O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 20 maja 2008 13:10

Nic tak nie zabija zycia forum jak nadmierne moderowanie. Poza spamem i wirusami zamierzam usuwac jedynie posty juz bardzo przegiete (np naruszajace prawo - typu "Zydzi do gazu" czy cos w tym guscie).

I na pewno nie zamierzam dyskutowac z nikim za pomoca panelu moderatora bo zwyczajnie nie po to jest.


Ps. dzieki, Vojtas ;)

vojtas
Site Admin
Posty: 205
Rejestracja: 29 lip 2014 12:29

Postautor: vojtas » 20 maja 2008 13:21

jestem dokladnie takiego samego zdania ;)
Dobrze ze w tej kwestii sie zgadzamy ;)

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 20 maja 2008 14:12

MarcFloyd pisze:Nic tak nie zabija zycia forum jak nadmierne moderowanie. Poza spamem i wirusami zamierzam usuwac jedynie posty juz bardzo przegiete (np naruszajace prawo - typu "Zydzi do gazu" czy cos w tym guscie).

I na pewno nie zamierzam dyskutowac z nikim za pomoca panelu moderatora bo zwyczajnie nie po to jest.


Ps. dzieki, Vojtas ;)


Szefie :) ale z doswiadczenia wiem ze moj kochany narod jak to stwierdzil Wodz Pilsudski potrzebuje krotkiego mordotrzymstwa bo inaczej rozbiega sie jako te kurczenta z kojca po calym padole.

:)
Wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia :)

pozdrawiam

vojtas
Site Admin
Posty: 205
Rejestracja: 29 lip 2014 12:29

Postautor: vojtas » 20 maja 2008 14:50

BTW - poprawilem/unowoczesnilem proces rejestracji - mam nadzieje ze na pewien czas przestana nas nachodzic "plugastwa" ;)

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 20 maja 2008 16:12

to jeszcze szefie mi mergnij moje dwa konta to user costam gdzie pisalem o zmiane nicka i to bo sie niestety nie doczekalem :P

Pozdrawiam

vojtas
Site Admin
Posty: 205
Rejestracja: 29 lip 2014 12:29

Postautor: vojtas » 21 maja 2008 12:09

brain pisze:to jeszcze szefie mi mergnij moje dwa konta to user costam gdzie pisalem o zmiane nicka i to bo sie niestety nie doczekalem :P


Sorki ale:
1. nie wiem co oznacza slowo "mergnij" ;)
2. przeciez masz zmieniony nick ;)

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 21 maja 2008 12:11

to pewnie taki ponglish od merge :)

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 21 maja 2008 13:47

Tak tak ponglish szefie, rozbawiles mnie.

ps. slowo uzywane czesto poprzez pracownikow IT w kraju w ktorym jego obowiazujacy jezyk nie opisuje pewnych czynnosci teleinfomatycznych w sposob na tyle prosty i na tyle dokladny zeby je stosowac.
ps2. musze zje... paru znajomych w polsce ze przez wiele lat uzywalismy ponglisha

tak samo jak bakupnac
tak samo jak updateowac
tak samo jak convertnac
i wiele wiele innych, ale skad mozecie o tym wiedziec to przeciez ponglish
____________________________________________________________________

Tak mam nicka bo zalozylem drugie konto, jak idziesz do servisu tel zeby ci przegrali dane ze starego telefonu i polaczyli zawartosci pamieci obu telefonow w zakresie pamieci nowego telefonu, nie odpowiadaja ci "no przeciez masz pan nowy telefon"

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 21 maja 2008 13:53

sam uzywam tych slow, mergnij nie znalem, co nie zmienia faktu ze to ponglish ale ja sie tym tak nie denerwuje :)

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 21 maja 2008 14:03

troszke mnie to zirytowalo bo cos co uzywam zanim nawet pomyslalem o tym ze bede tutaj mieszkal/pracowal zostalo nazwane jak ....
dla mnie ponglisz to ten filmik z jomonstera co gosciu gada przez telefon i co 2 slowo po angielsku mowi ku...a, wiec takie skojazenie z nazwa ponglish wybacz ale mnie zirytowalo.

cheers

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 21 maja 2008 14:35

luzik, moze rzeczywiscie ponglisz nie calkiem pasuje

vojtas
Site Admin
Posty: 205
Rejestracja: 29 lip 2014 12:29

Postautor: vojtas » 21 maja 2008 15:37

1. ponglish nie ma nic wspolnego z kolesiem z youtuba -> odsylam do wikipedii, takie wlasnie slowa jak bakupnac, updateowac czy convertnac to wlasnie ponglish ;)

2. moge Ci banita mergnąć dwa konta ale musze wiedzieć ktore ... jedno znam a drugie ?? Sorki ale nie jestem jasnowidzem ...

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 21 maja 2008 15:47

brain pisze:tak samo jak bakupnac
tak samo jak updateowac
tak samo jak convertnac


Backupnąc - Zarchiwizować, zrobić kopię bezpieczeństwa, zrobić kopię danych, w ostateczności "zrobić backup".
Updateować - Aktualizować, zaktualizować.
Convertnac - (takiego potworka jeszcze nie słyszałem :lol: ) Konwertować, skonwertować.

Zaprawdę polski nie oferuje żadnych możliwości... Nie wiem, śmiać się, czy płakać.

Mergnac - Scalić.

Ludzie, ręce opadają.

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 21 maja 2008 17:41

Dyskusja jest tak samo celowa jak byla w polsce na temat czystosci jezyka i zmiany wszystkich obcojezycznych nazw na polskie.
Wyobrazam juz sobie 15 stronicowa instrukcje techniczna (manual) przetlumaczony przez takiego kogos oderwanego od rzeczywistosci IT, 80 stron bez ladu i skladu.
Trzeba sobie uzmyslowic, ze wiekszosc IT to ludzie sprzed epoki komputerow na komunie i szybkiego internetu kazdy znak zajmuje pewne miejsce w pakiecie im wiecej pakietow tym wiecej danych przeslanych im wiecej danych przeslanych tym potrzeba wiekszej przepustowosci dla poprawnego/komfortowego dzialania. Zatem w tej epoce nie bylo mozliwosci sciagniecia filmu dvd w jeden dzien z podstawowego powodu takie lacze miala tylko politechnika/uniwersytet i pare rzadowych instytucji. Poza tym ludzie uzywajacy BBS-ow badz potem PPP szanowali kilobajty/kilobity oraz czas spedzony na sieci, poniewaz sie za niego wlasnie placilo. Takze kontakty ze swiatem, ktory (wiem trudno w to uwierzyc) ale nie mowi "zrobic kopie bezpieczenstwa" lecz "make backup" napewno tez mial wplyw na takiego rodzaju ewolucje jezykowa w tej subkulturze/subgrupie spolecznej jak technicy/programisci IT.

Czy dalej mam tlumaczyc czy juz sie poplakac lub posmiac a moze rece mi maja odmowic posluszenstwa gdy ktos stara sie ponownie wytykac bledy w czyms o czym nie ma pojecia.

ps. Kiedys dla testu dalem pol strony opisu demona "gated" zaprzyjaznionemu tlumaczowi przysieglemu, po 2 dniach dostalem 2 strony takich bredni, ze zaiste mozna bylo sie tylko posmiac

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 21 maja 2008 19:15

Jeżeli dla Ciebie faktycznie convertnąć i skonwertować ma aż tak zasadniczą różnicę, to Twoja sprawa. Po prostu mnie bawi anglizowanie na siłę terminów, które równie oczywisto brzmią w języku polskim.
Epokę BBSów pamiętam aż za dobrze, a mój pierwszy modem przy włączaniu pobierał tyle prądu, że przygasały światła w całym budynku :D
Rozumiem, że nawiązując do BBSów, czy późniejszych PPP (i tu się zgodzę z użyciem terminu "dialupów", bo w polskim nie ma odpowiednika), chcesz stworzyć mgiełkę mistycyzmu wokół branży IT. Zupełnie niepotrzebnie. Ludzie używający komputerów od, np 23 lat (w moim wypadku), jakoś nigdy nie mieli problemu z posługiwaniem się terminem "skonwertować", czy "scalić".
ktos stara sie ponownie wytykac bledy w czyms o czym nie ma pojecia.

Nie oceniaj ludzi po pozorach, bo się możesz zdziwić, przyjacielu. Chyba, że to nowy trend w rodzimej IT - "co ty możesz wiedzieć, to ja jestem Mitnick" :lol:
Tak przy okazji. Na RIME (Relaynet) w 88 roku, miałem jedną z większych aktywności sięgającą transferu do 12MB miesięcznie. Już wtedy zamiast mówić "uploadować", mówiliśmy "wrzucić", lub "wgrać na RIME". Nikt na siłę nie anglizował czegoś, co można spokojnie powiedzieć czystą polszczyzną.
Zdumiewające, zważywszy na to, że miałem wtedy tylko 11 lat, nieprawdaż?


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 34 gości

cron