nie jestem ani uciekinierka, ani alimenciarzem?! Dzieki za info. W pelni wyczerpujace. Popprostu nie mieszkam w Londynie, a tam chcialam go spedzic, na jakims balu, a nie w domu, jak na zwyklej imprezie co weekendowej
Nie rozumiem tylko, ze skoro nie wiecie gdzie sie takowe odbywaja, po co dodatkowe komentarze?? Indywidualna sprawa jak i gdzie ktos spedza sylwka. Mimo wszystko jak na cos sie natniecie, to prosze o wiadomosc. Pozdro