O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 12 cze 2008 01:45

Ludzie mają miliony tematów w internecie,więc nie bardzo wiem na co mam patrzeć.Wyławiać spośród tego tematy,które są akurat "skrojone"na czyjeś potrzeby też nie ma sensu bo znajdę Ci inny komentarz będący przeciwieństwem do prezentowanego.

Coyote
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 18 gru 2007 03:48

Postautor: Coyote » 12 cze 2008 02:09

Agnes87 pisze: Z Anglii przywieziesz tylko dwie rzeczy: trochę pieniędzy i nałóg alkoholowy.


Mam nadzieje, ze jakos sobie z tym nalogiem poradzisz, taka "mloda, naiwna, dobra dziewczyna z Polski".
Trzymam kciuki.

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 12 cze 2008 03:08

Taaaa... Polska to kraj słynący z abstynentów...

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 12 cze 2008 06:47

gherbid pisze:Taaaa... Polska to kraj słynący z abstynentów...


Taaa... A jeszcze lepsi od polskich abstynentów są angielscy , których ulibioną ostatnio rozrywką jest przechadzanie sie w negliżu po krakowskiej Starówce... :wink:

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 12 cze 2008 08:47

Witam na forum zenska wersje Kordiana. A moze raczej Gonza, po pogladach sadzac.

Agnes87 pisze:Raczej moje odczucia nie wiązały się w żaden sposób z kompleksami, raczej wynikały z codziennych obserwacji zachowań ze strony rodowitych anglików lecz najgorsi byli "ciapaci".


Kto to sa “ciapaci” Agnieszko? Koledzy “polaczkow”? Wiesz z mojego doswiadczenia najgorsi sa ludzie ktorym wydaje sie ze sa lepsi od innych ze wzgledu na ilosc pigmentu w skorze :evil:

Agnes87 pisze: Jestem pewna, że niejeden z Was też tak się kiedys poczuł, pewnie nie każdy sie przyzna bo to dosyc poniżające...


Jak to milo ze TY wiesz lepiej ode mnie co JA czuje/czulem. Jestem przekonany iz swietnie zaaklimatyzujesz sie z powrotem w Polsce, to kraj takich co “wiedza lepiej” co lepsze dla maluczkich :lol:

Agnes87 pisze:
Do Londynu przyjechałam, jak każdy, za pieniędzmi i nie spodziewałam się wcale "funkcji menadżerskiej".


Cos takiego, jak KAZDY? A moze niektorzy po prostu nie mieli ochoty zyc w Polsce?

Agnes87 pisze:
Swoim postem nie mam zamiaru nikogo przekonywać żeby zjechał do Polski.



Przekonuj, jesli uda ci sie z takimi pokroju np. “endeka” to jeszcze wrzuce ci pochwale.

Agnes87 pisze:
Jeżeli naprawdę czujecie się w Anglii szczęśliwi to dobrze dla Was bo wiem że ten kraj ma wiele do zaoferowania. Bardziej zależy mi na tych ludziach, którzy rozczarowali sie tamtejszą rzeczywistością.



Och, to jest zjawisko ktorego nie potrafie pojac od lat: Polak/Polka ze skrzywiona mina, zyjaca w UK w stanie totalnego nieszczescia I przy kazdej okazji narzekajaca na dwa krany, ruch lewostronny, I ludzi o innym kolorze skory. Przebywajaca jak rozumiem w UK przymusowo, na zeslaniu, bo czlowiek o zdrowych zmyslach nie jest w stanie pojac jaki moze byc inny powod przebywania w miejscu tak dla niego/niej przygnebiajacym.

Agnes87 pisze:
Po prostu czasami pieniądze nie są warte tych wszystkich chwil z rodziną czy prawdziwymi przyjaciółmi, które tracisz kosztem emigracji.... no niestety, ale taka jest cena.



Kolejne rozumowanie “a la Onet”. Wiesz, wspolczuyje znajomych ktorych mialas w UK, ale wyjasnie po raz kolejny: NIE WSZYSCY sa w UK dla pieniedzy.

Sa tu ludzie ktorzy wyjechali z roznych powodow. Dla pieniedzy, “zarobic I wrocic”, to tylko czesc z nich. Sa tacy ktorzy, tak jak ja, dosc mieli zycia w panstwie bedacym mieszanka zlagodzonej wersji Iranu, Republiki Weimarskiej I trzeciej Rzeszy. Inni wybrali bezpieczenstwo materialne swoje I swoich rodzin a po przybyciu swietnie sie zaaklimatyzowali. Jeszcze inni chca sie rozwijac zawodowo w kraju w ktorym nie musisz miec “plecow” by awansowac bo pracodawcy doceniaja cie za twoje zdolnosci I to jak pracujesz a takze traktuja jak podmiot a nie przedmiot.

I tak dalej I tak dalej…. Powodow jest tysiace.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 12 cze 2008 09:21

WOW 2000 w polsce juz sa pensje? Nie no to wracam, za 2k to idzie dom kupic i samochod jakis lekko zurzyty, rodzine tez spokojnie utrzymam i jeszcze na jakie wakacje starczy .... 2000 to sie zarabialo w 2004 roku przed wejsciem polski do unii i przed podwyzkami wszystkiego o 1000%. Moze ktos mnie uswiadomi jak w pl mozna wyzyc za 2k - nie mieszkajac z mamusia?

MarcFloyd pisze:Och, to jest zjawisko ktorego nie potrafie pojac od lat: Polak/Polka ze skrzywiona mina, zyjaca w UK w stanie totalnego nieszczescia I przy kazdej okazji narzekajaca na dwa krany, ruch lewostronny, I ludzi o innym kolorze skory. Przebywajaca jak rozumiem w UK przymusowo, na zeslaniu, bo czlowiek o zdrowych zmyslach nie jest w stanie pojac jaki moze byc inny powod przebywania w miejscu tak dla niego/niej przygnebiajacym.


Alleluja!!!

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 12 cze 2008 10:34

sprawdzil ktos jej IP ? zeby sie znowu nie okazalo ze to przypadkiem jakas znajoma Gonza ktora przypadkiem laczy sie z tej samej sieci :P

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 12 cze 2008 13:08

Nieeeee... poza tym, styl Gonza jest jedyny w swoim rodzaju i rozpoznawalny od razu :)

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 12 cze 2008 17:45

Coyote...byłem pewien,że Cię pogrzebałem w licznych internetowych bitwach na starym forum Londynku zanim je jakiś"mądry"nie wykasował olewając jednocześnie cały"dorobek"rad,porad i doświadczeń Polaków na wyspach a przy okazji setki moich cennych i wspaniałych komentarzy.

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 12 cze 2008 18:30

setki moich cennych i wspaniałych komentarzy


:shock: ......... :? ............................ :D

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 12 cze 2008 20:06

Gonzo pisze:[...]setki moich cennych i wspaniałych komentarzy.


No tak, i oto już wiemy z kim mamy do czynienia.
Zakompleksiony, sfrustrowany, niedoceniony przez świat, narcyz-onanista internetowy :lol:

Coyote
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 18 gru 2007 03:48

Postautor: Coyote » 14 cze 2008 03:38

Gonzo pisze:Coyote...byłem pewien,że Cię pogrzebałem w licznych internetowych bitwach na starym forum Londynku ...bla,bla,bla,bla.


Ja tez cie pozdrawiam muppecie.

user2137310
Emigrant
Posty: 133
Rejestracja: 31 sie 2007 13:52

Postautor: user2137310 » 14 cze 2008 07:10

Gonzo pisze: setki moich cennych i wspaniałych komentarzy.


czyli scenariusz Muppet Show

:D :D

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 14 cze 2008 23:12

Nie pisałbym tu gdyby nie to całe Muppet show Polaków na londynku.A szczególnie taki gherbid-fascynat słowa onanizm.Widać,że przez faceta przemawiają jakieś osobiste doświadczenia hahah

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 14 cze 2008 23:55

Naturalnie. Mam spore doświadczenie z użyszkodnikami twojego pokroju. Nazwać cię trollem, to poważne niedomówienie, Prawdziwy Polaku...

A termin "onanista internetowy" jak ulał pasuje do ciebie. No, chyba, że to jakaś choroba psychiczna, coś w stylu Joanny D`arc, ze ślepym fanatycznym zacietrzewieniem pragnącej nawrócić tysiące ludzi, którzy nawrócenia wcale nie potrzebują...


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 167 gości

cron