1 Marca Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

[basti1973]

Witam. Założyłem ten temat bo jestem ciekawy czy ktoś byłby zainteresowany udziałem w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wiem że do soboty 1 Marca zostało parę dni, ale wystarczy żeby ktoś kupił jakiś wieniec symboliczny znicz. Dobrym miejscem do takiego spotkania mógłby być pomnik "Polish War Memorial" położony przy A40 / A4180 rondo skrzyżowania w pobliżu RAF Northolt w South Ruislip w London Borough of Hillingdon.

[ironick]

akurat sie w sobote umowilam z kolezanka, ze pojdziemy na Northala Fields, wiec moze i tam zajrzymy, to przeciez tylko rzut beretem

[BrejkerBrejker]

Zwlaszcza beretem Polskich Sil Zbrojnych na Zachodzie

[MarcFloyd]

obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. .

Proponuje potem obchody pamieci Klausa Barbie. I moze jeszcze kilku innych mordercow, czemu nie?

[Onieznajomy]

Ludzie gineli za wolnosc, ich oprawcy dozywaja swoich dni na duzych emeryturach przez nikogo niepokojeni a my potrafimy tylko na kolanach, tak jak pisal Herbert.
Szkoda ze wielu MarcFloydow, dla chwilowej satysfakcji popisuje sie jak Wojewodzki.
Ale moze to oni maja racje, i powinnismy pozwolic zdegenerowac sie jako spoleczenstwo?

[MarcFloyd]

Za wolność do mordowania innych, tych niesłusznych. Bandyci z NSZ zdecydowanie za to właśnie gineli.

[Onieznajomy]

Jest ksiazka "Emisariusz Antoni" troche powiesc, ale raczej dokument, opisuje sytuacje w tamtym czasie i okazuje sie ze NSZ nie podzielilo losow AK tylko dla tego ze nie pozwolilo otkryc sie dla rzadu w Londynie, mam na mysli glownie Sikorskiego, ktory od pewnego czasu przestal byc dla mnie bohaterem w rozumieniu Polski.

[Usercostam]

Zwolennicy brunatnego czy czerwonego socjalizmu zasługiwali na śmierć, wszak II Wojna Światowa to ich sprawka. Żołnierze wyklęci to dla mnie bohaterowie.

[kajametrowska]

Bez wątpienia byli to bohaterowie - a nazwa Żołnierze Wyklęci - pasuje do ich ówczesnej sytuacji jak ulał.

[MarcFloyd]

Zwolennicy brunatnego czy czerwonego socjalizmu zasługiwali na śmierć, wszak II Wojna Światowa to ich sprawka. Żołnierze wyklęci to dla mnie bohaterowie.

Zolnierze tzw wykleci to wlasnie glownie zwollenicy nazizmu, tylko w bardziej swojskim wydaniu. Bandyci z NSZ, specjalizujavcy sie w mordowaniu niedobitkow Zydow, jak I wszystkich ktorzy nie podzielali ich pogladow.

[MarcFloyd]

Masz swoich wykletych bandytow:

Tego dnia oddział „Ognia” wszedł do wsi wieczorem. Zapytali spotkanego przy domu 36-letniego Władysława Zagatę-Łatanka, ojca czworga dzieci, gdzie mieszkają Kudasikowie. Gdy ten odwrócił się, aby wskazać drogę, dostał śmiertelny strzał w głowę. Kudasików nie zastali, więc poszli do domu Wojciecha Leśnickiego-Barana, gdzie zastrzelono 32-letniego Stanisława Zagatę-Łatanka. U Szewczyków przy kolacji siedziała cała pięcioosobowa rodzina. Wyprowadzili do ogrodu Józefa Szewczyka i go zastrzelili. W domu Grońskiego-Pocwy też trwały ostatnie przygotowania do powitania Nowego Roku. Ludzie „Ognia” weszli do izby i strzelili w sufit, aby pokazać, kto tu rządzi. Zapytali, czy jest Leon Zagata-Łatanek. Gdy 18-letni chłopak potwierdził swoją obecność, wyprowadzili go na zewnątrz i zastrzelili. Jego 21-letni brat Bronisław Zagata-Łatanek rzucił się na „Ognia” z krzykiem: „Za co zamordowałeś mi brata?”. Natychmiast dostał serię z automatu. W drodze powrotnej ludzie „Ognia” zastrzelili jeszcze 28-letniego Władysława Krzystyniaka. Prawdopodobnie zabili go, bo powiedział im: „Dobrze się wam paść ludzką krzywdą”.

http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/arty ... -bandyta-0

[kordian]

Zolnierze tzw wykleci to wlasnie glownie zwollenicy nazizmu, tylko w bardziej swojskim wydaniu.

Nie no, Marc, nie rób takich uogólnień..

To tak samo, jakby ktoś powiedział, że "wszyscy" którzy wyjechali do UK po 2005 roku, żyją cały czas w "akademikach" i pobierają bezczelnie zasiłki z kasy Zjednoczonego Królestwa...

[MarcFloyd]

Nie no, Marc, nie rób takich uogólnień..
.

Fakt. Niektórzy z nich nie mieli nic wspólnego z brunatnymi, byli po prostu normalnymi bandytami.

[pablolbn]

Polska Rewolucja Narodowa


3 lata temu, 1 marca 2011 roku po raz pierwszy obchodzono Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” to polskie święto państwowe poświęcone żołnierzom antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia , ustanowione na mocy ustawy z dnia 3 lutego 2011 roku. Święto nie jest dniem wolnym od pracy. Inicjatywę w zakresie uchwalenia tego święta podjął w 2010 roku prezydent Lech Kaczyński, po jego śmierci prezydent Bronisław Komorowski podtrzymał projekt.

Wybrano 1 marca dlatego, że tego dnia w 1951 roku wykonano wyroki śmierci na siedmiu członkach IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce − będących ostatnim ogólnopolskim koordynatorem „Walki o Wolność i Niezawisłość Polski z nową sowiecką okupacją”. Pomysł ustanowienia święta w tym dniu wysunął ówczesny prezes IPN-u Janusz Kurtyka.

[MarcFloyd]

Niecierpliwie oczekuje dnia ku czci dzielnych żołnierzy SS.