chodzilo o to ze moze w koncu ludzie by sie nauczyli gadac po angielsku a nie tylko liczyli na to ze wszedzie sie wszystko da po polsku zalatwic - to nie polska !!!
Uhm. Do niektorych nie dociera ze sa w kraju w ktorym ludzie posluguja sie angielskim.
Btw: z tym prawem jazdy to sie raczej pospiesz - konserwatysci chca skasowac zdawanie w roznych jezykach argumentujac ze pozniej obcokrajowcy nie rozumieja komunikatow na drodze (np. podawanych na tablicach swietlnych).