A ja chcialam zalozyc watek o tytule jak powyzej, bo wierze, ze sa wsrod nas czytajacy, i ciekawa jestem, co teraz molestuja...
Ja kupilam wczoraj w ksiegarni 'Two caravans' - powiesc dosc lekka i rozrywkowa, w sam raz na leniwy weekend - w wydaniu polskim tytul brzmi 'Dwa domki na kolkach'
W skrocie, jest to historia Polakow, Ukraincow i jednego Afrykanczyka, ktorzy (po 2005 roku) spotykaja sie jako pracownicy sezonowi na farmie truskawkowej w Kent. 'Ziemia obiecana' okazuje sie oczywiscie nie tak przyjemna i mlekiem i miodem plynaca, jak bohaterowie by tego chcieli. Imigranci zaplatuja sie w rozne dziwne historie i maja mnostwo wariackich przygod. Czasem jest smiesznie, czasem groznie - ale rozrywkowo!
Polecam ksiazke na pocieszenie: tym, ktorzy mysla, ze jest im na obczyznie zle i sa nieszczesliwi. Po lekturze nabiera czlowiek przekonania, ze jednak jest mu calkiem, calkiem przyjemnie.
Ku przestrodze: tym, ktorzy chca za granice wyjechac na wariata i nie znajac jezyka, sa moze nieco 'nad-optymistyczni' i ufaja nieznajomym posrednikom pracy.
Dla rozrywki: wszystkim pozostalym, ktorym wypstrykaly sie pomysly na czytadlo.
A co pozostali z Was czytaja na Wyspach?