O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Kukiz
Emigrant
Posty: 108
Rejestracja: 17 cze 2015 21:47

Troche o UKIP, benefitach i polityce

Postautor: Kukiz » 17 cze 2015 21:49

UKIP a 'Ruch Kukiza'

Propaganda mainstreamowa (ta sama co propagowala 'druga Irlandie') mowi, ze UKIP to partia antypolska i glosowanie na nich to tak jakby karp glosowal za przyspieszeniem Wigilii.

Sytuacje w UK w ostatnich latach mozna porownac z otwarciem Polski na tanich pracownikow z Ukrainy, ktorzy naplywajac zanizyli pensje np jeszcze do 1000 zl netto. Ciekawe kto w Polsce kochalby Ukraincow po kilku latach takiego 'zjednoczenia', na dodatek ci Ukraincy nie byliby weryfikowani pod zadnym wzgledem (ucieklby caly 'element kryminalny', ktory dopuszczalby sie roznych wykroczen czy tez przestepstw), no i do tego liczna grupa tych, ktorzy nie pracuja, ale zyja na koszt podatnikow. Zaloze sie, ze Ukrainiec nie bylby najbardziej kochany w Polsce, tym bardziej jesli media eksponowalyby przypadki lamania prawa lub naduzyc socjalnych, jak to ma miejsce w UK.

Z takiego obrotu sprawy jest zadowolona jedynie zydofinansjera, ktora zyskala o polowe tansza sile robocza (juz niewazne czy to w magazynach, czy to w biurach, niektorzy zakompleksiency widza roznice), miejscowi wyborcy sa wkurzeni na emigrantow, podczas gdy zarowno miejscowi wyborcy, jak i emigranci sa 'rozgrywani' a ich zachowanie jest tak naprawde sterowane, czesto przez oplacanych politykow w krajach kolonialnych typu Polska, ktorzy zamiast dbac o interes wlasnego narodu pilnuja takiego stanu rzeczy (Jan Krzysztof Bielecki, Janusz Lewandowski, Danuta Hubner, Jacek Saryusz Wolski, Donald Tusk, Jerzy Buzek, Radoslaw Sikorski, Dariusz Rosati i wielu, wielu innych).

Ludzie zapieprzaja, sa niewolnikami kredytow i nie widza jak sa robieni w balona przez swoje 'elity', malo tego krzycza na tych co probuja zwrocic uwage, jak sa oni robieni w konia, ze czemu krzycza jak 'otwarla sie Unia, maja niesamowite mozliwosci'.
I zalozmy teraz ze w Polsce powstaje partia, ktora mowi, zeby to Polska miala wplyw na to kogo dopuszcza na swoj rynek pracy, ktory zostal zdziesiatkowany przez tania sile roboca ze wschodu. Co wtedy powiecie o nich? No chyba ze sa to patrioci, i to bardzo umiarkowani!

Otoz UKIP jest prtia niepodleglosciowa, oczywiscie dzialajaca w interesie brytyjskich podatnikow, mowiaca ze decyzje dotyczace brytyjskich obywateli powinny zapadac w Londynie, a nie Brukseli, ale malo tego! Oni chca tylko referendum, zeby ludzie sie wypowiedzieli, czy chca zeby Anglia pozostala czlonkiem Unii, czy nie. Owszem maja swoje zdanie (chca jak najszybszego wyjscia z Unii) ale beda musieli podporzadkowac sie woli obywateli.

A wiec UKIP to jest umiarkowana partia mowiaca 'pozwolmy obywatelom zaglosowac, czy chca byc czlonkiem Unii Europejskiej czy nie'. Do Unii Wielka Brytania zostala wciagnieta przez swoje 'elity' polityczne i nigdy obywatele nie mieli okazji zaglosowac, czy chca wejscia do Unii czy nie! To nie jest w porzadku. Oczywiscie maja swoje zdanie (chca wyjscia) ale jesli wiekszosc ludzi zechce pozostania to UKIP nie bedzie mialo nic do gadania! Czego zatem boja sie 'elyty'?! Woli ludu? Jesli tak to znaczy to chyba ze oni chca inaczej niz wyborcy glosujacy we wlasnym interesie chyba? A to zdaje sie nie swiadczy dobrze o nich, prawda?!
Przede wszystkim UKIP to jest partia dwuczlonowa, z ktorej ten drugi odlam jest dosc przytlamszony, a haslo sztandarowe pierwszego nurtu (referendum i wyjscie z Unii) jest rozdmuchane do granic mozliwosci, Faragem straszy sie male dzieci i 'abonentow cyfrowego Polsatu'. A przeciez UKIP to partia w swych korzeniach konserwatywna, czyli mowiaca o obnizaniu podatkow, wspieraniu przedsiebiorczosci, ograniczaniu roli panstwa w gospodarce, pomocy socjalnej. Ich program gospodarczy jest identyczny do konserwatystow (pomijajac inwestycje typu HS2), likwidacja podatku dochodowego od placy minimalnej, skandalicznego podatku od spadkow, podatek obrotowy od wielkich koncernow, ktore uciekaja w raje podatkowe. Program gospodarczy UKIP jest nawet lepszy niz ten konserwatystow, bo czesto ci drudzy sa powiazani ukladzikami na szczeblu samorzadowym, konserwatysci wyhodowali rowniez bardzo liczna grupe pasozytow na panstwowych pieniadzach, choc oficjalnie tego nie widac (spalarnie smieci, szpitale, cale mnostwo rodzin konserwatystow jest poupychanych na posadkach, no ale to Europa Zachodnia, tu korupcji nie ma, hehe).

UKIP poszedl w strone wyborcow lewicowych, gdyz w systemie okregow jednomandatowych ciezko jest wygrac samemu, jesli zaatakujemy tylko jedna partie, w ten sposob co najwyzej mogli pograzyc konserwatystow. Zaczeli wiec krzyczec ze emigranci to zasilkowcy, nie pracuja ale jada na benefitach itp. Po pierwsze, jesli prawo an to zezwala to ja nie widze problemu, prawo mozna zmienic, problem polega na tym ze wszelkie zmiany blokuje Bruksela. To tak jakby Unia powiedziala, ze Wlk Brytania ma otworzyc drzwi od stodoly i trzymac je otwarte, kazdy moze wejsc komu sie podoba, obejrzec wszystko, zjesc co zostalo schowane i niewazne ze wieje wiatr czy pada, drzwi maja zostac otwarte. Sytuacja skandaliczna i nie ma co sie dziwic, ze jest wielu, ktorym to sie nie podoba. Anglicy nie moga za bardzo nic zrobic, maja zwiazane rece, stad beda podejmowac proby zreformowania Unii skazane z gory na porazke i co najwyzej minimalne ustepstwa (jak np zakaz benefitow przez kilka lat, co jest absolutnym naruszeniem rownosci i swobod unijnych).

Osobiscie rozwiazalbym to bardzo prosto. Przede wszystkim trzeba sobie powiedziec, ze jest bardzo wielu miejscowych od pokolen 'jadacych na benefitach' i tylko gardlujacych, ze cudzoziemcy odbieraja im mozliwosc pracy, podczas gdy sami nie poszliby do pracy za 6,5 funta ktorej jest pelno, bo lepiej sie nie meczyc, nie zdzierac butow.
Jest cos takiego jak NIN - numer ubezpieczeniowy, ktory w kilka sekund pozwala porownac kwote zaplaconych przez podatnika podatkow, jak rowniez wydanych nan swiadczen socjalnych. Jesli 'socjal' jest wiekszy od zaplaconego np podatku dochodowego czy CIT, nalezaloby dac takiej osobie np pol roku na splacenie roznicy, albo wypad z kraju i to niezaleznie od czasu pobytu tutaj. W ten sposob pracujacy maja spokoj, nikt nie kryczy ze pasa sie na panstwie. I problem beneficiarzy jest rozwiazany.
Z drugiej strony trzebaby sie bylo zabrac rowniez za miejscowych i potraktowac ich dosc podobnie. Ale jako ze to ich kraj, mozna im np zaproponowac prace w Austrii, czy Danii, czy nawet Niemczech, ktorej jest pelno (podejrzewam ze Austriacy byliby zachwyceni perspektywa, mniej jak juz te angielske ananasy by sie zjechaly bo to sa na ogol nieroby, wszyscy o tym wiedza). Ale to nikt nie musialby wyjezdzac, wystarczyloby miejscowym chavs dac ultimatum: wyjazd do Austrii albo koniec benefitow i to z miejsca postawiloby ich na nogi. W koncu jesli jest Unia to trzeba takze korzystac z mozliwosci jakie daje Unia prawda?

Widac zatem ewidentnie, ze rozwiazanie jest bardzo proste, ale z powodow politycznych nie chca sie za to wziac, lepiej zostawic wszystko jak jest jak najdluzej, zapewniajac sobie tania i solidna prace ze strony kolonii z Europy Wschodniej i siac propagande , ze Polacy sa pasozytami, podczas gdy prawdziwym wrzodem sa miejscowi beneficiarze, znakomicie doswiadczeni w bojach o benefity zamiast do roboty sie wziac.

Kukizowcy a UKIP

Wyraznie widac podobienstwa miedzy tymi ugrupowaniami. UKIP jest partia antyestablishmentowa, tak naprawde wszystko jedno czy w UK rzadzi partia pracy, czy konserwatysci, za nimi stoja te same sily, wiec przede wszystkim korporacje ogolnonarodowe no i chce dac obywatelom mozliwosc wiekszego decydowania o swoich sprawach. Wszystko to w ramach systemu demokratycznego, jak najbardziej.
Kukizwcy to partia antysystemowa (jeszcze nie powstala) , ale rowniez chce dac mozliwosc obywatelom mozliwosc wypowiadania sie w kwestiach dla nich kluczowych, ludzie maja swoj rozum i bardziej wiedza, co jest dla nich dobre.
Obie te partie w swoich krajach beda atakowane przez media, sluzalcze wobec starego porzadku i czesto czerpiace korzysci z jego funkcjonowania.

Tyle ze co jest dobre dla kapitalistow - kroporatokratow juz niekoniecznie jest dobre dla ciezko pracujacych podatnikow, ktorzy sa kiwani przez wiele lat na rozne sposoby: w Wielkiej Brytanii przez konserwatystow i laburzystow, kundli UE i korporacji plus oczywiscie zydofinansjery a nie wlasnym obywatelom.
W Polsce mamy do czynienia z przefarbowanymi komunistami, ktorzy zawarli jakis deal z 'solidaruchami' i sa bezkarni, malo tego czerpia profity z obecnego stanu rzeczy, gdzie wiekszosc ledwo wiaze koniec z koncem, a ustawionym baronom i ich rodzinkom z PSL, PO zyje sie calkiem niezle.

I pora to zmienic

Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 31 gości