O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
sunshinediver
Gastarbeiter
Posty: 77
Rejestracja: 08 gru 2008 07:55

do banity

Postautor: sunshinediver » 15 kwie 2009 23:22

jestescie z ghebirdem chyba z jednej budy.... :lol:
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2009 00:00 przez sunshinediver, łącznie zmieniany 1 raz.

user1831635
Emigrant
Posty: 237
Rejestracja: 17 sie 2008 11:49

Postautor: user1831635 » 15 kwie 2009 23:35

on jest po prostu nie dowartościowany, i w ten sposób nadrabia straty z dzieciństwa - z reszta nie tylko on

sunshinediver
Gastarbeiter
Posty: 77
Rejestracja: 08 gru 2008 07:55

ty banita

Postautor: sunshinediver » 16 kwie 2009 00:36

Jezeli nietolerujesz glupoty jak sam glosno wyrazasz to jakim ty cudem tolerujesz siebie.
Rozumiem mze w twoim mniemaniu wiadomosci zaczerpniete wikipedi i zaslyszane pomiedzy kladzeniem jednej cegly na druga czy nakladaniem szynki na pizze na tasmie w fabryce czy co ty tam robisz sa pdtsawa calej twojje wiedzy i swiatopogladu. brawo.
Oczyswiwisce ty jestes najmadrzejszy i znasz sie na wszystkim, dobre.
rozumiem ze wszedlbys w dyskusje rowniez z tymi 250 osobami z artykulky di ktorego linka nizej pzrekazuje

http://wolnemedia.net/?p=2183
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2009 02:47 przez sunshinediver, łącznie zmieniany 1 raz.

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 16 kwie 2009 01:28

sunshinediver, wzruszyła mnie Twoja konstruktywna krytyka. Zaiste merytoryczna i związana z poruszonymi przeze mnie wątkami.

Owszem, przyznaję się do googlowania, jak również do kupowania dziwnych książek, napisanych niezrozumiałym dla laika językiem, ot choćby z wydawnictwa Akademii Frunzego, czy Greczki, lub też opracowań publikowanych przez Jane`s. Oczywiście dużo bardziej zrozumiałym i logicznym postępowaniem jest powtarzanie bredni wymyślonych na użytek łatwowiernych łosi, którzy przespali szkołę w ostatniej ławce.
Rozumiem to doskonale, nie każdy musi mieć głód wiedzy, tak samo jak nie każdy wyniósł z domu elementarne zasady dotyczące kultury :)

O moją pracę się natomiast nie martw, mam dużo ciekawsze zajęcia, niż mi imputujesz. Najprawdopodobniej termin ISTAR niewiele Ci powie, ale zaręczam, że jest to znacznie ciekawsza i oferująca więcej wyzwań praca niż tyranie w fabryce :)

Odniosę się jeszcze do tego artykułu, którym się podpierasz:
interesującym faktem jest to, że obydwa 110-piętrowe budynki WTC zawaliły w przeciągu 10 sekund z prędkością bliską swobodnego spadania. To przeczy prawu zachowania pędu dynamiki Newtona, które sprawiłoby, że przezwyciężenie siły bezwładności każdego piętra i związany z tym przyrost masy układu skutkuje zmniejszeniem się prędkości spadania.

Wieże WTC nie runęły w przeciągu 10 sekund. Wystarczy szczątkowa inteligencja, aby w 10 sekund odnaleźć materiały dokumentujące dokładny czas kolapsu każdej z wież.
Jak wiele miał z tą hańbą wspólnego budynek WTC 7 z Greenwich Street na Dolnym Manhattanie, którego kontrolowane zburzenie - jak potwierdził publicznie właściciel Larry Silverstein - przeprowadzono 11 września 2001 r. o godzinie 17.20 i w przedziwny, niewytłumaczalny dla opinii publicznej sposób nie zdołał on zainteresować komisji badającej przyczyny katastrofy wieżowców World Trade Center?

Nic wspólnego. Silverstein nie potwierdził publicznie kontrolowanego wyburzenia. Powiedział jedynie, że po raportach strażaków i konsultacji z szefem straży podjął decyzję o wycofaniu ludzi z budynku. Użył konkretnie terminu "pull", w kontekście odwołania załóg z WTC7, który już wtedy zachowywał się niestabilnie. Natomiast gdyby chodziło o wyburzenie, to termin "pull" stosuje się przy technice wyburzania polegającej na przeciągnięciu przez struktury krytyczne fundamentu stalowych kabli, a następnie podcięcie ich poprzez ściągniecie owych kabli za pomocą ciężkiego sprzętu, a nie zdetonowania ładunków wybuchowych. Tematem runięcia WTC7 zajmowała się osobna komisja, nie mająca związku z komisją prowadzącą prace nad Twin Towers.

To również są informacje, które średnio rozgarnięty człowiek jest w stanie odnaleźć błyskawicznie. Nie trzeba specjalnie lotnego umysłu.
Najwyraźniej wykonanie tej karkołomnej ewolucji, jaką jest samodzielne poszperanie w necie, przerosło Twoje skromne możliwości intelektualne. Szkoda.

No to podkulam ogon i spadam do budy :lol:

sunshinediver
Gastarbeiter
Posty: 77
Rejestracja: 08 gru 2008 07:55

dobre, rozumiem ze to

Postautor: sunshinediver » 16 kwie 2009 02:19

ty jestes tym srednio rozgarnietym czlowiekiem z lotnym umyslem....

:D czytaj ze zrozumieniem i sciganij klapki z oczu o sie przewrocisz o wlasne nogi i nie

bedziesz wiedzial dlaczego..

moze zmien literature bo ta ci szkodzi... :lol:
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2009 02:46 przez sunshinediver, łącznie zmieniany 1 raz.

sunshinediver
Gastarbeiter
Posty: 77
Rejestracja: 08 gru 2008 07:55

jestes taki naiwny i krotkowzroczny czy po prostu glupi

Postautor: sunshinediver » 16 kwie 2009 02:23

bo to ze jestes ignorantem i ze uwazasz sie za eksperta w kazdej dziedzinie to juz wiemy

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 16 kwie 2009 07:14

Strasznie się przejąłem opinią Trolla 8)
Normalnie jakaś uboższa wersja Gonza :roll:

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 16 kwie 2009 08:21

2 nowe trolle znowu bedzie ruch na forum, admin i reklamodawcy sie uciesza :lol:

user1831635
Emigrant
Posty: 237
Rejestracja: 17 sie 2008 11:49

Postautor: user1831635 » 16 kwie 2009 08:59

powtarzam gherbid jest po prostu nie dowartociowany i musi dać upust swojej frustracji - robi to włśanie na forum, bo zapewne w towarzystwie jest typem milczka, który to zawsze zgadza się z opiniami innych i nie ma wasnego zdania. Za to tutaj daje popis swojej wiedzy, bo jak nikt go nie chce słuchać to może ktoś przeczyta no i w końcu będzie mógł podyskutować

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 16 kwie 2009 09:45

user1831635 na 40 postow na forum czepnela sie woo, babci, gherbida i mnie i jedyne co ma do powiedzenia to to ze wszycy wylewaja swoje frustracje na forum a niestety jest dokladnie odwrotnie

jako nowa emigrantka pewnie jestes jeszcze w szoku po przybyciu na wyspe? wiele rzeczy okazlo sie nie takimi jak ci sie wydawalo? 2 lata rozlaki zrobily swoje? siedzenie w domu z dzieckiem potrafi czlowieka dobic co? zadnych znajomych wszystko nowe ... nawet troche mi cie szkoda ... ale tylko troche ...

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 16 kwie 2009 09:55

gherbid dziwie sie ze chcialo ci sie pomoc sunshinediver, obrazil cie w kazdym temacie jaki byl, nie ma nic madrzejszego do powiedzenia niz obrazanie ciebie i innych

dziwne tez ze jeszcze nie zalozyl watku ze wielki brat go obserwuje przez tajemniczy chip w bateri jego laptoka bo po tym ze dzieci nie zaszczepi, ze jedzenie jest trujace i ze rzeczywistosc jest matrixem itd to tylko tego mozna sie spodziewac

teraz posypie sie grad epitetow, jak to nie pasuje, nie toleruje, nie rozumiem, nie mam nic do powiedzenia, nabijam sobie posty itp itd - czyli typowe nudy forumowych troli

user1831635
Emigrant
Posty: 237
Rejestracja: 17 sie 2008 11:49

Postautor: user1831635 » 16 kwie 2009 10:13

banita pisze:user1831635 na 40 postow na forum czepnela sie woo, babci, gherbida i mnie i jedyne co ma do powiedzenia to to ze wszycy wylewaja swoje frustracje na forum a niestety jest dokladnie odwrotnie

jako nowa emigrantka pewnie jestes jeszcze w szoku po przybyciu na wyspe? wiele rzeczy okazlo sie nie takimi jak ci sie wydawalo? 2 lata rozlaki zrobily swoje? siedzenie w domu z dzieckiem potrafi czlowieka dobic co? zadnych znajomych wszystko nowe ... nawet troche mi cie szkoda ... ale tylko troche ...


widzę, że dokładnie przeanalizowałeś moje posty, chyba się bardzo nudziłeś? Swoja droga ciekawe, w którym miejscu wylewam te swoje żale? Ale zgodze sie z Tobą, ze długo siedziałam w domu, na szczęście mialam wokół siebie życzliwych ludzi. A czy nie jest tak, że jakakolwiek krytyka przerasta co niektórych na tym forum. Ktoś kto wysuwa nowy watek na oczekuje albo konretnych informacji albo chce podyskutyować. A niestety tutaj zazwyczaj "(nie zawsze i nie wszędzie)dyskusja polega na wymądrzaniu się albo dokopywaniu jeden drugiemu.
I chyba tyo mnie najbardziej zaszokowało bo nie takie miałam wyobrażenie o szanujacym się portalu :D

user1831635
Emigrant
Posty: 237
Rejestracja: 17 sie 2008 11:49

Postautor: user1831635 » 16 kwie 2009 10:16

ale ucieklismy od tematu Kwasniewski i grupa Bilderberg

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 16 kwie 2009 10:30

user1831635 pisze:widzę, że dokładnie przeanalizowałeś moje posty, chyba się bardzo nudziłeś?


wiesz recesja jest wiec cegiel mam malo do ukladania to siedze sobie tak na tej mojej taczce i sie nudze wiec czytam i pisze

user1831635 pisze:Swoja droga ciekawe, w którym miejscu wylewam te swoje żale?


piszac o wszystkich innych ze to oni wylewaja swoje - to taka twoja sztandarowa odpowiedz jak nie masz nic innego do powiedzenia

user1831635 pisze:A czy nie jest tak, że jakakolwiek krytyka przerasta co niektórych na tym forum.


przerasta wiekszosc, dlatego za kazdym razem jak ktos napisze cos madrego to zamiast uslyszec dziekuje slyszy ze jest debilem, ze nie pasuje do tego forum i ze umie sie poslugiwac googlem :roll:

user1831635 pisze:Ktoś kto wysuwa nowy watek na oczekuje albo konretnych informacji albo chce podyskutyować. A niestety tutaj zazwyczaj "(nie zawsze i nie wszędzie)dyskusja polega na wymądrzaniu się albo dokopywaniu jeden drugiemu.
I chyba tyo mnie najbardziej zaszokowało bo nie takie miałam wyobrażenie o szanujacym się portalu :D


w konkretnych watkach ludzie dostaja konkretne odpowiedzi, a "dziwnych" watkach jak ten ludzie tez dostaja konkretne odpowiedzi - patrz rozlozenie teori spiskowej na czynniki pierwsze przez gherbida po ktorym dalsza dyskusja na ten temat naprawde nie ma sensu chyba ze ktos dalej bedzie probowal robic z siebie idiote co spowoduje ze odpowiedzi przestana byc konkretne a zaczna byc przesmiewcze

sunshinediver
Gastarbeiter
Posty: 77
Rejestracja: 08 gru 2008 07:55

sprytnie, sprytne....

Postautor: sunshinediver » 16 kwie 2009 10:34

odwrocenie uwagi i skierowaniu obzrucania blotem w nowym kierunku :lol:
faktycznie, daleko od tematu...
zreszta gros postow dziala wedlug tego samego schematu...
jakis temat, moze z jedna lub dwie odpowiedzi na temat albo i nie....
a potem ciezka altyreria... :)
no coz...
moge zarzucic inny temat,w tym juz sie chyba nic niewydarzy konstruktywnego
pozdro


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 26 gości

cron