A ktore to piwo "angielskie nie najlepsze"? Belgijska Stella czy australijski Fosters? A moze amerykanski Miller czy niemiecki Heineken?
A tak powaznie: chyba jedyne prawdziwe angielskie piwa to sa roznego typu
"ale". Generalnie na Wyspach to wlasnie ale a nie lager jest uznawany za "prawdziwe" piwo (w kazdym razie historycznie).
A z "ale" polecam Newcastle Brown, jest (jak dla mnie) pyszne.
EDIT: to byl post numer 2100. Alez sie nastukalo