pewnie że się nie dołaczysz bo mąż z karty nie skapnie, a sama kasy nie ma.
Więc na funta nawet od ciebie nie liczę.
Jak sobie poczytasz i się dokształcisz to się zorientujesz że tego typu leczenie i rehabilitacja nie jest kwestią miesięcy tylko lat, i musi być wykonana w odpowiednim czasie. Zobacz wpisy osób na innych forach które przeszły takie leczenie i właśnie wpłacają drobne kwoty, bo wiedzą o co chodzi
Ten czas jest teraz, ale nie potrwa długo.
najpierw ona musi zacząć chodzić, o jeżdżeniu marzy, ale czy to będzie możliwe i bezpieczne trudno powiedzieć.
z niecierpliwością wszyscy czekamy może kiedyś zjawi się wśród nas pod ICECafe w Londynie, zobaczymy
Nie liczę na pieniądze twojego męża, ale nie oskarżaj bez podstaw.
Bo już takie pie... opowiadasz że się ośmieszasz
http://www.mojawyspa.co.uk/artykuly/24641/Lisa-potrzebuje-pomocy