anadar pisze:.. trzeba z nim postępować poważnie, uczciwie ale konsekfętnie !!!
Jest dziecko?
Jest.
Są zasądzone alimenty?
Są.
Nikt na forum nie będzie opisywał swojej sytuacji od A do Z . Na pewno odpowiedzialność za to co się wydarzyło ponoszą obie strony.
Jaki sens wyciągać brudy na forum?
Fakt się dokonał.
Teraz tylko trzeba robić swoje.
W życiu już tak jest, jeżeli ktoś ucieka to znaczy, że ktoś go goni. W tym przypadku ucieczka przed prawem.
Kto chciałby, aby tchórz miałby zostać autorytetem dla jego dziecka...?
Wiele dzieci wychowuje sie nie znając swoich biologicznych rodziców, w szczególności nie znając tatusiów.
Ale nie wiele matek stara się o wyegzekwowanie alimentów od tych tatusiów.
Nie sądźmy tutaj matki za to, że stara się zabezpieczyć dziecku byt jak najlepiej.
Pojawienie sie tego tematu na forum miało dać tatusiowi do myślenia, oraz przede wszystkim spowodowało, że zacznie płacić.
Innymi slowy, ktos inny swobodnie zdecydowal o twoim zyciu i przyszlosci, nie liczac sie z toba, a ty masz za to placic.
Milo?
Kto odpowie...?
Cytat:
Innymi slowy, ktos inny swobodnie zdecydowal o twoim zyciu i przyszlosci, nie liczac sie z toba, a ty masz za to placic.
Milo?
Kto odpowie...?
============================
Niemilo. I kompletnie rozumiem twoj punkt widzenia.
Tyle ze w sytuacji przez ciebie opisanej ucierpi nie tylko kobieta, ale rowniez dziecko, a ono rowniez nie jest niczemu winne.
one przedewszystkim ucierpi i przedewszystkim nie jest winny i nie powinno cierpiec za brak odpowiedzialnosci starego, ktory troche za pozno przygod zaczyna szukac
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 157 gości