ANMI pisze:A co powiecie na to? http://www.dialmotorco.co.uk/GetDealer.do?did=4349&pageid=1
poddaje powyższy link pod dyskusję, bo sam nie wiem co mysleć na ten temat
P.S. Sam nigdy nie spotkałem się z jakimiś rasistowskimi atakami ale to ogłoszenie mnie zaciekawiło
P.S. 2 Chodzi o tekst poniżej
" FIAT Ulysse 2.0 JTD EL , 5 Doors, Manual, Estate, Diesel, W Reg , White. ABS, Alloy wheels, Climate Control, Electric mirrors, Electric windows, Headlight washers, Immobiliser, Power assisted steering, Remote locking, Radio/Cassette. higher mileages with full service history air con seven seater so you can save money all going to collect your benefits in one go. Before you call for this car please make sure you can speak english as our translators been sent back to iraq or poland we never could understand him either (shame too he was a good grafter) We need to see a british passport and UK driving licence before we sell this car. Please if you come into our showroom dont walk about in your brand new shell suit gold chains and hi tech trainers which we pay for with our taxes anyway with an arrogant strut saying engine. Yes we know what an engine is and best price we also know what best price is.if we can help you in anyway (about cars not asylum applications) please feel free to call B.N.P motor group.Because we care for the british motorist £1,999 "
Polacy ranni w rasistowkim ataku
7 października 2008 14:27 10 komentarzy Trzech Polaków zostało rannych po tym, jak grupa 20 osób napadła na nich w Kidderminter. Policja potwierdziła, że był to atak na tle rasowym.
Jak podaje serwis BBC, do ataku doszło w piątek wieczorem ok godz. 22 na Baxter Avenue, w Kidderminster, w hrabstwie Worcestershire.
Z ustaleń policji wynika, że Polacy brali udział w kłótni z grupą kobiet w sklepie sieci Bargain Booze, podczas której padły rasistowskie wyzwiska pod ich adresem.
Następnie Polacy zostali zaatakowani przez grupę ok. 20 osób – mężczyzn i kobiet. Dwóch z nich zostało pobitych do nieprzytomności. Obaj trafili do szpitala Worcestershire Royal Hospital, w Worcester.
Jak podali detektywi prowadzący sprawę, co najmniej jeden z Polaków został pobity tępym narzędziem, drugi miał rany cięte i siniaki. Trzeci z Polaków został zatrzymany przez policję, ale został zwolniony za kaucją.
Sierżant Gerard Smith, z West Mercia Police, powiedział: "To był okropny i bestialski napad, który jest o tyle gorszy, że został dokonany z pobudek rasistowskich".
"Na szczęście rzadko dochodzi do takich incydentów, przez co policja jest jeszcze bardziej zdeterminowana, by złapać sprawców, aby podkreślić, że takie zachowania nie będą tolerowane. To był poważny atak na tle rasowym, a takie napady traktujemy szczególnie poważnie”.
Policja przesłuchiwała już niektórych świadków zdarzenia. Jednak ze względu na dużą liczbę osób przebywających w tym czasie w okolicy, w której doszło do napadu, policja apeluje do osób mających jakiekolwiek informacje na temat tego zajścia, by zgłaszały się na policję.
Następna wiadomość: Nadciąga recesja
1-10 (10) 10 komentarzy | Dodaj komentarz do tej wiadomości
~kiler 7 października 2008 18:56 Tłuc angoli w pysk !!!!
zgłoś nadużycie
~rodak 7 października 2008 19:09 A ty co taki madry,pracujesz u Angoli,porobku jeden,wiec morde trzymaj cicho,albo zjezdzaj do Pl,a nie wystawiaj Polakom zlej wizytowki!
zgłoś nadużycie
~korektor 7 października 2008 19:09 Komentarz usunięty przez moderatora
Zagłoba 7 października 2008 19:54 Może ty i jesteś rodak, ale chyba tatarów, bo mówisz jak niewolnik.
zgłoś nadużycie
~dietektyf 7 października 2008 20:08 To jak to jest? Pobili trzech polaków, dwóch w szpitalu a ten trzeci... wypuścili go za kaucją? Aresztowali pobitego, żeby wyłudzić od niego parę złotych jako kaucja? Policjanci powinni sami się aresztować i wypuścić za kaucją. Jak można tak traktować biednych niewinnych polskich obywateli napadniętych podczas wizyty w sklepie by dokupić parę kilo orzeszków do herbaty. To niebywałe. Należy natychmiast zamknąć ten rejon. Odciąć im prąd i gaz.
zgłoś nadużycie
~London_Boy 7 października 2008 20:23 Smutne to co sie czyta, ale jezeli to byl Booze Shop wiec wiadomo po co tam byli prawda? Anglicy sa straszni i najlepiej ich unikac z daleka!Wole 100 murzynow z Brixton niz pijanego anglika! taka prawda. Pozdrawiam
zgłoś nadużycie
~korektor 7 października 2008 20:23 Komentarz usunięty przez moderatora
~saxon 7 października 2008 20:25 nie rozumiem , pobitego polaka wypuszczono za kaucja ?! to chyba Monty Python ...
zgłoś nadużycie
~skromny polak 7 października 2008 21:06 Komentarz usunięty przez moderatora
~Jaca420 8 października 2008 02:20 To nic. U nas w Glucester to się dzieje dopiero. Ludzi okradają, bija, gwałcą i wywalają z domów nie oddajac pieiędzy a na to wszystko pozwala tutejsza policja która jest chyba bardziej rasistowska niż mieszkańcy. Jak coś się stanie polskowi to albo nie można ustalić sprawcow albo nawet grożą, e ty staniesz przed sądem, a jak się angliczek skaleczy w paluszek to obławy na polaków potrfia robić. W całej anglii tak się dzieje bo nas obarczają winą za bezrobocie i recesję.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 171 gości