Postautor: galem1001 » 12 lis 2009 15:38
O2 rozsyła karty Pay & Go pocztą. Wystarczy wypełnić tylko formularz na stronie internetowej i cztery karty cztery karty dostajesz do domu. Jedną z takich kart doładowałem i cieszyłem się korzystaniem z niej prawie miesiąc... Rano okazało się, że moja karta nie działa. Poszedłem do salonu O2, gdzie wymieniono mi na nową i powiedziano, że zacznie działać w ciągu 24 godzin. Cała sytuacja nie była dla mnie zadowalająca, bo szukam pracy i akurat numer z tej karty był na wszystkich rozesłanych przeze mnie CV. No ale przecież wszystko może się zepsuć... mam pecha. Jednak, gdy mój telefon nie zadziałał po przeszło 24 godzinach, znowu poszedłem do salonu O2. Tam ponownie w ciągu "jedynie pół godziny" zostałem po raz drugi zidentyfikowany, że to ja jestem właścicielem karty i usłyszałem..., że ponieważ karta nie była długo używana to została w systemie wyłączona.. a ja, żeby ją uaktywnić, muszę ją doładować. W innym wypadku nie zadziała!. Dziwne, że stwierdzili, że karta była nieużywana skoro doładowałem ją niecały miesiąc wcześniej i mam na niej jeszcze kilka funtów. Niestety. Na moje protesty pracownik salonu rozłożył ręce i powiedział, że jeśli chcę utrzymać ten numer, to muszę doładować konto i oczywiście czekać czekać 24 godziny. Po prostu jestem NACIĄGANY NA DOŁADOWANIE i nikt nie przejmuje się tym, że być może ktoś do mnie dzwoni a telefon wciąż nie działa.
Na podstawie doświadczeń z taką obsługą i takim traktowaniem klienta NIKOMU NIE POLECAM TELEFONÓW W O2!