świetnie, zmywaki niech wracają do Polski, a inteligentni niech z niej dalej spierniczają
Regularnie rośnie liczba Polaków, którzy wybierają studia w Anglii. Najlepsi składają dokumenty na Oxford – czytamy w „Dzienniku Łódzkim”.
W 2005 roku na brytyjskich uczelniach uczyło się 833 Polaków. Rok później było ich już 1,483 czyli aż o 78 procent więcej. Większość z nich nie planuje powrotu do kraju.
Nie zamierzam wracać do Łodzi. Jeśli będzie mi się dobrze wiodło, zostanę w Anglii” – zapowiada Paulina, która wybiera się na studia prawnicze do Londynu. Wtóruje jej Błażej Maksye, który zamierza studiować ekonomię w Manchesterze: „Żadna polska uczelnia nie zapewnia tak wysokiego poziomu nauczania. Zaraz po ukończeniu brytyjskiej uczelni będę się starał o dobrą pracę w Londynie. Do Łodzi nie ma po co wracać” – twierdzi.
Maja Klimkiewicz zamierza wysłać dokumenty do Brighton. „Chcę tam studiować architekturę. Studia za granicą dadzą nam olbrzymie korzyści. Dzięki nim będziemy mieli otwarte drzwi na europejskim rynku pracy” – tłumaczy.
Tymczasem polskie firmy mogą tylko marzyć o pracownikach wykształconych na renomowanych brytyjskich uczelniach. „Chcielibyśmy, aby absolwenci Oxfordu i Cambridge byli naszymi pracownikami. Takie osoby są nastawione na sukces i osiągnięcie celu. Są więc idealnymi kandydatami”- przyznaje Zbigniew Łopalewski, rzecznik łódzkiego Indesitu.
http://www.wiadomosci.goniec.com/news/1 ... xford.html