O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 03 paź 2008 19:00

Nie bedzie to szczegolnie odkrywcza definicja ale lepej pozno niz wcale.

Rasista - osoba faworyzujaca/dyskryminujaca inne:

    rase,
    wyznanie,
    przekonania i poglady.


Wszyscy jestesmy rowni, bez wzgledu na jakiekolwiek preferencje. Utozsamianie zachowania jednostki z grupa, z ktorej jednostka sie wywodzi jest rasizmem.
Faworyzowanie jednej grupy wzgledej innej grupy jest rasizmem, bez wzgledu na to czego to faworyzowanie dotyczy jezeli ma podstawy w rasie, wyznaniu, przekonaniach i pogladach.

Bardzo scisle do tego trzeba zrozumiec wolnosc - Nasza wolnosc konczy sie w momencie gdy poprzez jej naduzywanie odbieramy wolnosc innym.

A takze z uznaniem i poszanowaniem innych kultur, religii/wyznania, przekonan.

Pozdrawiam wszystkich rasistow, i mam nadzieje, ze zrozumieja w koncu co soba reprezentuja.

Tych nie rasistow tez.

8)

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 03 paź 2008 19:04

...umknelo ci...
tepienie glupoty nie podpada pod w/w def. ....

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 03 paź 2008 19:55

Co uwazasz za tepienie glupoty?

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 03 paź 2008 20:22

...sorry... uzylem chyba zbyt duzego skrotu myslowego...

inaczej...

... tepienie i zwalczanie rasistowskich zachowan jest jednych elementow walki z glupota...

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 03 paź 2008 20:30

Po czym poznasz, ze zachowanie jest rasistowskie?

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 03 paź 2008 22:04

...nie mam pretensji do twojej def. ...

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 paź 2008 09:45

Faworyzowanie jednej grupy wzgledej innej grupy jest rasizmem, bez wzgledu na to czego to faworyzowanie dotyczy jezeli ma podstawy w rasie, wyznaniu, przekonaniach i pogladach.

Czyli jesli np ktos woli mieszkac z polakami, to jest rasista, bo faworyzuje swoich rodakow ? Tak samo anglik który chce zatrudniac tylko polskich budowlanców, tez jest rasista bo faworyzuje jako pracodawca jeden naród ?
Jesli nie chce sie zadawac np. z ludzmi którzy maja skrajnie prawicowe poglady to jestem rasista, poniewaz dyskryminuje ich ze wzgledu na ich przekonania ?
Dziurawa te definicja jak sito :) Faworyzowanie to nie dyskryminacja, z takiego naciagania bierze sie wlasnie polityczna poprawnosc, kiedy czyjes gusta czy przekonania sa odczytywane jako rasizm.

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 06 paź 2008 09:50

Artur nie musisz biegac w przescieradle i palic krzyze zeby byc rasista. Popatrz dokola poczytaj gazety to co opisales jest wlasnie w/g poprawnosci politycznej rasizm...

Co do zatrudniania Polakow podstawy sa raczej inne, czyli preferencje wydajniejszeg pracownika co nie ma zwiazku z kolorem skory poprostu woly pracuja lepiej :) Mieszkanie wsrod rodakow to raczej strach przed odmiennoscia miejsca niz rasizm. Oj dziurawe te twoje przyklady dziurawe.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 06 paź 2008 09:53

oj Artur spodziewalem sie lepszego przykladu :) cos w stylu jak ktos woli sie zadwac z dziewczynkami bo nie maja ... to dyskryminuje panow bo oni maja ... :lol:

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 paź 2008 10:00

brain pisze:Artur nie musisz biegac w przescieradle i palic krzyze zeby byc rasista. Popatrz dokola poczytaj gazety to co opisales jest wlasnie w/g poprawnosci politycznej rasizm...

Co do zatrudniania Polakow podstawy sa raczej inne, czyli preferencje wydajniejszeg pracownika co nie ma zwiazku z kolorem skory poprostu woly pracuja lepiej :) Mieszkanie wsrod rodakow to raczej strach przed odmiennoscia miejsca niz rasizm. Oj dziurawe te twoje przyklady dziurawe.

Moje przyklady pasuja przeciez do twoich definicji. Wiec gdzie te dziury ?
Malo mnie interesuje ze cos wg poprawnosci politycznej jest rasizmem, wg tej chorej ideologii prawie wszystko jest dyskryminacja, dziecko które nie lubi hinduskiego jedzenia bo ostre jest rasista :)
Ktos zatrudniajac polaków kieruje sie stereotypem, w tym przypadku pozytywnym, cale nasze zycie kierujemy sie podswiadomie jakimis stereotypami. Jesli kierowanie sie stereotypem pozytywnym jest ok, to czemu ostroznosc w przypadku stereotypów negatywnych jest zla ? Jesli jedziesz nocnym autobusem to wybierzesz miejsce obok przecietnie wygladajacej osoby czy pojdziesz na tyl gdzie jest kupa wolnych miejsc ale rozwalila sie banda gówniarzy ? W tym momencie kierujesz sie stereotypem ze to oni moga Ci zrobic kuku a nie ten mily pan kolo którego usiadles.

banita: oj Artur spodziewalem sie lepszego przykladu Smile cos w stylu jak ktos woli sie zadwac z dziewczynkami bo nie maja ... to dyskryminuje panow bo oni maja ...
rozwazalem to, ale w Londynie to nie jest takie 100% pewne :P

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 06 paź 2008 10:08

banita:
O wlasnie to byl dobry przyklad... ja jestem rasista w tej kwestii.

Artur:
Oj Artur, Artur :) wszyscy jestesmy rasistami, w/g wlasnie takich njusow albo wycietych postow... Chyba jestem ostatnia osoba, ktorej to musisz tlumaczyc.

user940736
Emigrant
Posty: 165
Rejestracja: 10 lis 2007 19:53

Postautor: user940736 » 16 paź 2008 16:36

"rasizm" nie istnieje, jest wymyslem ideologicznym. socjalizm bohatersko walczy z problemami nie istniejacymi w zadnym innym ustroju

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 16 paź 2008 20:30

"rasizm" nie istnieje


Jak widac Misiu. Jak i Ku-Klux-Klan, neonazisci i inna swolocz. :lol:

Idioci za to istnieja jak najbardziej, tez widac, Misiu.

user940736
Emigrant
Posty: 165
Rejestracja: 10 lis 2007 19:53

Postautor: user940736 » 17 paź 2008 06:35

user940736 pisze:mam na mysli, ze "rasizm" nie zstnieje jako zjawisko spoleczne, jest paru oszolomow, dla ktorych kazda okazja jest dobra, zeby komus dac po gebie czy zabic, jednak zasadniczo ludzie nie sa "rasistami", to jakis odchyl max 5% ludnosci, jak homosexualizm, zdaza sie, jak migrena i tym podobne zjawiska. robienie wokol tego wielego halo i wmawianie kazdemu, ze jak mu sie nie podoba zapach skory murzynow,czy nie chce mieszkac w ich sasiedztwie z sobie znanych powodow to juz sie powinien leczyc jest nienormalne, jak i sam "rasizm" albo i bardziej, walka z wiatrakami, kazdy ma swoje schizy

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 17 paź 2008 07:34

user940736 pisze:mam na mysli

Mowilem ci Misiu zebys sobie nie pochlebial

user940736 pisze:nie zstnieje jako zjawisko spoleczne (...)
to jakis odchyl max 5% ludnosci


Roughly 3 in 10 Americans admit to harboring “some feelings of racial prejudice”, a new Washington Post/ABC News poll released this week has found. Some 30% of white respondents and 34% of black respondents answered yes to the question: “If you honestly assessed yourself, would you say that you have at least some feelings of racial prejudice?”



Ponad TRZYDZIESCI procent, niezaleznie od koloru skory (bo rasisci sa i czarni i biali).
Mowilem ci juz Misiu ze piszesz skonczone brednie?
To jest przerazajace jak mozna wypowiadac sie na jakis temat nie majac o nim najmniejszego pojecia. Ukladasz sobie w swoim malym mozdzku definicyjki a wszystko co nie pasuje do twojego ciasnego swiatopogladu dla ciebie nie istnieje.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 163 gości