user1827871 pisze:Swoją drogą to coś nie wierzę w te deklaracje co do wyjazdu na stałe na wyspy. (, no i ten brud i ci ludzie w PL..to racja...denerwujące jak diabli)
Polki też nielepsze (nikt mi nie wciśniej już więcej kitu o tych "przepięknych" Polkach i "brzydkich" cudzoziemkach...)..ale mi sie akurat przaśny słowiański typ urody nie podoba..może dlatego.
Artur79 pisze:Polki tutaj czesto sa mniej zadbane niz w kraju, nie dziwie sie bo jak ktos pracuje 7x12h to nie ma czasu, angielskie zarcie, stres i ogolnie tryb zycia robia swoje.
No to dostaniemy klatwe z promocji , buy one - get second free
Lipa pisze:
Mam znajomą,która zap...dala w UK,utyła tak na tych Wyspach,a teraz na leczenie przyjeżdża raz w miesiącu,bo u nas
TANIEJ !!!
Niemożliwe ?
MOŻLIWE.
Ząbki też leczy w Polsce.
TANIEJ !!!
Żarcie mamusia pekluje i ona to zabiera do UK.Oszczędność.
A dlaczego ???
PYTANIE !!!
user536883 pisze:jest w Polsce taka banda nieudacznikow ktorzy jak sie kiedys naogladali sie "Dynastii" to nabrali pewnosci ze waluty rosna na drzewach za granica zachodnia, pojechali tam, okazalo sie ze walutowych drzew niema, i trzeba pracowac, a zeby pracowac trzeba znac lokalny jezyk i jakies umiejetnosci miec, nie posiadali tych umiejetnosci to przekiblowali na dworcach czy pod mostami, niektorzy wrocili do Polski i opowiadaja ze za granica to pracy nie ma wcale, spi sie po dworcach i pod mostem, druga czesc nieudacznikow zostala, jakies marne prace, na czarno wykonuja, tez tak samo opowiadaja, ja spotkalem takich, co po ponad roku w UK znali po angielsku kilka slow, prace jakie wykonywali to mycie samochodow przy Tesco, inne sprzatania i ogolnie narzekania ze pracy nie ma, ze jest ciezko, obie te grupy nieudacznikow z zawiscia patrza ze oto komus sie ulozylo za granica, wiec nie moga tego zniesc, taka polska zawisc ze drugiemu jest lepiej, to wypisuja po forach dyskusyjnych, ze prace tylko najgorsze dla Polakow sa za granica, bo sami tak mieli, jak sie pojawi artykul a jakims nieudaczniku ze spi na dworcu to juz woda na mlyn, rozpisuja sie tu ze tak kazdy ma; ale jak na glownej stronie tego portalu sa czesto artykuly o Polakach ktorzy pracuja w the City lub gdzie indziej za dobre pieniadze, to juz to skrzetnie pomijaja, o takim artykule Gonzo nie wspomni, udaje ze nie ma takich przypadkow;
ale wystarczy ze kurs funta troche spadl, juz Gozno ma te swoja wode na mlyn, przyczyna tego jest to ze Polacy dobrze w funtach zarabiaja i z tej racji tyle go przywoza, prawa wolnego rynku, popytu i podazy, gdyby tak dobrze nie zarabiali to by tyle funtow nie przywodzili; sam wymienialem funty w kantorze, to w kolejce kazdy funty mial, i to sporo, teraz dlugi weekend, masa Polakow przyjedzie do rodzin, to euro i funt spadnie, wlasciciel kantoru mi to powiedzial, ze Polacy bardzo duzo funtow wymieniaja, bo tyle zarabiaja; kumpel w PBK to samo, ze regularnie widzi przekazy z zagranicy i to na spore sumy;
mamy wolny rynek, idziemy gdzie taniej i gdzie sie nam podoba, jak mnie wakacje na Majorce wyjda taniej niz w Polsce to jasne ze pojade na Majorke, na leczenie w Polsce trzeba zabrac ze soba formularz E111, z kraju gdzie sie oplaca skladki zdrowotne, i taki przedstawic w innym kraju, odpowiednie instytucje przeleja naleznosc za usluge miedzy soba, leczenie zebow jest prywatne i placi sie gotowka, wiec Gonzo i spolka nie wypisujcie znowu bajek ze to obciaza polski NFZ,
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 70 gości