O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
user1430932
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 02 sie 2008 00:08

Postautor: user1430932 » 11 paź 2008 16:16

ja jestem w trakcie organizowania swojego wesela.. niestety w polsce.. ostatnio mialem spotkanie z dzentelmenami z orkiestry, buce ani dzien dobry ani nic.. traktuja klienta jakby to oni łaske robili ze zagraja na weselu i skasuja 3000 tysiace za noc plus jedzenia i wodka.. pelno takich prostakow w polsce. normalnie nie potrafie tego zrozumiec.. tutaj w angli klient jest traktowany inaczej. nie wazne czy w glebi duszy cie lubia czy nie, jestes dobze traktowany.. mam nadzieje ze to wesele to jest ostatnia rzecz jaka bede zalatwial w tym [piii...] kraju.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 13 paź 2008 09:05

Kordian pisze:Polskie banki też przetrwają zawieruche, ponieważ dyscyplina kredytowa jaką
stosują nigdy nie pozwoli na to,aby jakiś "cieć ze zmywaka" :wink: dostał od ręki kredytówke z zayebistym limitem...



hehehe nooooooo

kredyt na dowod :)

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 13 paź 2008 10:30

u mnie w firmie takze szukaja dwóch nowych osób.
mam kumpla który robi remonty itp i klientów musial ustawic sobie w kolejce bo nie wyrabia, tak sie w ostatnich tygodniach odezwali, moze zaczeli inwestowac w swoje nieruchomosci dlatego chca je remontowac? w koncu na tym nie mozna stracic.

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 13 paź 2008 16:22

Artur79 pisze:mam kumpla który robi remonty itp i klientów musial ustawic sobie w kolejce bo nie wyrabia, tak sie w ostatnich tygodniach odezwali,.


No co ty Arturze?
Developerzy już wpadają w panike?

Dzisiaj jak byłem na robocie w lesie,
to podjechał na kontrole jeden pan z nadleśnictwa i oznajmił wszystkim,
że pierwsze co już niebawem poleci ostro na pysk to rynek nieruchomości...

I powiedział jeszcze:
"Cieszta sie chłopy, że nie pracujeta w HSBC, albo w jakimś tam Lloydsie na londyńskim City! ...
...przynajmiej nie będzieta musieli biegać do JobCentre Plus :wink:

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 13 paź 2008 16:51

To nie developerzy tylko wlasciciele pojedynczych nieruchomosci.
Nieruchomosci to jedna z niewielu pewnych inwestycji która przetrwa wszystko, no moze poza bombardowaniem :) no ale skoro pan lesniczy wie lepiej ... ;)

Kordian: odnosze dziwne wrazenie ze nie potrafisz przelknac swojej porazki w UK i szukasz powodów zeby przed samym soba ten kraj sobie obrzydzic, zeby móc sobie wmówic ze w sumie to dobrze wyszlo ze Ci sie tam nie udalo.
Ktos podziela moje spostrzezenia ?

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 13 paź 2008 17:26

Artur79 pisze:Nieruchomosci to jedna z niewielu pewnych inwestycji która przetrwa wszystko, no moze poza bombardowaniem :) no ale skoro pan lesniczy wie lepiej ... ;)


hmmm...
A jak po robocie dzisiaj piłem browara pod sklepem, to Pan Zdzisław (jest palaczem na osiedlowej kotłowni) zauważył, co było piereszym ogniwem kryzysowej sytuacji w USA i w całej G7...
Pan Zdzisław zauważył, że były to informacje z amerykańskiego rynku nieruchomości, którego kryzys spowodował wstrząs na wszystkich rynkach finansowych.
Jutro przy browarze mu powiem, że piepszył głupoty!

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 13 paź 2008 19:45

Kordian,

W trzech slowach bo mi sie troche jednak juz nie chce: w krotkim okresie czasu ceny nieruchomosci moga spasc i to znacznie, tym niemniej w dlugim okresie czasu Artur ma racje jak najbardziej - oczywistym tego powodem jest demografia. Ludzi jest coraz wiecej a UK nie jest z gumy... (pomijam tu oczywiscie takie czynniki jak np. wojna czy katastrofa zywiolowa bo to sie zawsze moze zdarzyc).

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 13 paź 2008 22:28

MarcFloyd pisze:Ludzi jest coraz wiecej a UK nie jest z gumy...


UK nie jest już "ziemią obiecaną".
Nie oszukuj sie prosze! Pojechałeś po bandzie na łatwizne ,za bardzo...
Wydawało Ci sie , że wszystko będzie na angielskim gruncie - GIT zawsze?
Przestań...

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 14 paź 2008 01:13

Jak ktos jest pracowity, to wszedzie bedzie miec 'ziemie obiecana'. Z tym ze w UK uczciwie placa za prace.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 14 paź 2008 08:40

Kordian pisze:Nie oszukuj sie prosze! Pojechałeś po bandzie na łatwizne ,za bardzo...
Wydawało Ci sie , że wszystko będzie na angielskim gruncie - GIT zawsze?
Przestań...



<bije glowa o sciane>

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 14 paź 2008 08:53

KP bedzie pierwsza ofiara recesji w polsce. Jak padnie rynek nieruchomosci to komu bedzie potrzebne drewno? Przyszlosciowy sobie zawod wybrales nei ma co ...

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 14 paź 2008 10:41

Kordianku, czy ty aby napewno sie lesnictwem zajmujesz w tej naszej kochanej Polsce? Bo cos mi tu jakas sciema lekka zalatuje.... :lol:

a teraz na raz,dwa, trzy.....nasze Kordiankowe sloneczko wroci do czasow kiedy bylo w miare pozytywne i uprzejme (krotki to czas byl ale zawsze :wink: )


PS: no chyba ze zastepujesz dzielnie Gonza to jeszcze cie jakos...zignoruje :P

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 14 paź 2008 13:33

Kordian bredzi i tyle. Jutro wracam do mojej recesji.
Może UK nie jest pępkiem świata, może nie jest tu tak kolorowo, ale na pytanie:
"Gdzie chciałbyś mieszkać? Na Wyspach, USA/Kanadzie, czy w Polsce?"
Bez wahania odpowiedziałbym "dwa pierwsze".

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 27 paź 2008 09:45

Wrzuce tutaj zeby nie zasmiecac nowym tematem, bo powiazane.
Obilo mi sie o uszy ze jesli ktos ma kredyt na dom w jakims banku i bank ten ma powazne klopoty finansowe, grozi mu upadlosc, to moze on zarzadac od klientów natychmiastowej splaty kredytu (co jest pewnie dla 90% z nich niemozliwe, wiec straca nieruchomosc albo beda musieli wziasc kredyt na drakonskich warunkach w innym banku) Czy to prawda ?

mb
Gastarbeiter
Posty: 23
Rejestracja: 07 paź 2007 18:19

Postautor: mb » 28 paź 2008 07:50

Artur79 pisze:Wrzuce tutaj zeby nie zasmiecac nowym tematem, bo powiazane.
Obilo mi sie o uszy ze jesli ktos ma kredyt na dom w jakims banku i bank ten ma powazne klopoty finansowe, grozi mu upadlosc, to moze on zarzadac od klientów natychmiastowej splaty kredytu (co jest pewnie dla 90% z nich niemozliwe, wiec straca nieruchomosc albo beda musieli wziasc kredyt na drakonskich warunkach w innym banku) Czy to prawda ?


Nie wydaje mi sie. Po prostu wszyscy dluznicy bankrutujacego banku beda liczeni jako asset (czyli majatek) na balance sheet i ktos ten majatek (czyli dluznikow) przejmie. Na pewno placic nalezy cokolwiek by sie z bankiem nie dzialo.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 31 gości

cron