Wiele się mówi o nowym prezydencie USA tak samo wiele pozytywnych zdań jak i tych mniej pozytywnych. Słuchając radia PRL24.pl dowiedziałem się że będą przemalowywać biały dom. A jak zareagowały gazety dookoła świata:
Francuski Le Parisien ogłasza, ze nadeszła zmiana! Hiszpański El País proklamuje, że "Obama spełnił marzenia milionów o zmianie i wyraził nadzieje, ze wygrana Obamy zakończy wreszcie erę niekompetencji i nadużyć..." Niemiecki Bild-Zeitung krzyczy "Dzień Dobry Panie Prezydencie, zmień świat na lepsze". China Daily, angielskojęzyczna gazeta kontrolowana przez rząd, nie poświęca Obamie za dużo uwagi. Umieszcza jedynie zdjęcia z życia Obamy. Gazety wieczorne natomiast nie mówią o niczym innym jak tylko o zwycięstwie Obamy, komentując, ze jest on pierwszym afroamerykańskim prezydentem w historii. W Japonii, gazeta Nikkei cieszy się z zakończenia rządów Busha, które nazywa "katastrofa". Stwierdza, ze Amerykanie powierzyli władzę zaledwie 40-paro letniemu afroamerykaninowi i ostrzega, że jeżeli rezultaty nie będą widoczne szybko, cała "Obamomania" może okazać się iluzją... Australijskie gazety zastanawiają się czy Amerykanie są rasistami bo wybrali czarnego prezydenta? Oraz czy byliby rasistami gdyby go nie wybrali? W Egipcie, Egyptian Gazette wyraża nadzieje na "mniej aroganckie rządy w Ameryce"
I tylko w Korei Północnej nie było żadnej wzmianki o Obamie i jego zwycięstwie. Za to obszerna relacja z wizyty Kim Jong-Il'a w bazie wojskowej....