oj tak Arti, Roxette to bylo to.........Ludzie bawili sie muzyka w latach 80, probowali cos pokazac, piosenki latwo wpadaly w ucho wiec na disco oprocz tanczenia mozna bylo jeszcze poprobowac pospiewac......teraz piosenkarze probuja byc ambitni,im wiecej zakrecenia tym lepiej.....
no i masz racje ze teraz slawe zdobywaja ci co "bywaja", straszne to jest....bo jak muzyka ciezka i depresyjna to i ludzkie nastawienie jakos nastraja sie pod to........hmmm.....