Poszukuje Polakow/Polek do nowego programu dla BBC

[MarcinIWC]

Jesteś młodym Polakiem/Polką i pracujesz w Wielkiej Brytanii?
Dzielisz mieszkanie ze swoimi rodakami?
Zgłoś się do programu dla BBC.

Szukamy młodych pracujacych Polaków do nowego programu telewizyjnego, w którym będą pomagać młodym bezrobotnym Brytyjczykom w znalezieniu pracy.
Po więcej informacji skontaktuj się z nami jak najszybciej na numer telefonu 0207 013 4172 lub wyślij emaila na adres marcin.wawro@iwcmedia.co.uk.
[b][/b]

[Usercostam]

A potem zrobią z nich benefit scroungers i pośmiewisko na całe UK?

Nie dajcie się nabrać na British Brainwashing Corporation

[MarcinIWC]

Program przedstawi Polakow w bardzo pozytywnych swietle. Bardzo chetnie przedyodpowiem na pytania przez telefon lub email.

[Usercostam]

Program przedstawi Polakow w bardzo pozytywnych swietle. Bardzo chetnie przedyodpowiem na pytania przez telefon lub email.

Tak samo mówiono osobom z Benefits Street, że program ma pokazać jak społeczność potrafi się trzymać razem i stawiać czoło codziennym problemom. A program został zmontowany tak, aby przedstawić te osoby jako patologie.

Tak samo będzie z tym programem - wątpie aby państwowa telewizja, której celem jest przygotowywanie programów zgodnie z wytycznymi rządu, chciała przedstawić Polaków w pozytywnym świetle, a jak wiemy premier obecnie potrzebuje polskich imigrantów jako chłopców do bicia aby odzyskać trochę głosów od UKIP.

Już samo to "Dzielisz mieszkanie ze swoimi rodakami?" sugeruje, że program ma pokazać polskie getto (wynajmowanie domu w kilka - kilkanaście osób) i "w którym będą pomagać młodym bezrobotnym Brytyjczykom w znalezieniu pracy" czyli szukanie pracy na czarno, życie na baked beans i oszukiwanie na benefitach.

Sorry, ale trzeba być kretynem, aby się na coś takiego pisać.

[Emigrantka]

Już samo to "Dzielisz mieszkanie ze swoimi rodakami?" sugeruje, że program ma pokazać polskie getto (wynajmowanie domu w kilka - kilkanaście osób) i "w którym będą pomagać młodym bezrobotnym Brytyjczykom w znalezieniu pracy" czyli szukanie pracy na czarno, życie na baked beans i oszukiwanie na benefitach.

Sorry, ale trzeba być kretynem, aby się na coś takiego pisać.

dokladnie - chociaz niezbyt czesto sie z Userkiem zgadzam ale tutaj tak

[Usercostam]

przeciez Polak nie bedzie Angolowi pomagal znalezc pracy normalnej tylko wlasnie podstawowa?

nie chodzi - w mojej opinii -o pokazywanie getta ale chyba raczej o podejscie do bycia zatrudnionym (Polacy) versus bycia na zasilku i narzekanie ze pracy nie ma (Angole)

Mieszkasz tutaj tyle podobno, a nadal nie rozumiesz na czym polega problem.

"Angole" chcą pracować, ale nie za stawki na które godzą się Polacy. Polak jest przyzwyczajony do nędzy i jak zje raz na tydzień kiełbasę i przepije przemyconym spirytusem to dla niego to jest raj. Anglicy są przyzwyczajeni do trochę innego standardu życia i kultury.

Problem jest w tym, że taki Polak nie mający praktycznie żadnych oczekiwań zgodzi się na pracę nawet poniżej minimalnej stawki i mieszkanie w 15 osób w domu, bo to i tak będzie lepsze niż to co miał w Polsce.

Jeżeli wykonuje swoją pracę dobrze, to dlaczego pracodawca miałby mu płacić więcej? A nawet jeżeli zapłaci, to znajdzie się inny który nie zapłaci, a będzie miał taki sam produkt / usługę, ale tańszą. Takie podejście więc winduje ceny jak i stawki w dół.

Masz trochę inteligencji i potrafisz zrozumieć, że takie coś to jest margines i należy traktować jako taki folklor, ale przeciętny brytyjski odbiorca intelektem nie grzeszy i uzna, że skoro taką patologie pokazują na BBC, to jest rzecz ważna i tak większość Polaków żyje. Wtedy wkroczy Cameron niczym rycerz na białym koniu i powie "wybierzcie mnie, a pomogę Polaków wysłać do Polski" itd.

I po co to komu?

Jeżeli ten program miałby rzeczywiście pomóc, to dlaczego nie chce sięgać po Polaków którzy mieszkają jak ludzie we własnym lub wynajmowanym domu, mają dobrą pracę lub własną firmę, coś osiągnęli i mogą dać przykład pracowitości i adaptacji do warunków kryzysu?

[Usercostam]

To również prawda, ale to nie przeczy temu co mówie. Po prostu łatwiej przekonać media, aby zrobiły paszkwila o Polakach - bo im się to sprzeda i pomoże rządowi. Dwie pieczenie na jednym ogniu.

[Emigrantka]

U mnie w pracy nikt nie ogladal/oglada Benefit Street wiec jakos sie dziwnie tu z tego powoidu nie czuje, tez nigdy nie ogladalam, cos mi sie w "metro" tylko czasem o uszy obilo...