O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 13 paź 2008 12:50

No przykro to stwierdzic ale zadna butelka, puszka (cokolwiek) wypita w tym kraju nie przekroczyla mojej dniowki.
W/g tego pije sam tani alkohol, wiem to jest zenujace ale trzeba to szczerze przyznac.

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 13 paź 2008 13:18

LNOVSKIxPMOVICH pisze:zaloz sobie blog i tam wpisuj te niby 'cytaty' z twojego kolka dyskusyjnego przy tanim alkoholu.
:roll:

czyli cena alkoholu determinuje jakosc dyskusji przy nim ? :lol:

LNOVSKIxPMOVICH
Gastarbeiter
Posty: 78
Rejestracja: 27 sie 2008 14:33

Postautor: LNOVSKIxPMOVICH » 13 paź 2008 14:48

stasiek nie wim, ale slyszalem ze twoj nowy rower juz musisz prowadzic prze nastepne 3 lata. To do miasta se pojezdziles.
stasiekk ty to wogole za duzo pijesz

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 13 paź 2008 15:47

juz jest na forum ktos kto takze slyszy rozne dziwne rzeczy, moze z ta osoba o tym porozmawiaj :P

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 13 paź 2008 18:00

Artur79: Zdziwilbys sie, ale tak. Bo cena alkoholu stanowi niejako selekcje ludzi go pijacych. Nie z kazdym zrzucisz sie na butelke za £100 czy tam £200 ;)
Przy takiej cenie juz mozesz odciac od stolu nieudacznikow, ogolnie ludzi malo zdolnych z niewielkimi horyzontami...
Oczywiscie mozna podwyzszyc poprzeczke...

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 13 paź 2008 18:55

no tak, nie ma to jak zrobic zrzute po £ 50, tylko po to zeby napic sie z ludzmi co wyzej sr.. niz siedzenie maja. wiesz co, usercostam, najbardziej otwarte i interesujace rozmowy w zyciu prowadzilam nad 'Granatem', 'Cavalierem', tudziez 'Arizona'. Bo to ze nie masz kasy, nie znaczy jeszcze ze nie masz nic ciekawego do powiedzenia.

no ale to mowie ja, wielbicielka siary, kwasu i prostych ludzi :wink:

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 13 paź 2008 19:17

AnkaMak: ja tez :) wymienilbym jeszcze komandosa, wina z ostrowina itd :)

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 13 paź 2008 19:24

no widzisz... wiec po co to gadanie o drogich alkoholach i ludziach, ktorzy je pijaja? z reguly sa to beznadziejne snoby, niewarte mojego doborowego towarzystwa :lol:

BTW: komandos to juz nie na moja watrobe :?

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 13 paź 2008 19:40

Oj kochana dziatwo, poszliscie w zgola zlym kierunku, ja chcialem trolowi uzmyslowic inna rzecz.
- Highland Park 12 Year Single Malt Scotch Whisky 750ml - £38
- Chopin Vodka - £30
- Herradura Tequila Silver - £33

Nie chce mi sie dalej wymieniac, czy tez szukac obojetne...

LNOVSKIxPMOVICH I teraz moze tak ogarnij sie medrcze i zrozum, iz punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, i nie zawsze jest to "Zoladkowa Gorzka". -

Marc nie wycinaj z kontekstu, oki?

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 13 paź 2008 19:53

brain pisze:
Marc nie wycinaj z kontekstu, oki?


Eeee? :shock:

AnkaMak pisze:najbardziej otwarte i interesujace rozmowy w zyciu prowadzilam nad 'Granatem', 'Cavalierem', tudziez 'Arizona'


Anka, a pamietasz wino "Pokusa"? :D Do dzisiaj pamietam pite z moja przyjaciolka, jej chlopakiem i jego przyjacielem. Pite w bramie tuz przed pojsciem na "pogo". To byly czasy :)

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 13 paź 2008 20:01

'Pokusa'... ech, niezapomniany smak... albo taki klasyk jak 'wino marki wino' - niezwykly bukiet :D Marc z racji lokalizacji mysmy uprawiali winopijstwo na plazy, przy ognisku. do Megaklubu bylo ciut za daleko :wink:

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 13 paź 2008 20:04

:shock:
No, brawo. Nie spodziewalem sie znajomosci nazwy klubu nawet. :shock:

Na plazy tez bywalo. W lecie w Lebie :) Tam bylo takie wino z wisienka, zoltawa etykieta. Nie pamietam jak sie nazywalo...

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 13 paź 2008 20:08

hmmm, tego z Leby nie kojarze; co do klubu - co sie dziwisz, legenda jak Rozbrat w Poznaniu.
mimo wszystko Granat rzadzil, szczegolnie ze nie bylo korka tylko kapsel z zawleczka, jak soczki z Tymbarku

najtwardszy zawodnik jakiego znalam, po 8 latach wspolzycia z Arizona stwierdzil, ze mu sie przejadlo i przerzucil sie na coca-cole mieszana pol na pol z dynksem :shock: ciekawe, czy jeszcze zyje...

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 14 paź 2008 11:09

mam rozumiec ze piszecie sie na skok ...

http://www.youtube.com/watch?v=-MLLXRx5k7Q

:)

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 14 paź 2008 11:14

O matko..........gmina Pcim Dolny :lol: ale podusia na parapeciku byc musi

no to dalej moi drodzy...na rowerki i do jabolowni :wink:


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 37 gości