O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
SaraMruk
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 15 kwie 2008 10:04

Postautor: SaraMruk » 15 kwie 2008 10:15

User cos tam:
Piszesz, ze antkoncepcja jest lepszym sposobem od aborcji, z twoimi pogladami dziwie sie , ze przyjmujesz taka ewentualnosc.

aaaa, pewnie chodzi ci o dopuszczalna i akceptowana przez takich osobnikow jak ty tzn. metode kalendarzykowa,
:lol:

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 15 kwie 2008 10:23

Co Ty Sara mozesz wiedzieć o moich poglądach 8)

SaraMruk
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 15 kwie 2008 10:04

Postautor: SaraMruk » 15 kwie 2008 10:31

uuu, no chyba nie chcesz mi napisac, ze propagujesz nienaturalne metody zapobiegania ciazy?
bardzo chetnie poznam twoja opine na ten temat :roll:

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 15 kwie 2008 10:40

SaraMruk pisze:uuu, no chyba nie chcesz mi napisac, ze propagujesz nienaturalne metody zapobiegania ciazy?
bardzo chetnie poznam twoja opine na ten temat :roll:



Pani ciekawska. Wyrobiła sobie Pani Mruk opinie na podstawie nie wiem czego, potem pani pisze zwrot typu: "przy Twoich poglądach" hehehe.

Przy jakich moich poglądach? Jak narazie to jest mój pogląd na aborcje i tak:

Pan Marc Floyd już zaszufladkował moj poglądy jako kato-beton (przy czym ja nawet nie jestem katolikiem. przynajmniej z definicji)
Pani Mruk niesprecyzowała, ale domniema, że jak mam swoje zdanie na temat aborcji to automatycznie musze być przeciw środkom antykoncepcyjnym.

Nie, Pani Mruk. Jestem za jak najbardziej szeroką edukacją seksualną i jak najlepszym dostępem do środków antykoncepcyjnych - pozwoli to unikac min takich rzeczy jak aborcja. I czerpac więcej świadomej radochy z seksu.

"It is not what happens, it's what you do with it"

SaraMruk
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 15 kwie 2008 10:04

Postautor: SaraMruk » 15 kwie 2008 10:46

Przepraszam w takim razie za szufladke :)

Cos mi tu jednak nie pasuje:

czerpac radoche z sexu, nie wierze, przeciez seximy sie w celu prokreacji :lol:
Pozdrawiam

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 15 kwie 2008 10:52

Hohoho a w jakim celu jest seksik? W jakim celu plemniczek przechodzi okrotne męki by zapłodnić jajeczko?

Tyle, że natura, Bog, czy ktokolwiek lub cokolwiek tak sobie zaplanowała, że silnie unerwiła okolice narzadow płciowych, tak że mamy ogrooomną przyjemność (tzn. kto ma ten ma), ale to sa banały o których wiesz. My sobie to wykorzystujemy, żeby czerpać przyjemność! I fajnie

Jednak celem założonym przez nature, stworce, stwórczynie była prokreacja a orgazm to taki trick.

Tak samo testosteron u męzczyzn.... i tak dalej i tak dalej.

Pozdrawiam

SaraMruk
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 15 kwie 2008 10:04

Postautor: SaraMruk » 15 kwie 2008 11:07

Czyli trickiem stworcy jest... orgazm, no tak, ale niektorzy go przechytrzyli i uzywaja srodkow antykoncepcyjnych...
Robia to swiadomie, biora co dal stworca najlepszego, ale doskonale wiedza, ze on nie dostanie niczego w zamian, czyli ich celem nie jest prokreacja (zdaja sobie doskonale sprawe, ze natura chcialaby inaczej) :wink:

i jeszcze jedno, nie rozumiem jakie to meki przechodzi plemniczek....?????
czy masz tu na mysli wyscig, przygode, pokonywanie przeszkod, to czysta przyjemnosc :D

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 15 kwie 2008 11:15

SaraMruk pisze:Czyli trickiem stworcy jest... orgazm, no tak, ale niektorzy go przechytrzyli i uzywaja srodkow antykoncepcyjnych...
Robia to swiadomie, biora co dal stworca najlepszego, ale doskonale wiedza, ze on nie dostanie niczego w zamian, czyli ich celem nie jest prokreacja (zdaja sobie doskonale sprawe, ze natura chcialaby inaczej) :wink:

i jeszcze jedno, nie rozumiem jakie to meki przechodzi plemniczek....?????
czy masz tu na mysli wyscig, przygode, pokonywanie przeszkod, to czysta przyjemnosc :D


Wyraże się najjaśniej jak potrafie. Założeniem uprawiania seksu jest prokreacja. Lecz co z seksem analnym? Lub oralnym? Luzik. To nie o to chodzi. Hehehehehe.

Możemy się bawić w semantykę do końca: czy ZAŁOŻENIEM seksu, czy CELEM, czy cokolwiek, zaraz wyciągne słownik wyrazow obcych (już dawno powinienem ;) )

Jedno jest pewne, jakby nie było przyjemności nie byłoby seksu. Jest to ogromny wydatek energetyczny, wymaga wielu skomplikowanych zabiegów, jak kupowanie kwiatów, tańczenie, kupowanie BMW M6 itd...
Bez impulsów w rodzaju popendu (libido) i nagrody w postaci przyjemności żaden człowiek ani zwierze nie uprawialiby seksu.

Doskonałym materiałem edukacyjnym jest film dokumentalny pt: "Życie seksualne Ziemian" :)

Jakie meki przechodzi plemniczek? To spróbuj tak w wąskim tunelu atakowana przez kwasy i inne środki defensywne się czołgać przez pare kilometrów :shock:

SaraMruk
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 15 kwie 2008 10:04

Postautor: SaraMruk » 15 kwie 2008 11:28

hmmm, dla plemniczka to chyba nie jest waski kanal, no ale moze wszystko przede mna i bedzie mi dane jeszcze spotkac plemnika olbrzyma :shock:
Na wszystko jest sposob, jesli plemnikom jest zle w kanalach, to najlepszym wyjsciem byloby ich tam nie wpuszczac :D to taka mala rada dla twoich poszkodowanych plemniczkow, olbrzymow :?

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 15 kwie 2008 11:31

SaraMruk pisze:hmmm, dla plemniczka to chyba nie jest waski kanal, no ale moze wszystko przede mna i bedzie mi dane jeszcze spotkac plemnika olbrzyma :shock:
Na wszystko jest sposob, jesli plemnikom jest zle w kanalach, to najlepszym wyjsciem byloby ich tam nie wpuszczac :D to taka mala rada dla twoich poszkodowanych plemniczkow, olbrzymow :?


Wszystko mozliwe. Nie jest to waski kanał i nie czołga się tam ten plemnik. Ja tak sobie wyobraziłem Cibie jak się czołgasz w tynelu i nagle zrobił się wąski.

Nie to, żebym miał coś do Twojej figury, ktora napewno jest tip top.

A jak spotkasz tego plemnika, to uwazaj. Podobno mają strasznie silne ogony!!!

A plemnik musi pływać. To jego przeznaczenie! One poprostu tak lubią i nie miałbym sumienia ich więzić. Niech sobie chłopaki szaleją.

SaraMruk
Gastarbeiter
Posty: 34
Rejestracja: 15 kwie 2008 10:04

Postautor: SaraMruk » 15 kwie 2008 11:59

Troche sie pogubilam w tej twojej odpowiedzi.... :roll: to plemniki sie czolgaja czy plywaja? :roll:
Podziwiam twoja bujna wyobraznie, ja czolgajaca sie w waskim tunelu :shock: wow, ciekawe czy w towarzystwie plemnikow :D
Powiedz, czy czesto wyobrazasz sobie osobe, z ktora piszesz w nietypowych sytuacjach, czesto nieprzyjemnych dla nich??? Czy to pomaga w pisaniu?
Prosze o wiecej informacji :)

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 15 kwie 2008 12:06

SaraMruk pisze:Troche sie pogubilam w tej twojej odpowiedzi.... :roll: to plemniki sie czolgaja czy plywaja? :roll:
Podziwiam twoja bujna wyobraznie, ja czolgajaca sie w waskim tunelu :shock: wow, ciekawe czy w towarzystwie plemnikow :D
Powiedz, czy czesto wyobrazasz sobie osobe, z ktora piszesz w nietypowych sytuacjach, czesto nieprzyjemnych dla nich??? Czy to pomaga w pisaniu?
Prosze o wiecej informacji :)


Przeprowadzasz studium przypadkow cięzkich? Czy analizę katobetońskiego emigranta? Powiedz, to ja też odpowiem na Twoje pytanie

Ps. Przepraszam, za odpowiadanie pytaniem na pytanie. ALE TAK MUSI BYĆ!!! :!: :)

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 15 kwie 2008 12:07

OK, user1553434, juz mi sie nie chce, ale dla swietego spokoju:

1) Nie uwazam ze mezczyzna ma podrzedna lub nadrzedna role w wychowaniu itd., bo wierze w partnerstwo. Stwierdzam fakt: faceci dojrzewaja emocjonalnie znacznie pozniej od kobiet.

2) Naprawde nie obchodzi mnie czy wszyscy dookola zaczna klaskac jak oglosze, ze 'ide sie wyskrobac'. Chcialabym tylko zeby nie rzucali kamieniami - bo to w koncu moja sprawa.

3) Absolutnie sie z Toba zgadzam, ze najlepiej jest po prostu stosowac antykoncepcje, tylko caly temat zaczal sie od tego ze istnieja kobiety tak ,,, jakby to ujac? 'dziwne' ze nie cha isc do lekarza po pigulki.

4) Po raz kolejny - nie zabijam czlowieka. Wierz mi, widzialam skany plodow przed usunieciem - to sa wciaz tylko komorki. No chyba ze ktos ma pomysl usuwania w 5 albo 6 miesiacu.

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 15 kwie 2008 12:13

AnkaMak pisze:OK, user1553434, juz mi sie nie chce, ale dla swietego spokoju:

1) Nie uwazam ze mezczyzna ma podrzedna lub nadrzedna role w wychowaniu itd., bo wierze w partnerstwo. Stwierdzam fakt: faceci dojrzewaja emocjonalnie znacznie pozniej od kobiet..


Heheheheh, khehem. Przepraszam. A po czym wnosisz? :D


AnkaMak pisze:2) Naprawde nie obchodzi mnie czy wszyscy dookola zaczna klaskac jak oglosze, ze 'ide sie wyskrobac'. Chcialabym tylko zeby nie rzucali kamieniami - bo to w koncu moja sprawa..


Mi tez się nie chce: To nie jest tylko Twoja sprawa i ile razy mam to tłumaczyć.


AnkaMak pisze:3) Absolutnie sie z Toba zgadzam, ze najlepiej jest po prostu stosowac antykoncepcje, tylko caly temat zaczal sie od tego ze istnieja kobiety tak ,,, jakby to ujac? 'dziwne' ze nie cha isc do lekarza po pigulki..


To dlatego należy im pozwolić robić co chcą tak? Ok, niech Ci bedzie.

AnkaMak pisze:4) Po raz kolejny - nie zabijam czlowieka. Wierz mi, widzialam skany plodow przed usunieciem - to sa wciaz tylko komorki. No chyba ze ktos ma pomysl usuwania w 5 albo 6 miesiacu.


A jak k...a ktoś MA WŁAŚNIE TAKI POMYSŁ TO CO? ZABRONISZ JEJ. :twisted: :twisted: :twisted:

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 15 kwie 2008 12:14

ewazraju pisze:droga Anno Mak!

ja tez jestem za tym zeby miec wybor...
bo tak jest latwiej...wiem cos o tym :cry:

aczkolwiek nie zgodze sie ze zygota to nie jest
zycie....a kiedy zaczyna sie zycie????????????????
ktos ustalil?????????

ja mysle ze zycie zaczyna sie od kiedy nosze je w sobie
i sie rozwija.To jest zycie mojego dziecka.Bez watpliwosci.

Mamy mozliwosc to zycie zakonczyc.Z roznych przyczyn.
Aczkolwiek trzeba pozniej z tym zyc.



Wiesz, to na pewno nie jest bulka z maslem, trzeba miec mocna psychike, zeby przez to przejsc. Czasem kobiety popadaja w straszna depresje... Ale to ich wybor, prawda?

A co do zygoty - no dobra, ja uwazam ze to nie jest czlowiek. Wymiana pogladow :mrgreen:


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 167 gości