O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
natajla0
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 28 sty 2009 18:41

zaginiony tatuś

Postautor: natajla0 » 28 sty 2009 18:49

Witam wszystkich.
Mam problem. Ojciec mojego syna (9lat) mieszka w Londynie od około pięciu lat. Dwa lata temu przestał się do nas odzywać, alimentów nie płaci od około roku. Nie utrzymuje kontaktu również ze swoją rodziną. Może ktoś wie co z nim się dzieje. Nie wiem gdzie pracuje ani gdzie mieszka. Nazywa się Mariusz Kęcik i pochodzi z Lublina. Zastanawiam się czy coś mu się stało czy po prostu wypiął się na dziecko. Jeśli ktoś może udzielić mi informacji, będę bardzo wdzięczna.
Natalia

angik
Posty: 0
Rejestracja: 21 sty 2009 05:30

Postautor: angik » 29 sty 2009 06:25

Jest taka fundacja La Strada . Oni glownie zajmuja sie handlem kobietami ale moze pomaga Ci, doradza cos. Zglos zaginiecie na policji w Polsce. Nie wiem jak tam miedzy wami bylo ale rok bez zadnej wiadomosci to bardzo dlugo.
http://www.strada.org.pl/ - tu masz link tej fundacji.

natajla0
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 28 sty 2009 18:41

Postautor: natajla0 » 29 sty 2009 18:33

Dzięki bardzo za radę, ale mam powody podejrzewać, że nic mu się nie stało. Nie chcę tu za dużo pisać. Bardziej zależy mi na tym żeby odezwał się ktoś kto go zna i będzie mógł szczerze powiedzieć co ten człowiek ma do powiedzenia na temat swojego stosunku do syna. Dotarła do mnie jakiś czas temu wiadomość (z trzeciej ręki, więc nie wiem czy prawdziwa), że opowiada znajomym, że to ja nie pozwalam na kontakt z dzieckiem. Może znajdzie się ktoś, kto pomoże mi zrozumieć pewne rzeczy. Poczekam cierpliwie.

user1831635
Emigrant
Posty: 237
Rejestracja: 17 sie 2008 11:49

Postautor: user1831635 » 29 sty 2009 20:31

wpisalam haso M. K. e google i znalazlam min
http://www.handeldlugami.pl/www/dlug,00 ... ,top1.html

natajla0
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 28 sty 2009 18:41

Postautor: natajla0 » 30 sty 2009 18:47

Dzięki również. Dokładnie o tę osobę chodzi, to jego polski adres.
Czekam wciąż na jakieś wiadomości.

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 02 lut 2009 22:35

Nie czekaj bo osiwiejesz.Zgłoś sprawę na Policję,bo tylko Oni mogą czegokolwiek się dowiedzieć o zaginionej osobie.Pewnie jest cały i zdrowy tylko przysłowiowa"palma"mu odbiła na emigracji.Warto wiedzieć,że jeśli poszukiwana osoba w ciągu roku czasu nie da jakichkolwiek znaków życia można w świetle prawa uznać ją za zmarłą a co za tym idzie odziedziczyć po niej majątek jeśli takowy istnieje.

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 03 lut 2009 03:13

Po raz kolejny dowodzisz braku jakiejkolwiek wiedzy - w polskim prawie osobę zaginioną sąd może uznać za zmarłą po 10 latach od daty zaginięcia. W przypadku zaginięcia wskutek katastrofy jest to okres 6 miesięcy.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 40 gości