Pierwsze wrażenia

tomeq · Postautor: **tomeq** » 16 paź 2009 16:54

Cześć,

Chciałbym się podzielić swoimi pierwszymi, oczywiście bardzo subiektywnymi, wrażeniami z pierwszego tygodnia pobytu w Londynie:

1. Większość Polaków traktuje swój pobyt tutaj tymczasowo i godzi się na życie w "spartańskich" lub "prawiespartańskich" (oszczędzając np. na ogrzewaniu) warunkach. Także ceny wynajmu przyzwoitych pokoi oraz wymagania ich landlordów bywają "zaporowe".

2. Trudniej o pracę niż kiedyś. Teraz żąda się miejscowych referencji. Polskie referencje często nie są w ogóle brane pod uwagę, a Brytyjczycy są coraz bardziej nieprzychylni do imigrantów, zwłaszcza tych nowych.

Pozdrawiam

Usercostam · Postautor: **Usercostam** » 16 paź 2009 17:38

Także ceny wynajmu przyzwoitych pokoi oraz wymagania ich landlordów bywają "zaporowe".

Pod jakim wzgledem ? Nie dawno sie przeprowadzalem i nic takiego nie zauwazylem.

Trudniej o pracę niż kiedyś. Teraz żąda się miejscowych referencji. Polskie referencje często nie są w ogóle brane pod uwagę

Wydaje mi sie, ze tak zawsze bylo.

ewazraju · Postautor: **ewazraju** » 16 paź 2009 19:56

zaoferuj mu cieple lozeczko
nie badz taki niesmialy :roll:

71jkc · Postautor: **71jkc** » 16 paź 2009 21:06

Bulls eye Ewa !!!!

Usercostam · Postautor: **Usercostam** » 17 paź 2009 01:56

ewazraju pisze:zaoferuj mu cieple lozeczko
nie badz taki niesmialy

Pewnie wyglada tak samo paskudnie jak ty i ma penisa wielkosci twojej lechtaczki, wiec nie. Dzieki

Emigrantka · Postautor: **Emigrantka** » 17 paź 2009 09:21

tomeq pisze:Cześć,

Chciałbym się podzielić swoimi pierwszymi, oczywiście bardzo subiektywnymi, wrażeniami z pierwszego tygodnia pobytu w Londynie:

1. Większość Polaków traktuje swój pobyt tutaj tymczasowo i godzi się na życie w "spartańskich" lub "prawiespartańskich" (oszczędzając np. na ogrzewaniu) warunkach. Także ceny wynajmu przyzwoitych pokoi oraz wymagania ich landlordów bywają "zaporowe".

2. Trudniej o pracę niż kiedyś. Teraz żąda się miejscowych referencji. Polskie referencje często nie są w ogóle brane pod uwagę, a Brytyjczycy są coraz bardziej nieprzychylni do imigrantów, zwłaszcza tych nowych.

Pozdrawiam

1) Jezeli jestes tu dopiero tydzien to nie wysilaj sie piszac o "wiekszosci Polakow" , pisz "Polacy ktorych poznalem".

Wiekszosc Polakow ktorych ja znam ma dobre stanowiska, nie wynajuje pokoi i zyje ogolnie normalnie jak na tutejsze warunki.

Nie oceniaj sytuacji z.. Ach, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia a Ty siedzisz jeszcze w miejscu nie takim jak trzeba - z czasem to sie zmieni (moze). No chyba ze jezyk komunikatywny to bedziesz dlugo na zmiany czekal.

tomeq · Postautor: **tomeq** » 01 lis 2009 14:07

usercostam pisze:
ewazraju pisze:zaoferuj mu cieple lozeczko
nie badz taki niesmialy

Pewnie wyglada tak samo paskudnie jak ty i ma penisa wielkosci twojej lechtaczki, wiec nie. Dzieki

Oho, widać polska mentalność i chamskie zachowania wciąż tkwią w tobie głęboko.

71jkc · Postautor: **71jkc** » 01 lis 2009 15:43

tomeq prosze cie nigdy ale to przenigdy nie przejmuj sie tym co USERCOSTAM pisze , do niego trzba sie przyzwyczaic . Pisz jakie dalsze wrazenia .

abartok · Postautor: **abartok** » 02 lis 2009 02:30

mysle ze oceniania Polakow na wyspach poprzez pryzmat swoich dotychczasowych doswiadczen jest nierozsadne

Ja znam w PL ludzi ktorzy sobie swietnie radza jak i tych ktorzy ledwo wiaza koniec z koncem

poszukaj swojego sposobu na zycie i zaraz nim innych tak bedzie najlepiej

paparacionello · Postautor: **paparacionello** » 02 lis 2009 04:16

stary sam sobie dobierasz takie towarzystwo
zmien otoczenie
wez sie w garsc i nagle sie okaze ze wszytko jest ok

tomeq · Postautor: **tomeq** » 03 lis 2009 16:23

Wracam niestety do Polski, bo pomimo moich starań i kwalifikacji nie mam roboty. Może jestem jednak za "cienki", może nie mam odpowiednich znajomości, może jestem za uczciwy i nie potrafię oszukiwać. Nie wiem. W sumie i tak nie mam już kasy by dłużej tu szukać szczęścia. Ot, i cała moja "przygoda" z Anglią.

kordian · Postautor: **kordian** » 03 lis 2009 19:39

tomeq pisze:Wracam niestety do Polski

Dlaczego "niestety" ?
Tomeq - SZACUNEK dla Ciebie!
Wracaj jak najprędzej.. Zostaw to miejsce dla "nowej emigracji". spod znaku "orła białego"...

Ps.
to taki "klub-dyskoteka"

ehhh

tomeq · Postautor: **tomeq** » 03 lis 2009 20:03

"Niestety", bo w Polsce nie będę miał wcale lepiej. Jedynie tylko trochę taniej, ale wysokość zarobków skutecznie "zniweluje" tą różnicę. Polska to kraj taniej siły roboczej dla Zachodu.

Gonzo · Postautor: **Gonzo** » 09 lis 2009 23:24

Może zostaniesz bohaterem serialu "Londyńczycy"--to o takich ściemniaczach,którzy bajeczki o karierze i dobrobycie opowiadają przez telefon rodzinie i znajomym w Polsce.Fajny serial.Niezła polewka.

nazirus · Postautor: **nazirus** » 10 lis 2009 20:22

... sie czepil serialu , moze tak przeanalizujemy te debilne polskie przerobki ... bedzie weselej :lol:

Bo chyba z polskich orginalnych to tylko Kiepski , Graczykowie , 13 posterunek :lol:

Pierwsze wrażenia

Pierwsze wrażenia

Re: Pierwsze wrażenia

Kto jest online