goraluk pisze:Jeśli macie tego pecha i ktoś w was przywali od tyłu, to zawsze narzekać na kark i plecy oraz wezwać pogotowie.
Nawet jeśli stłuczka była przy prędkości 3-5 m/h.
Firmy ubezpieczeniowe nie bawią się w lekarzy i komisje bo to za drogo, więc wolą wypłacać odszkodowanie, nie rzadko w granicach 3-4k funtów!
Naturalnie sprawca straci wszelkie zniżki. Ale 3 tysiaki piechotą nie chodzą.
Najgorsze co zrobicie to podacie sobie ręce i odjedziecie bo "za dużo zachodu".
Jak wy komuś przywalicie i nie będzie to Polak, to sami się przekonacie o co chodzi, czego wam absolutnie nie życzę!
ty i ja to 2 kompletnie swiaty , Widzisz, mi od małego wpajano, że mam żyć tak, żeby móc w nocy spać spokojnie i móc każdemu spojrzeć w oczy. Będąc benefit sponge nie mogłabym ani spać spokojnie, ani patrzeć ludziom bez wstydu w oczy.
Warunkiem jest jednak staranie sie o odszkodowanie za urazy fizyczne- i tu trzeba ..hmm... jak to powiedziec... "kolorowac". Teraz jest moda na "whiplash injury"... Jesli nic Ci nie jest- nie martw sie- podpowiedza Ci co zrobic, zeby bylo kiedy nie ma Sama kiedys przez to przeszlam- troche udawania, smieszna komisja lekarska
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 62 gości