on i tak zatrudni kogo mu sie podoba, kto mu udowodni czym sie kierowal ? Wiec to zwykla strata czasu pracodawcy jak i pracownika.

tectonik · Postautor: **tectonik** » 16 lis 2007 15:37

darekzlondku pisze:...wg. mnie uzywanie kryterium wieku jest odmiana rasizmu...

nie tylko wg. Ciebie - postepowi badacze juz od dawna wyrozniaja tzw. "ageism"

Artur79 · Postautor: **Artur79** » 16 lis 2007 15:54

wedlug mnie kontrola przez panstwo kazdej sfery zycia jest odmiana totalitaryzmu.

user1553192 · Postautor: **user1553192** » 16 lis 2007 18:48

zalezy czym dla ciebie jest sukces.dla jednym sukcesem jest przezyc nastepny dzien, dla druguch zucic palenie, dla trzecich ulozyc sobie spokojne zycie z dala od parszywych przyjaciol z dala od nachalnych rodzicow, sukces....hm...

darekzlondku · Postautor: **darekzlondku** » 16 lis 2007 22:30

...przypomnial mi sie wywiad z ob. Dornem: dotyczyl problemu funduszy emerytalnych i ZUSu... ''jka przechodzic bedziemy na emeryture to mamy sobie zaplanowac ile jeszcze lat bedziemy zyc...'' ...chore... to malo powiedziane...
... Zulu-Gula mawial: Poska to je dziewny kraj...

Czy za granicą można odnieść sukces?

zalezy

Kto jest online