O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
sebastianis
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 04 wrz 2009 18:56

17 wrzesnia

Postautor: sebastianis » 17 wrz 2009 10:36

Piekna date banan onana wybral do zakomunikowania wspanialej wiadomosci, batiuszka stalin turla sie w grobie ze smiechu

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 17 wrz 2009 10:50

nareszcie skoncza sie bezsensowne dyskusje

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 17 wrz 2009 14:36

w odniesienu do 17 wrzesnia prze chwile byl na onecie taki artykol:

onet 17.9.2009
Jeszcze w czasie walk, a zwłaszcza po ich zakończeniu, zaczęło się masowe mordowanie Polaków: głównie żołnierzy i harcerzy – tak wynika z akt śledztw prowadzonych przez białostockich prokuratorów IPN, do których dotarł serwis tvp.info

Grodno, bronione przez ok. 1000 żołnierzy oraz policjantów, harcerzy i cywilną milicję stało się symbolem oporu wobec Sowietów. W aktach spraw prowadzonych przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku można wyczytać wstrząsające relacje świadków zbrodni Armii Czerwonej i wspierających ich komunistycznych band - podaje serwis tvp.info.

Sowieci uderzyli głównie czołgami. Siejące spustoszenie maszyny były atakowane koktajlami Mołotowa. Pierwszego dnia spalono na ulicach Grodna od 4 do 8 czołgów. Wściekli Sowieci zaczęli, więc używać żywych tarcz do ochrony maszyn. Jan Michalak (w 1939 r. mieszkał u wuja w Grodnie) widział "radziecki czołg jadący od pl. Batorego w kierunku ul. Orzeszkowej, na płycie czołowej którego był przywiązany młody człowiek". Żywą tarczą był 13-letni Tadzio Jasiński, półsierota, syn służącej Zofii Jasińskiej, wychowanek Zakładu Dobroczynności.

Chłopiec skonał na rękach swojej matki. Relację tę potwierdziła w 2005 r. przed prokuratorem Danuta Bukowińska mieszkająca w Argentynie. Według relacji innych świadków, podobnych żywych tarcz miało być w Grodnie jeszcze kilka.

Świadkowie zeznali, że na widok dziecka przywiązanego do czołgu, w kierunku maszyny rzuciły się dwie kobiety Grażyna Lipińska i Danuta Bukowińska. Lipińska tak opisywała zdarzenie w książce "Jeśli zapomnę o nich": - Na łbie czołgu rozkrzyżowane dziecko. Chłopczyk. (..) Krew z jego ran płynie strumieniami.(..) Z czołgu wyskakuje czarny tankista z browningiem, za nim drugi. Grozi pięścią, krzyczy, o coś oskarża nas oraz chłopczyka (..) Oczy chłopca pełne strachu i męki. Z bezgraniczną ufnością oddaje się nam (…) Uciekamy. Chłopczyk ma pięć ran od kul karabinowych. Chce mamy… Poszedł na bój, rzucił butelkę z benzyną na czołg, ale nie zapalił, nie umiał... Wyskoczyli z czołgu, bili, chcieli zabić, a potem skrępowali na czołgu. (…) Matka umierającego chłopca zrozpaczona i jednocześnie pobudzona czynem synka, szepce mu: Tadzik, ciesz się! Polska armia wraca! Śpiewają...

...ale juz zniknal...

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 17 wrz 2009 15:08

Czemu nie obchodzimy tak bardzo rocznicy np. bitwy pod Grunwaldem? albo pod Cedynia z 972 r? albo skoro to jest data "naszej" kleski to czemu nie mowimy o najwiekszych kleskach np. 02.06.1652 - klęska pod Batohem wg. historycy.org ? myslisz darek ze za 500 lat te opisy jak twoj beda na kims robily jakiekolwiek wrazenie? nuda nuda nuda i co roku to samo, ciekawe co nasz madry prezio dzis w oredziu do parobkow nagada, tez same madrosci ktore juz od dawna smierdza zgnilizna. lepiej myslec o przyszlosci a nie w kolko o przeszlosci, na pierwsze ma sie wplyw na drugie nie ma

ps. w odniesieniu do 17 wrzesnia np. w 2005 roku dnia tego powstala Nonsensopedia :)

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 17 wrz 2009 16:40

Banita, pilnuj Ty lepiej tej swojej ciepłej posadki w tym twoim UKyou,
i nie wypowiadaj więcej tych swoich historycznych "mądrości" ..
Twoją ojczyzną jest teraz jakaś tam praca na wyspie, i konto w banku..
I niech tak zostanie..
Troszke więcej SZACUNKU do ludzi, którzy kiedyś gineli za naszą ojczyzne- PROSZE...

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 17 wrz 2009 17:38

banita...chyba piles cos mocnego...
...ja nie mam umyslu humanisty, ale ogolna zasade:wyciagnia wnioskow z historii trzeba przestrzegac, trzeba ta historie troche znac, trzeba szanowac tez tych ktorzy w tych czasach zyli i podejmowali decyzje , ktorych jak widac nie jestes w stanie pojac... byc moze nie bylbys w stanie podjac... nie mam zamiaru ci do gryzac, tylko jak na moda wypadaloby miec troche wiecej klasy... sama wiedza nie wystarczy...

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 17 wrz 2009 20:54

blondynku
glupota to rzecz wzgledna i dotyczy kazdego z nas
narodowosc jest faktem...my tez polki...

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 17 wrz 2009 21:34

wypowiedz E. niczego nie zmienia
glupota sie zdarza kazdemu z nas bez wzgledu na narodowosc

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 17 wrz 2009 22:02

nieprawda.....rowniez sie zdarza
i Tobie rowniez..

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 17 wrz 2009 22:22

niewiem ...Ty sama musisz wiedziec
jezeli mi sie zdarza to wiem kiedy....


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 45 gości

cron