O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
bankierka
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 26 paź 2008 09:13

radzę szybko wymieniać funty na złotówki

Postautor: bankierka » 26 paź 2008 09:14

pracuję jako trader w Warszawie dla jednego z dużych banków
obecna sytuacja na walutach to tylko spekulacja i radzę ją wykorzystać do przerzucenia oszczędności na złotówki

szybko się to wszystko zmienia i może się okazać że za miesiąc już nie będziecie mieli szansy na tak atrakcyjny kurs

pozdrawiam wszystkich znajomych pracujących w Yeovil

Anka

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 26 paź 2008 09:39

Szanowna koleżanko, mam drobne pytanie - na ch...olerę mi na Wyspach złotówki? A może mam się bawić w spekulację na wahaniach kursu walut?
Różnice są zbyt małe aby się bawić w takie rzeczy - chyba że ktoś ma wolne 100K funtów, wtedy można jakieś grosiki na tym zarobić.
Proszę, nie bądźmy śmieszni.

bankierka
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 26 paź 2008 09:13

Postautor: bankierka » 26 paź 2008 10:14

jak ktoś nie ma zobowiązań w PL (dzieci ,rodzina, kredyty, nieruchomości) i nie planuje powrotu to oczywiście może mieć w 4 literach kurs

ale Ci co mają oszczędności w funtach i planują kiedyś je wydać w Polsce
to dla nich tan wzrost jest błogosławieństwem i ile go wykorzystają i sprzedadzą na górce a nie an dołku

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 26 paź 2008 10:35

Tylko że do górki jeszcze daleko. Ile można było sztucznie zawyżać kurs złotego? Poza tym w momencie kiedy do Polski dotrze największa fala recesji, to złotówka dalej poleci, a w tym czasie gospodarka Wysp zacznie odbijać się od dna. Jeżeli jesteś taką udzielną bankierką, to powinnaś wiedzieć, że obecne działania rządu brytyjskiego są całkowicie odmienne od tych z lat 90 i mają jako priorytet ochronę funkcjonowania i podtrzymania płynności finansowej małych firm.
Poza tym powinnaś wiedzieć, że jak się ma zobowiązania (vide kredyty), to się je spłaca regularnie a nie w zależności od kursu, nieprawdaż?
Ja z takiej niedźwiedziej przysługi jak Twoja rada bym nie skorzystał.
Wybacz szczerość, ale ja to tak widzę.

Szybki cytat z serwisu money.pl
Możemy patrzeć na kryzysy z poprzednich lat i spróbować wyciągnąć z nich wnioski. Jednak ostatnie 15 lat nie daje porównania z tym co się obecnie dzieje. Przepływ kapitału z Ameryki do Europy i odwrotnie jest ogromny. Jedno jest pewne, sytuacja, której jesteśmy świadkami, szybko nie zniknie. Nie ma na horyzoncie kogoś kto byłby skłonny zainwestować w złotego.

lol ?

bankierka
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 26 paź 2008 09:13

Postautor: bankierka » 26 paź 2008 11:06

z kredytami mi chodziło o np wcześniejsza spłatę a nie płacenie jakiejś raty 500zł

mówisz górka przed nami , a na podstawie czego tak sądzisz?

bo ja uważam że do środy będzie 10% niżej opieram to na tym:

http://money.cnn.com/2008/10/24/news/ec ... 2008102409

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 26 paź 2008 12:35

A co ma Amerykański rynek do kursu złotego? Zaprzeczysz, że mocna złotówka była efektem ingerencji naszego systemu bankowego? Sztucznie windowanie wartości waluty nigdy nie może trwać wiecznie, Już w czerwcu specjaliści ostrzegali przed gwałtownymi fluktuacjami :)
Uważam, że funt mimo obecnych zawirowań podbije jeszcze do góry. Zwłaszcza, że tendencja spadkowa istnieje nie tylko w sektorze Dolara, Euro i Funta, ale również pozostałych walut.
Poza tym, wciąż nie widzę wielkiego zysku w takiej operacji jaką proponujesz. Ludzie mają np zamienić te odłożone 2k na złotówki. Jaki to będzie zysk? 300 złotych? 500? Najlepiej pozbawić się zasobów finansowych, chyba po to, aby potem mieć czym się martwić w razie jakiś zawirowań na ryku brytyjskim. Bez przesady.
Większość znajomych którzy wysyłają pieniądze do Polski nie ulega histerycznym doniesieniom i wciąż wysyłają tą samą kwotę. Zgodnie uważają, że kalkuluje się podejmować ryzyko przy znacznie wyższym kursie, a teraz musieliby być durniami, aby inwestować w badziewną złotówkę.
Jak ktoś ma pieniądze, to je pakuje np w platynę.

Kilka dowodów na to że kreujesz mity:
Materiał z dnia 12.09.2008 - Gazeta Finansowa
Systematyczne i drastyczne podwyżki cen regulowanych głównie energii elektrycznej, gazu, paliw, wyrobów akcyzowych, sztuczne umacnianie złotego poprzez kolejne podwyżki stóp procentowych (w ostatnich dwóch latach - osiem kolejnych podwyżek) i zapowiedzi następnych na jesieni tego roku, są nam serwowane przez Radę Polityki Pieniężnej. Nastąpił drastyczny wzrost inflacji 5 proc. w sierpniu, pod koniec roku można się spodziewać, że osiągnie ona nawet i 6 proc. Rosnący deficyt obrotów bieżących to już ok. 5 proc. PKB. Pod koniec roku może wynosić on nawet 6 - 7 proc., a to już wielkości alarmowe.

Początek osłabienia

Złoty zaczął wyraźnie tracić na wartości. Pod koniec roku może osiągnąć poziom 3,5 - 3,75 zł do euro, 2,70 - 3 zł do dolara. Już dziś co bardziej zapobiegliwi zamieniają swoje depozyty złotowe na walutowe, a w niektórych kantorach widać kolejki po waluty. Windowanie wartości złotego, z którego uczyniono jedną z najsilniejszych walut świata, głównie w wyniku stałego podnoszenia stóp procentowych w Polsce, miejmy nadzieję ma się ku końcowi. W ostatnich dwóch latach wystąpienia niektórych członków RPP wyraźnie wpływały na skalę oprocentowania kredytów, ale również w sposób znaczący na wartość krajowej waluty. Pobito wszystkie dotychczasowe rekordy w kolejnych zapowiedziach polityki zaciskania stóp procentowych. Prześcigano się w informowaniu o tym, o ile i kiedy powinny wzrosnąć stopy procentowe. Tak jakby to była normalna praktyka przedstawicieli wszystkich banków centralnych na całym świecie.


Złotówkę umacniano poprzez tworzenie sztucznego popytu na ta walutę, jak też przez windowanie stóp procentowych? Koleżanka bankierka może przypomni nam ile tych podwyżek było przez 2 ostatnie lata?

I jeszcze:

Fed, Bank of England, Europejski Bank Centralny, Bank Japonii albo nie podnosiły w tym okresie znacząco stóp procentowych, albo wręcz je obniżały. Dziś w USA stopy procentowe kształtują się na poziomie 2 proc., przy inflacji rzędu 5,6 proc. W Japonii stopy procentowe są na poziomie 0,5 proc. EBC utrzymuje stopy na poziomie 4,25 proc. i nie zamierza ich podnosić, a wręcz w najbliższej perspektywie planuje je obniżyć o blisko 1,75 proc. To wszystko tłumaczy dlaczego polski złoty zyskiwał na wartości, kiedy waluty takie jak dolar czy funt brytyjski wręcz przeciwnie – traciły.
[...]
Fed mówiąc głośno o potrzebie walki o silnego dolara po cichu zrobił wszystko, by go osłabić i wypchnąć z amerykańskich magazynów zalegający towar. Amerykanie skutecznie wspierają swój bilans handlowy i konsumentów, również dzięki zakupom naszych rodaków. Polacy od wielu miesięcy kupują wszystko co zagraniczne, bo to towary tańsze. Zwiększamy nasz deficyt handlowy, deficyt obrotów bieżących, zadłużamy się w walutach zagranicznych. Oto prawdziwe zalety przewartościowanego złotego. Niektórzy decydenci mimo to nie chcą nadal zrozumieć, że lepiej mieć silną gospodarkę i klasę średnią niż silną walutę

Jakiś komentarz?

bankierka
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 26 paź 2008 09:13

Postautor: bankierka » 26 paź 2008 22:01

podwyżki stóp były.... i oczywiście można mieć to za złe RPP ale czy to właśnie nie uchroniło nas przed scenariuszem krajów nadbałtyckich ?
(gospodarki Litwy, Łotwy i Estonii rosły rocznie ponad 10% ale przypłaciły to wysoką inflacją co przełożyło się na realny spadek gospodarki Estonii na dziś a pozostałe kraje zaliczą go w następnym kwartale)

nie twierdzę że wcześniej złotówka nie byłą przewartościowana bo była... kurs Euro na pozimie 3,4zł dolara 2zł a franka poniżej 2zł spowodował pogorszenie się sytuacji eksporterów i deficyt w handlu zagranicznym na poziomie 5% PKB

co niestety stawia nas w niekorzystnej sytuacji i stąd te zawirowania na walucie

we wtorek to się skończy bo jak FED obniży stopy to na parze USD/EUR będzie odbicie co przełoży się też na funta i złotówkę
drugie wydarzenie w wtorek to przedstawienie przez polski rząd planu przyjęcia EURO i o ile będzie to plan realny spowoduje umocnienie złotówki

przy 2k GBP 10% zmiana kursu daje jakieś 900zł dla których to nie dużo niech nic nie robią

co do inwestowania w platynę to popieram tylko pytanie ilu z forumowiczów ma takie możliwości (z tego co wiem to w Tesco nie sprzedają) :)

pozdrawiam i dzięki za merytoryczną dyskusję

Anka

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 26 paź 2008 22:28

bankierka pisze:we wtorek to się skończy bo jak FED obniży stopy to na parze USD/EUR będzie odbicie co przełoży się też na funta i złotówkę

A co to? FED wcześniej nie obniżał stóp? Koleżanka wogóle przeczytała cytowany materiał? Tu nie FED ma wpływ na spadek sztucznie umocnionej waluty.

bankierka pisze:GBP 10% zmiana kursu

W tydzień :lol:

sebastianis
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 04 wrz 2009 18:56

Postautor: sebastianis » 27 paź 2008 14:15

Hej bankierka na jakim kodzie dilingowym siedzisz to kolne pogadac.... :)

deos
Gastarbeiter
Posty: 27
Rejestracja: 27 paź 2008 04:50

Postautor: deos » 28 paź 2008 10:48

Ja moge sprzedac kilka malych sztabek platyny (Umicore) lub kilka kg srebra (Metalor z certyfikatami) zainteresowanym, bo niedawno przyszlo zamowienie ze Szwajcarii...
Okolo 40 sztabek kilogramowych srebra musze (choc niechetnie) sprzedac aby splacic dlug, na ebay chodza po ok. 350 GBP, jesli ktos chce kupic i moze zaoferowac sensowna cene, to ponizej detale i kontakt do mnie:

http://www.gumtree.com/london/06/30369206.html

Tak czy inaczej, powodzenia w inwestycjach

bankierka
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 26 paź 2008 09:13

Postautor: bankierka » 28 paź 2008 21:45

kurs jeszcze powinien spadać
info dla tych którzy dopiero się zastanawiają nad przewalutowaniem, to już nie najlepszy czas bo najprawdopodobniej już nie zdążycie się załapać na dobrą cenę
w długim terminie można jeszcze liczyć na jakieś odbicie , ale trzeba trzymać rękę na pulsie najlepiej mając środki w Polsce a (kilka banków prowadzi rachunki w GBP np. BZWBK, mBank, PKO BP i PEKAO SA i pewnie wiele innych , GETIN daje 3,5% powyżej 2,500GBP na 3 miesiące) skarpety nie polecam bo to się nie opłaca

rękę trzeba trzymać na pulsie bo ponowne odbicie może być równie gwałtowne jak w poprzednim tygodniu
a wtedy wypłacamy i do kantoru (lepsze kursy niż w Bankach)

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 28 paź 2008 22:07

Calkowicie luzne zalozenie:

Mieszka ktos w UK (pewnie dla tego wchodzi na londynek.net a nie warszawka.net) i:

Ma te £100-£200 tys.

- trzyma kase w polskich bankach na kontach walutowych (coz za niesamowita wygoda)
- codziennie sprawdza kursy... (no powiedzmy kilka razy dziennie)

I przy skoku zlotowki... kupuje bilet na samolot na dzien nastepny (taniocha), leci do polski, biegnie do swojego banku, od drzwi krzyczy "Chce wyplacic 100 tysiecy funtow" we Funtach... oczywiscie bank jest na to przygotowany i od razu kasierka podaje mu nowiutkie paczuszki £50. On biegnie na druga strone ulicy (albo moze zwiedzi jeszcze z 10 kantowrow) sprzedaje wraca do banku wplaca zlotoweczki (zaznaczajac, ze [piii...] przydatna waluta w UK ta Zlotowka).
I juz mozna spokojniutko z poczuciem spelnionego obowiazku przeliczyc te nasze 2-4% zysku i wrocic do UK.
Jak sie wszystko dobrze zaplanuje mozna to pstryknac w jeden dzien.

Wypas, zyc nie umierac.
Od dzisiaj trzymam reke na pulsie, bardzo dziekuje za rade.

woo
Emigrant
Posty: 285
Rejestracja: 07 maja 2008 14:17

Postautor: woo » 28 paź 2008 22:34

OT

Brain - mial byc okres ochronny dla "nowych" :)

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 29 paź 2008 10:28

bankierka pisze:rękę trzeba trzymać na pulsie bo ponowne odbicie może być równie gwałtowne jak w poprzednim tygodniu
a wtedy wypłacamy i do kantoru (lepsze kursy niż w Bankach)

tez mysle ze bedzie kolejne odbicie, rynek jest teraz bardzo niestabilny wiec moze pojsc w kazda strone. ja akurat trzymam na moneybookers w GBP, licza po normalnym kursie miedzybankowym i bardzo niskie oplaty. przewalutowanie, mam nadzieje, nastepuje w momencie zlecenia przelewu do polskiego banku, napewno nie po stronie polskiej.
bankierka skoro siedzisz w branzy to co myslisz o inwestycjach w akcje polskich spolek albo w fundusze (a moze cos innego) na dzien dzisiejszy, warto cos teraz kupic puki jest w dolku, czy jeszcze moze spasc ?

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 29 paź 2008 10:40

Artur79 pisze:
bankierka pisze:rękę trzeba trzymać na pulsie bo ponowne odbicie może być równie gwałtowne jak w poprzednim tygodniu
a wtedy wypłacamy i do kantoru (lepsze kursy niż w Bankach)

tez mysle ze bedzie kolejne odbicie, rynek jest teraz bardzo niestabilny wiec moze pojsc w kazda strone. ja akurat trzymam na moneybookers w GBP, licza po normalnym kursie miedzybankowym i bardzo niskie oplaty. przewalutowanie, mam nadzieje, nastepuje w momencie zlecenia przelewu do polskiego banku, napewno nie po stronie polskiej.
bankierka skoro siedzisz w branzy to co myslisz o inwestycjach w akcje polskich spolek albo w fundusze (a moze cos innego) na dzien dzisiejszy, warto cos teraz kupic puki jest w dolku, czy jeszcze moze spasc ?


Inwestowanie w Polsce sie oplaca, pod warunkiem ze nie masz polskiego obywatelstwa.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 31 gości