filippater13 pisze:przedstawicielka bus travela zapewniła że już niejednokrotnie przewozili psy i w drodze powrotnej syn miał dodatkowe miejsce dla psa.jeżeli nie przewożą psów to dlaczego to robią , dla kasy ?to jak przyjedzie po mni taksówka to mam za każdym razem sprawdzać licencje,wy tak robicie?user jak ja mogłem sprawdzić papiery jak mnie tam nie było ale do weterynaża moja żona dzwoniła dwa lub trzy razy żeby się upewnić czy jest ok.pies jest w angli do normalnego zakończenia tej histori zabrakło dwie i pół godziny.nara
AngiK pisze:Ja doskonale rozumiem ze zdazaja sie rozne sytuacje. Dziecko chcialo jechac (moje tez chca) Wy nie mogliscie wziac urlopu. Nadal jednak uwazam ze bardzo zaryzykowales ja bym sie nie zdobyla na taka decyzje zeby moi synowie nawet zanosili sie od placzu . I nie chodzi o to aby dzieci trzymac pod kloszem , tylko aby niepotrzebnie nie ryzykowac , jak widac na Twoim przykladzie nie warto.
Co do pasazerow , to jestem rozczarowana. To zrozumiale ze kazdemu sie spieszy, ludzie sa zmeczeni ...itd gdyby w autokarze cos sie zepsulo i trzeba by bylo czekac, to pewnie by czekali te 3h , ale ze dziecko bylo "problemem" to sie go pozbyli. No coz w koncu to nie ich dziecko.......szkoda gadac.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 39 gości