O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
AAAdela
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 23 wrz 2013 19:09

Chyba czeka nas powrót od Polski....

Postautor: AAAdela » 23 wrz 2013 19:20

Witam, ja i mój chłopak przyjechaliśmy miesiąc temu w okolice Londynu. Oboje jesteśmy po studiach i mamy certyfikaty znajomości angielskiego. Mój chłopak to inżynier z dświadczeniem zawodowym a ja "humanistka" - także z doświadczeniem zawodowym. W agencjach pracy tutejszych jesteśmy porejestrowani, nawet mieliśmy tel. od rekruterów, dające nam nadzieję na pracę. Codziennie odpowiadamy na ogłozenia internetowe. Niestety, nie ma żadnych rezultatów. Agencje milczą, a na nasze aplikacje przychodzą odpowiedzi odmowne.

Mam pytanie, może my o czymś nie wiemy? Może skończył się tu popyt na pracowników-imigrantów? Bardzo proszę o kometarze i uwagi.

Pozdrawiam.

marekleyton
Rezydent
Posty: 1162
Rejestracja: 23 lis 2010 08:38

Postautor: marekleyton » 23 wrz 2013 21:07

echhh slusznie zauwazylas,, w okolice Londynu

Londek jest byl i zawsze bedzie tyglem multikulturowym w ktorym tak naprawde twoje pochodzenie ma mniejsze znaczenie od wartosci uzytkowej..

okolice Londka... to juz inna bajka..

poza tym nastepna sprawa ..moze za wysoko mierzycie? moze nalezy na poczatek obnizyc aspiracje by otrzaskac sie z tym rynkiem pracy,...kiedys ja tez bylem dumnym mgr inz pelnym ideologi...ale realia zycia tutaj mnie szybko nauczyly ze dyplom moge sobie powiesic w livingu.. a wazniejsze jest doswiadczenie na rynku UK.

hmm gratuluje certyfikowanej znajomosci angielskiego...ale to tez nie robi na nikim wrazenia.

hmm zreszta czegokolwiek bym nie powiedzial to i tak jest bez znaczenia..

user1268910
Gastarbeiter
Posty: 30
Rejestracja: 20 kwie 2010 15:14

Postautor: user1268910 » 23 wrz 2013 22:11

Widzisz AAAdela, nawet takie interpunkcyjne kaleki jak 'marekleyton' daly sobie rade tutaj. Wam chyba brakuje wyobrazni, jesli myslicie, ze siedzac w domu, rejestrujac sie online zdobedziecie prace bo macie certifikat, wart tutaj tyle co papier toaletowy, to sie mylicie. Inzynier da sobie doskonale rade na myjni samochodowej i to bedzie jego UK experience, wazniejsze od certyfikatu.
Do boju!

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 23 wrz 2013 22:41

Certyfikaty jezykowe? Po co to komu?

Tu poslugiwaie sie angielskim to normalka a nie jakies osiagniecie.

Z buta pracy szukac a nie wysylaja maile/aplikacje online.

Powodzenia.

marekleyton
Rezydent
Posty: 1162
Rejestracja: 23 lis 2010 08:38

Postautor: marekleyton » 24 wrz 2013 07:09

No i najwazniejsze... Pan certyfikowany inzynier z doswiadczeniem zawodowym musi zrozumiec ze aplikowanie na jakiekolwiek kierownicze stanowisko mija sie zupelnie z celem..

Dla przykladu..

Jesli skonczyl polibude na kierunku np elekrycznym i w polsce byl np "Panisko na stanowisku" czyli szef utrzymania ruchu... to tu po miesiecznym pobycie nadaje sie co najwyzej na pomocnika elektryka...

Po paru latach i zdobytych TU kwalifikacjach moze uda mu sie osiagnac pozycje APROVED ELECTRICIAN i wtedy odetchnie... jak co niektore interpunkcyjne kaleki ;)))

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 24 wrz 2013 11:12

Ale bzdury gadacie.

Wysyłajcie dalej. Na wyższe stanowiska prace się dostaje nie łatwo i nie szybko. Tutaj powyżsi interlokutorzy mają jedynie doświadczenie na taśmie albo szmacie.

Zwykle jest sporo ofert na stanowisko inżyniera i każde zgłoszenie wymaga sprawdzenia dogłębnego, dlatego to trwa.

Jak zatrudniasz kogoś na szmatę, to nie musisz sprawdzać CV.

numerowa
Emigrant
Posty: 276
Rejestracja: 30 paź 2012 14:07

Postautor: numerowa » 25 wrz 2013 12:34

Musze sie zgodzic z usercostam, jezeli szukacie pracy w konkretnym zawodzie gdzie wymagane sa konkretne umiejetnosci to proces rekrutacyjny sie przeciaga. U mnie w firmie standardowy proces rekrutacyjny trwa 12 tygodni.
Na waszym miejscu nie obnizalabym poprzeczki i nadal szukala w zawodzie. W miedzyczasie mozecie dorabiac w jakiej restauracji czy pubie oby sie utrzymac.
Znam pare osob, ktore przyjechaly z doswiadczeniem z innych krajow i dostaly prace w Uk na tej samej pozycji, wcale nie musialy starowac na nizszych stanowiskach. Zwlaszcza jesli pracowaliscie dla znanych firm.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 25 wrz 2013 13:07

blondynek pisze:
usercostam pisze:Zwykle jest sporo ofert na stanowisko inżyniera i każde zgłoszenie wymaga sprawdzenia dogłębnego, dlatego to trwa.

bzdura;jak niby maja doglebnie sprawdzac?:lol:

koles na CV moze wpisac swoje 'achievements' ktore w trakcie interview beda sprawdzone

jak takich nie ma to znaczy ze ma za malo doswiadczenia i przegra z kims kto jest dluzej na danym rynku


Nie wiesz, bo nigdy nie pracowałaś na poważnym stanowisku. Jeśli chodzi o zawody inżynierskie nigdy nie ma kandytata, który spełnia wszystkie kryteria. Komuś może brakować wiedzy to temacie A, natomiast komuś innemu o temacie B. Jak masz stos CV musisz chociażby skorzystać z systemu ekspertowego, wprowadzić umiejętności każdego kandydata z odpowiednimi wagami i te wagi nadać, bo ktoś może znać temat A bardziej niż ktoś inny. Ktoś może znać temat C, ale nie znać A i B, ale C jest na tyle ważne, że mając poziom eksperta w C, reszta może się nie liczyć itd.
To jest skomplikowany proces i samo wytypowanie kogoś do potencjalnego interview może trwać kilka tygodni. W międzyczasie może się okazać, że wytypowani kandydaci np. mieli nieodpowiednie informacje w CV (np. skłamali) i proces trzeba powtórzyć od nowa, czasem zmieniając kryteria.

Jak mówię, inżyniera to nie jest praca na szmacie w kuchni, gdzie CV nawet się nie czyta.

user1268910
Gastarbeiter
Posty: 30
Rejestracja: 20 kwie 2010 15:14

Postautor: user1268910 » 25 wrz 2013 13:42

Hmm, to pewnie oni juz beda dawno w Polsce :lol:

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 25 wrz 2013 13:45

No i potwierdziłaś co napisałem. Oczywiście jeżeli rekrutacje przeprowadza jakaś firma krzak, to tak może to wyglądać. Jednak do zawodów inżynierskich musi być osoba mająca szeroką wiedzę w danym temacie, aby móc odsiać CV, które wyglądają super "na matrix" i nie marnować nikomu czasu.
Taka osoba musi wiedzieć np. że dobre opanowanie tematu A może zająć kilka lat, tak samo jak tematu B i to musi się pokrywać np. z napisanymi kursami kiedy ktoś je przechodził lub z "work experience" na poprzednich stanowiskach. Z tego da się wyczytać, że osoba nie mogła nabyć umiejętności A lub B. Ktoś inny mógł napisać, że ma x lat doświadczenia w temacie C, ale rekruter wiedząc, że wtedy takiego tematu jeszcze nie było, będzie mógł od razu odrzucić CV itd.
Jeżeli pracowałaś w HR i szukałaś kogoś na mopa i zmywak, to tak to wygląda jak piszesz.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 25 wrz 2013 16:57

blondynek pisze:Ty chyba naprawde nie masz nic wspolnego z normalnymi pracami,user :lol:
matrix HR przy naborze to nic innego jak key skills, competencies i experience/knowledge

czesc rzeczy jest oceniana w procesie aplikacji (CV/application forms), czesc na interview, a czesc - i poprzez aplikacje/CV i poprzez interview

sa zazwyczaj 4 elementy ktore na ow matrix sie skladaja i normalna rzecza ze w jednych bedzie ktos przodowal (np experience/knowledge), a w innych nie (np people skills);


No i właśnie napisałaś, że nie miałaś nigdy nic wspólnego z rekrutacją na inżynierskie stanowiska. Ja Tobie opisałem jak wygląda badanie CV i jest tam dużo do wzięcia pod uwagę. Cztery metryki to dokładnie coś czym można scharakteryzować czy osoba umyje dobrze podłogę czy nie.


blondynek pisze:nie pracuje w HR; jestem jedynie 'hiring manager' od czasu do czasu :roll:
jesli ty myslisz ze rekrutacja zajmuje sie tylko HR/agencja to udowadniasz ze masz bardzo slabe pojecie
:lol:


No właśnie dlatego widać, że nie masz o tym pojęcia. Nigdzie nie napisałem, że tym się zajmuje tylko HR lub agencja.

Niektóre małe firmy zajmujące się różnymi projektami nie muszą korzystać z agencji lub przejadać funduszy na niepotrzebny dział HR, a np. oddelegowują jednego z pracowników, np. Project Managera aby pozamieszczał ogłoszenia - nawet na takim Gumtree czy londynku.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 154 gości