Europa i Świat olali nas?

[user1831635]

No i w końcu mamy rzeczywisty obraz tego, jak nas traktują państwa zachodnie (Francja, Włochy, Wielka Brytania ...). Pokazały to ostatnie dwa dni, jakich mamy partnerów (przyjaciół) w Europie. Któ mógł do Polski dotrzeć na uroczystości pogrzebowe, a kto chciał. Zapowiedzieli się wszyscy - bo tak wypadało, a wulkan islandzki ułatwił im tylko sprawę, bo nie musieli zbytnio sie tłumaczyć z rezygnacji. Chociaż byli i tacy, którzy sie wulkanowi nie dali (Maroko). Ale my nie na nich liczyliśmy. Śmiech na sali Proszę Państwa . W końcu ktoś nam uświadomił, gdzie jest nasze miejsce. I jeżeli łudzimy się, że jest inaczej, to jestesmy w błędzie.
Przykre, ale niestety prawdziwe

[user1831635]

nie narzekam - stwierdzam fakty

[kaslawka]

z Hiszpanii tez nie przylecieli bo chmura...a to sasiad Maroka

[user1831635]

ale dziwnym zbiegiem okoliczności Maroko nad pn. Europa musiało się przebić przez chmury - Blondynek - a może przylecieli inna droga - jak myslisz? I musieli lądować na tym samym lotnisku co wszyscy.
Oj Blondynek - ten rozbiór zdań na czynniki nie wyszedł Ci najlepiej
A fakty nadal pozostają , zreszta to są moje subiektywne odczucie, i je po prostu wyrażam . Nikt nie musi sie ze mna zgadzać

[Usercostam]

Prezydent Gruzji jakos dal rade przyleciec z Waszyngtonu.

Lecial jakos tak:

Waszyngton -> samochod Nowy Jork -> Portugalia -> Wlochy -> Turcja -> Bulgaria -> Rumunia -> Krakow.

Chciec to moc.

[kaslawka]

a kto sie bedzie przejmowal jakims zapyzialym krajem w centralnej Europie i prezydentem z ktorego temat przewodni mieli wszyscy komicy na swiecie..


Moze kiedys zrozumiemy ze wlazenie po palcu do d...nie jest wlasciwym sposobem na budowanie mocnego panstwa...

[user1831635]

kto się będzie przejmował takim krajem ? Ten kraj to my Polacy i nasi rządzacy, którzy tak o nas dbają, że zmuszają nas do emigracji zarobkowej np. u Angoli, gdzie w dużej mierze pracujemy jako tania siła robocza - oczywiście są wyjatki - chociażby Marcinkiewicz i jego Iza. Więc nie dziwmy się, że nas olali - bo my sami siebie nie szanujemy - nas nie szanuje rząd - a całości w takim układzie nie warto w ogóle brac pod uwagę - czego dowiodły ostatnie dni. Owszem nie możemy pochwalić się znajomością języków obcych - nie pochwalą się nią również Francuzi, a już nie daj Boże Anglicy.

[natka1983]

se najpierw fakty sprawdz a potem narzekaj
jedyne co to Merkel zawiodla - bo ich premier czy kto tam - przylecial a ona nie

Do PL przyjechał prezydent Niemiec Koehler ponieważ chmura pyłu wulkanicznego znad Islandii utrudniła powrót do kraju niemieckiej kanclerz Angeli Merkel. W piątek w drodze z USA musiała ona lądować w Lizbonie, a w sobotę poleciała do Rzymu, skąd limuzyną odjechała do Bolzano. Do Niemiec dotarła w niedzielę.

[kaslawka]

User...to o zapyzialym kraju napisalam z ironia, ja nie mysle w ten sposob...
I to nie jest wina Kaczynskiego ze Polacy wyjechali z kraju, czy moze to do was dotrzec ze gdyby Unia zaistniala za czasow Kwasniewskiego to Polacy tez by wyjechali? Czemu wyjezdzali przed czasami Unii? Nawet tu na tym forum mamy sporo ludzi ktorzy opuscili Polske jak Kaczynski nie byl prezydentem. Wczesniej nie mielismy takiej latwosci w wyjazdach wiec niech nikt mi tu nie pieprzy farmazonow jak to PIS i cala jego ferajna jest odpowiedzialna za masowe wyjazdy Polakow, nadarzyla sie taka szansa i tyle...

Trzeba chyba zaczac brac przyklad z krajow jak USA czy UK i nie przejmowac sie az tak bardzo, poczucia wlasnej wartosci nam jako narodowi brakuje niestety. Nie warto sie poswiecac dla tych ktorzy na to nie zasluguja.
Jest taki super fragment w Biblii (dobry dla wierzacych jak i nie)
"....nie rzucaj perel przed wieprze..."

[user1831635]

owszem- sa tacy co sie wulkanowi nie dali bo kuzwa nad Marokiem nie ma chmury. Do tego Cessna nie musi latac tak wysoko jak Boeing czy inne takie

Chmury nie ma nad poludniowa Europa - zagrozenie istnieje tylko w Europie polnocnej
se najpierw fakty sprawdz a potem narzekaj
jedyne co to Merkel zawiodla - bo ich premier czy kto tam - przylecial a ona nie

Abbas El Fassi leciał według zasad VFR (Visual Flight Rules), które pozwalają na określanie położenia samolotu za pomocą zewnętrznych punktów odniesienia. Tłumacząc z polskiego na nasze - pilot prowadził samolot mniej więcej tak, jak prowadzi się samochód: patrzył przez szyby kabiny o wiele częściej, niż na przyrządy pokładowe i orientował się według map. System ten umożliwia poruszanie się na stosunkowo niskiej wysokości (co pozwoliło przelecieć pod chmurą słynnego pyłu).
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kac ... nu,1467067

i to jest dowód na to, że można - pod warunkiem, że się chce