Postautor: www.t23.pinger.pl » 30 maja 2008 18:38
Moi drodzy poezja rzecz piekna. Podzilecie sie swoja twórczoscią z innymi. NIe piszcie tylko do szuflady. zamieszaczam cos swojego na początek.
Poranek w którym skonała noc
zblakła świtem
jak krew z dywanu ścierana
południe zakurzone
krótkie jak oddech
a w nim
szarzy przechodnie
spieszący gdzieś szybko
niedaleko do pustych domów
niewybudowanych bastionów
Noc ponowna następna
kołysze się
w czarnych poduszkach podniebienia
mlaszcze rozkoszą nabytą za monet stos
Sen niekoniecznie kolorowy
horror twarzy rozmytych czasem
jak w praniu mydło przepadły
człowiek z twarzą
człowiek bez
gloria człowieczeństwa upaćkana
ketchupem codzienności