O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
anadar
Gastarbeiter
Posty: 20
Rejestracja: 17 sty 2008 08:42

Postautor: anadar » 18 mar 2008 19:26

:)

Pisząc o sytuacjach, które miałyby usprawiedliwić tatusia, mam na mysli owe sytuacjie spowodowane wydazeniami losowymi, a nie z wyboru. Bo w tej drugiej ( bezdomny, bezrobotny z wyboru) to nic go nie usprawiedliwia, a wręcz niech go sumienie dręczy i nie pozwala zasnąć.
Przyjemność na skutek, której po 9 miesiącach rodzi się dziecko jest dla obu stron, lecz odpowiedzialność i utrzymanie efektu tej przyjemności spada zazwyczaj na jedną.......

Mimo tego, że ponoć Polakom w Anglii żyje się coraz gorzej, nadal jest lepiej niż w Polsce.
Ludzie, który mieszkacie i pracujecie w UK odpowiedzcie na pytanie czy
550 zł raz w miesiącu dla przeciętnego Polaka ( z wykształceniem średnim, prawkiem i 3 letnim pobytem w Wielkiej Brytanii ) to kwota obciążająca jego budżet domowy w takim stopniu, by nie mógł przeżyć????????????????????

To co ma powiedzieć dziecko, mieszkające w kraju bez tych 550 zł miesięcznie................????????????????????????????????????????

Powracam do tematu, mianowicie;

MICHAL SYLWESTER SOBOTA - poszukiwany przestępca z art. 209 kk

POZDROWIONKA :)

ODINN
Posty: 0
Rejestracja: 03 paź 2008 14:03

Postautor: ODINN » 18 mar 2008 19:47

nadal brak odpowiedzi na pytanie - dlaczego was pozegnal.

czy dlatego ze dziecko to byla tylko i wylacznie twoja decyzja?

czy powody sa inne...?

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 19 mar 2008 07:13

anadar: szukasz sobie zrodla utrzymania ?
Ty zyjesz w Polsce, wiec nie sa Ci potrzebne alimenty w wysokosci angielskiej.
550 to stanowczo za duzo jak na polskie warunki.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 19 mar 2008 08:35

550 zl to duzo?????? na dziecko ?????? idiota ???? czy zartownis ???

anadar
Gastarbeiter
Posty: 20
Rejestracja: 17 sty 2008 08:42

Postautor: anadar » 19 mar 2008 08:39

Czy jak dwoje ludzi idzie ze sobą do łóżka to jest decyzja jednej ze stron........? W przypadku gwałtu tak, być może tatuś został zgwałcony....?
HAHAHAHA HEHEHEHE HIHIHIHIHI
Nikt nie pisał o tym, że tatuś kogoś pożegnał, on po prostu wyjechał. Właściwie odpowiedzi na to pytanie tatuś powinien udzielić.

550 zł to za dużo ?????????

User widać, że jesteś młodą osobą i nie masz dziecka :)
Porównaj sobie ceny różnych towarów i usług w obu krajach. Zapytaj przeciętnego Angola ile kosztuje go utrzymanie miesięczne dziecka. Gdyby miał otrzymywać alimenty w kwocie ok 100-120 GBP miesięcznie to by Cię wyśmiał :)
Jesteśmy w Unii, mamy ceny unijne więc i alimenty trzeba podwyższać.
Jeżeli są one za wysokie dla tatusia niech napisze pozew o obniżenie, ale on tego nie zrobi, bo gdyby miał przedstawić swoje dochody, na potwierdzenie że kwota 550 zł jest za duża na jego zarobki, okazałoby się, że alimenty trzeba podwyższyć.
HEHEHEHEHEHE!!!!!!!!!!!!!!!!

User podważasz decyzje Sądu?
Może były podstawy ku temu aby zasądzić taką kwotę.... nie byłeś na sprawie, nie przedstawiono Ci dowodów więc nie wypowiadaj się, że owa kwota jest za duża, bo każda sytuacja jest indywidualna.

Pomyśl nim coś napiszesz, zapoznaj sie lepiej z przepisami :):):)
Pozdro!

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 19 mar 2008 09:36

Hi, heloł, joł hal ar ju. Masz racje. Nie są ważne powody rozstania, nie są ważne inne czynniki. Obydwoje są odpowiedzialni za dziecko. Sprawa jest delikatna, facet po prostu olal dziecko i tyle. A 550 pln na dziecko miesięcznie to jest sporo, dla kogoś zarabiającego w Polsce 1550 pln. Lecz dla kogoś w UK? Nie jest to straszne obciązenie budżetu. Jet to kochani 10 butelek Smirnoffa 0,70. Albo 7 butelek whisky. Co do oskarżeń, ze Pani sobie szuka źródła utrzymania. Hehehehe, też tak może być. Nie ulega wątpliwości, że Pani w tym momencie wychowuje i utrzymuje dziecko owego Pana, zdana wyłącznie na siebie i pomoc rodziny.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 19 mar 2008 09:58

Co z tego ze dla kogos w UK to jest malo ?
Jesli dziecko zyje w Polsce to porownujac do minimalnego wynagrodzenia 550 pln to jest az nadto. Chyba, ze chcesz dziecko zabierac codziennie do restauracji i patrzec jak je ? Bo wiesz ze pieniazkow z alimentow nie masz prawa zatrzymac dla siebie i wydac np. na kosmetyki.

Co do jednostronnej decyzji zajscia w ciaze, to jest bardzo proste zagrac na uczuciach mezczyzny. Dac mu troche wina, moze troszke wiecej. Schowac mu gumki, powiedziec samemu ze sie nie ma - i ze spokojnie 'biore tabletki, nic sie nie stanie'. I juz. Potem 'o matko, jak to sie stalo... co ja teraz zrobie'. A w myslac 'dobra, teraz to oskubie dziada'.

Znam wiele dziewczyn, ktore tak zrobily - na imprezach smiejac sie ze frajer placi, a dziecko wychowuje sie u dziadkow.

Pozatym lozenie pieniazkow na dziecko, nie jest tylko obowiazkiem jednej osoby - jesli uwazasz, ze ojciec ma byc sponsorem, a Ty nic - to chyba nie kochasz swojego dziecka.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 19 mar 2008 10:17

1. chyba dawno nie byles w polsce skoro myslisz ze 550zl to duzo

2. nie masz zielonego pojecia ile "kosztuje" dziecko

3. nie masz zielonego pojecia ile kosztuje zycie

4. z matematyki jestes noga

5. nie masz dzieci i obys nie mial z takim podejsciem

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 19 mar 2008 10:25

1. "Pani Mariola pracuje w Tesco od sześciu lat i zarabia nieco ponad 800 zł na rękę. Dzięki porozumieniu będzie dostawać ok. 300 zł więcej. - Dla mnie to dużo - mówi." - z dzisiejszego artykulu nt. podwyzek w Tesco

Do reszty sie nie odniose - wymysl cos bardziej na poziomie.

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 19 mar 2008 10:26

Panie Userze o numerze. To z tego, że Dziecko to jest Dziecko. Proponuje następujące rozwiązanie. Stała wpłata na konto dziecka określonej sumy, miesiąc w miesiąc. Umowa z matką, w rodzaju: powiedz ile na co. z jednej strony obawa, że będziesz jeleń a z drugiej chęć zapewnienia dziecku w miare normalnego zycia. Co jest wazniejsze? Kto jest mniej honorowy, gość który jest: "jeleniem" bo płaci na dziecko, czy super cool bystrzacha ziom, który "olał k@@#$@#we " jak mówi innym ziomkom i nie daje grosza na dziecko, bo nie chce być "jeleniem"? 120 funciasków to taka straszna suma? Co do gumek. Kolego, jak nie masz gumek to wyciągaj za wczasu.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 19 mar 2008 10:32

user1814656 pisze:Do reszty sie nie odniose - wymysl cos bardziej na poziomie.


wez bo sie poleje ze smiechu, cos bardziej na poziomie? za to ty mi wyjezdzasz z tym ze pani powiedziala ze 300 to duzo? cos chciales udowodnic? to udowodniles - ze w polsce kazdy grosz sie liczy i nawet glupie 300zl podwyzki moze robic ogromna roznice dla rodziny wiec 550 alimentow byloby wielka pomoca, szkoda z toba gadac, widac ze i tobie chyba alimenty zasadzili i dlatego cie to tak boli

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 19 mar 2008 10:38

A czy ja pochwalam tego kogos, kto olal dziecko ?
Zgadzam sie, ze matka powinna uzasadnic taka kwote, najlepiej paragonami - moznaby wtedy zobaczyc na co wydaje za duzo i wprowadzic ew. zmiany.

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 19 mar 2008 10:45

Wiadomo jak jest. Rozstanie, pewien rodzja nienawiści, chęć pokazania kobiecie. Patrz jak byłem ci potrzebny, teraz kasy niet. Ale i to wazne ALE. Jest dziecko. I moim zdaniem pomysł z pewnego rodzaju księgowaniem wydatków na dziecko jest ok.

anadar
Gastarbeiter
Posty: 20
Rejestracja: 17 sty 2008 08:42

Postautor: anadar » 19 mar 2008 10:50

user1814656 oczywiście masz rację w swojej wypowiedzi, jednakże nie wiesz jak rzeczywiście było, kto kogo upił, być może było odwrotnie, albo wcale nie było alkoholu.
Po za tym zdrowy facet, który nie zakłada gumki musi liczyć sie z tym, co może nastąpić.
Nie znasz także sprawy utrzymania w owej sytuacji, nie wiesz jaka kwota miesięcznie idzie na utrzymanie dziecka, a jaka na kosmetyki matki ( jeżeli w ogóle starcza jej na nie )

user1553434 masz racje, że dla kogoś w UK 550 zł to nie majątek, a po za tym przy zasądzaniu kwoty alimentacyjnej bierze sie pod uwagę możliwości zarobkowe drugiego rodzica. Dziecko nie powinno żyć na gorszym poziomie niż jego rodzice. Każdy kto kocha swoje dziecko chciałby jak najlepiej dla niego i tak jest w tej sytuacji.

Widzę, że muszę się powtórzyć; tatuś ma prawo obniżyć zasądzoną mu kwotę alimentów, jeżeli nie stać go na płacenie 550 zł miesięcznie.
Nikt tu nie jest pokrzywdzony, każdy tylko dba o swoje interesy.
Przecież nikt nie będzie martwił się o tatusia, który nie martwi się o synusia.
Niech sam zajmie sie swoimi sprawami, oraz wyprostuje je, a jak ma z tym problem to od czego ma się rodzinę, ale przecież on rodziny nie chce znać.

MiloMinderbinder
Emigrant
Posty: 296
Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27

Postautor: MiloMinderbinder » 19 mar 2008 10:54

Żeby było jasne. Instytucje zwaną Sąd Rodzinny, mam głęboko w poważopie. A zasądzanie alimentow przez sędziny to dla mnie jak wystąpienie Kaczyńskiego lub Tuska. Liczy się to, że jest się rodzicem albo się nim nie jest.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 162 gości

cron