O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
sylwia1976
Gastarbeiter
Posty: 10
Rejestracja: 11 lut 2008 10:16

czy warto?

Postautor: sylwia1976 » 11 lut 2008 10:32

Witam wszystkich prosze o Wasze opinie na temat ktory spedza mi sen z powiek.Maz od jakiegos czasu pracuje w Londynie namawia mnie zebym wraz z dziecmi terz do niego przyjechala i tam bedziemy mieszkac,pracowac a dzieci pojda do szkoly maja 10 i 6 lat nie ukrywam ze bardzo sie boje takich zmian zostawic wszystko wPolsce(zbyt durzo tego nie ma) i i startowac od nowa.Mamy po 32 lata moze to juz nie wiek na emigracje?a z drugiej strony naprawde nie widze tu perspektyw na przyszlosc.CZy tam w Londynie moze nam sie udac?Najbardziej boje sie mysli ze wrocimy do Polski z podkulonymi ogonami.Prosze napiszcie co o tym sadzicie .dziekuje za kazda rade i opinie pozdrawiam

konto_usuniete
Emigrant
Posty: 203
Rejestracja: 09 sty 2008 13:37

Postautor: konto_usuniete » 11 lut 2008 10:54

to nie o wiek chodzi, ale od tego co chcesz osiagnac

- dla zarobienia dobrych pieniazkow - polecam

- dla podniesienia kwalifikacji i zrobienia kariery - nie bedzie latwo, trzeba nauczyc sie bardzo dobrze jezyka i byc upartym

- dla poszerzania horyzontow i nauczenia sie czegos nowego o zyciu - tak, pod warunkiem ze bedziecie zadawac sie nie tylko z Polakami

- dla dobrej edukacji dzieci - jesli chcesz je poslac do panstwowej szkoly to odradzam, jesli do prywatnej - moze byc

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 11 lut 2008 11:45

W tej chwili Polacy w UK pakują walizki i wracają do PL.Nie czas na Wielką Brytanię.Jak już coś to Dania.

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 11 lut 2008 12:01

Sylwia, najwazniejsza rzecz dla was to bycie razem, jesli twoj maz tu pracuje i jest was w stanie utrzymac przez czas kiedy ty bedziesz szukala pracy to sie nie zastanawiaj....Bycie rodzina w calosci gdziekolwiek, miejsce nie jest istotne, bo nie tylko kasa (MOJ DROGI GONZO!!!) sie liczy. Nie boj sie zes stara :lol:
ja mam tyle samo i jest cudnie :wink:
Podkulone ogony???? A kogo to obchodzi??? Wy sie liczycie i wasze zycie,co do dzieciakow to podzielam poglady fotosi, szukajcie szkol prywatnych, poziom tych panstwowych nie jest za wysoki....
No i powodzenia moja droga, zlap strach za nogi, nie bedzie mogl biec za toba :wink:

sylwia1976
Gastarbeiter
Posty: 10
Rejestracja: 11 lut 2008 10:16

Postautor: sylwia1976 » 11 lut 2008 12:44

bardzo dziekuje szczegolnie autorowi"kaslawka" dodalas mio pewnosci ze warto czasem zaryzykowac bo myslenie co by bylo gdyby nic nie daje i masz racje ze rodzina liczy sie przede wszystkim i oczywiscie jej dobro pozdrawiam tylko chyba bedzie problem ze szkola bo pewnie prywatne troche kosztuja..... :wink:

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 11 lut 2008 12:47

Sylwia:

napisze ci jedno zdanie, jezeli go nie zrozumiesz to ... trudno.

Dzieci sie wychowuja bez ojca, a raczej z ojcem na odleglosc, bo ty dorosla baba boisz sie zmian.

pozdrawiam.

ps. Gonzo jak juz masz zamiar cokolwiek trolowac to ... chociaz nie to by wymagalo myslenia, nie wazne.

sylwia1976
Gastarbeiter
Posty: 10
Rejestracja: 11 lut 2008 10:16

Postautor: sylwia1976 » 11 lut 2008 13:06

rozumiem masz racje bardzo za tatusiem tesknia i ja terz dlaczego czlowiek musi stawac przed takimi wyborami ?to niesprawiedliwe

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 11 lut 2008 13:14

Sylwia, zadaniem twojego meza jest zorientowac sie w cenach szkol i jakie macie mozliwosci, jemu latwiej niz tobie. Ja nie mam dzieci wiec mam nadzieje ze odezwa sie tu rodzice zeby ci pomoc. Poza tym zawsze mozesz przeniesc dzieciaki do prywatnej po jakims czasie, ja wiem ze to duzo zmian dla mlodych czlowieczkow ale dla nich i tak wielka zmiana bedzie przeniesienie sie tutaj wiec jedna zmiana wiecej :-)

Darek!!!! Wypowiedz sie :lol:

nie martw sie na zapas, powoli i wszystko sie bedzie ukladalo, we dwojke bedzie wam latwiej zalatwiac wszystkie sprawy

Glowa do gory :wink:

konto_usuniete
Emigrant
Posty: 203
Rejestracja: 09 sty 2008 13:37

Postautor: konto_usuniete » 11 lut 2008 14:51

a jak sie bardzo lekasz, mozesz zawsze pojechac na wyspy na chwile, rozeznac sie w sytuacji... :)

kaslawka dobrze radzi, nie ma co sie bac, lepiej zlapac byka za rogi i zawalczyc

a z ta lepsza szkola moze sie jednak uda.... o prace w koncu nie tak trudno

trzeba po prostu cierpliwosci i wiary w siebie :)

anmi
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 02 sty 2008 22:27

Re: czy warto?

Postautor: anmi » 11 lut 2008 19:07

sylwia1976 pisze:Witam wszystkich prosze o Wasze opinie na temat ktory spedza mi sen z powiek.Maz od jakiegos czasu pracuje w Londynie namawia mnie zebym wraz z dziecmi terz do niego przyjechala i tam bedziemy mieszkac,pracowac a dzieci pojda do szkoly maja 10 i 6 lat nie ukrywam ze bardzo sie boje takich zmian zostawic wszystko wPolsce(zbyt durzo tego nie ma) i i startowac od nowa.Mamy po 32 lata moze to juz nie wiek na emigracje?a z drugiej strony naprawde nie widze tu perspektyw na przyszlosc.CZy tam w Londynie moze nam sie udac?Najbardziej boje sie mysli ze wrocimy do Polski z podkulonymi ogonami.Prosze napiszcie co o tym sadzicie .dziekuje za kazda rade i opinie pozdrawiam
Sylwia powiem Ci jedno ja jestem duzo starszy od ciebie ,moja żona troskę młodsza mam dzieci w wieku 3 i 7 lat ,ja tu jestem prawie 3 lata moja żona ponad rok ,też miała takie same wątpliwosci jak Ty :) ale teraz nie ma wątpliwosci że chce tu zostać :D Pozdrawiam Cie serdecznie i odwagi.
A trolli pokroju Gonzo nie słuchaj :mrgreen:

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 11 lut 2008 20:12

"Raporty dotyczące Polaków mieszkających w Anglii wskazują, że mimo iż większość z nich ma stałą pracę, bardzo często pracodawcy wykorzystują tych spośród nich, którzy nie znają w wystarczającym stopniu języka angielskiego oraz lokalnych praw i przepisów."

Bardziej szczegółowo z raportu wynika, że:

- Ponad 70% w obecnej pracy nie korzysta ze swojego wykształcenia i zdobytych wcześniej kwalifikacji;

- 16% pracuje bez podpisanej umowy a 6% nie dostaje nawet odcinków wypłaty (payslip);

- 40% pracuje w fabrykach lub magazynach, kolejne 10% w budownictwie;

- Ponad połowa może się pochwalić komunikatywną znajomością języka, podczas gdy jedynie 11% twierdzi, że bardzo dobrze mówi po angielsku;

- 25% spośród nich doświadczyło w pracy gróźb werbalnych, a 5% stało się ofiarami przemocy fizycznej spowodowanej ich narodowością.

Wybijanie szyb samochodowych Polakom w UK to już prawdziwa plaga.

anmi
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 02 sty 2008 22:27

Postautor: anmi » 11 lut 2008 20:33

Gonzo pisze:"Raporty dotyczące Polaków mieszkających w Anglii wskazują, że mimo iż większość z nich ma stałą pracę, bardzo często pracodawcy wykorzystują tych spośród nich, którzy nie znają w wystarczającym stopniu języka angielskiego oraz lokalnych praw i przepisów."

Bardziej szczegółowo z raportu wynika, że:

- Ponad 70% w obecnej pracy nie korzysta ze swojego wykształcenia i - 25% spośród nich doświadczyło w pracy gróźb werbalnych, a 5% stało się ofiarami przemocy fizycznej spowodowanej ich narodowością. wypłaty (payslip);

- 40% pracuje w fabrykach lub magazynach, kolejne 10% w budownictwie;

- Ponad połowa może się pochwalić komunikatywną znajomością języka, podczas gdy jedynie 11% twierdzi, że bardzo dobrze mówi po angielsku;

- 25% spośród nich doświadczyło w pracy gróźb werbalnych, a 5% stało się ofiarami przemocy fizycznej spowodowanej ich narodowością.

Wybijanie szyb samochodowych Polakom w UK to już prawdziwa plaga.
może napiszesz jaki procent polaków pracuje na czarno w swojej ojczyźnie ? jaki procent jest w pracy szykanowany ?
jaki procent dostaje głodowe pensje ?
jaki procent polskich dzieci głoduje?
jaki procent polskich dzieci przynosi do szkoły drugie śniadanie?
- 25% spośród nich doświadczyło w pracy gróźb werbalnych, a 5% stało się ofiarami przemocy fizycznej spowodowanej ich narodowością.

na 100% zatrudnionych w mojej firmie polaków 0,000001%nie stało się ofiarą przemocy fizycznej spowodowanej naszą narodowością
wnioski wysuń sam trollu

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 11 lut 2008 20:40

...gonzo zapomniales dodac ze sa dwa krany... i drzwi bez klamek...

...Sylwia, mysle ze warto byc razem dla dobra dzieciakow...
co do szkol: to mlodsze badzie mialo najlepiej bo w tym wieku dzieciaki jeszcze najszybciej sie aklimatyzuja, srodowisko szkolne jest 100 bezpieczne dla nich i zyska najwiecej. ze starszym moze byc troche problemow z aklimtyzacja w klasie, w tym wieku dziecaki ty w UK juz sa na wylocie z primary (do 11 roku zycia) do high ( 12 - 16)... mowic, planowac o tym ze poslecie dzieci do prywatnej szkoly jest troche za wczesnie - jesli was na to bedzie stac - choc mozna sie starac o miejsca jesli sie b.malo zarabia ale wtedy duzo zalezy od wynikow nauki ucznia a te bylyby respektowane raczej z UK... (takie wolne granty).... pozatym duzo zalezy gdzie bedziecie mieszkac , w jakiej dzielnicy... tutaj rodzice potrafia zmienic dom na inny w innej dzielnicy bo akurat tam im bardzo odpowiada szkola...czyli jest problem z tzw rejonizacja...
ogolnie radzibym juz sie zainteresowac zarejestrowaniem dzieciw cacilu -wydziale zajmujacym sie edukacja i szukac juz teraz miejsca w szkole w swoim rejonie... sam nie3 mialem z tym osobiscie do czynienia wiec szczegoly nie doi konca znam ale ... jesli jest masz zamiar byc w Londynie ... podaj w jakiej dzielnicy moze cos wiecej postaram ci sie powiedziec...

Iron
Emigrant
Posty: 299
Rejestracja: 06 gru 2007 12:21

Postautor: Iron » 11 lut 2008 20:53

To ,może i ja choć troszkę pomogę Ci podjąć szybciej decyzję
Faktem jest, że Polacy coraz częściej padają ofiarami ataków na tle etnicznym. Przykłady – choćby tylko z ubiegłego roku – można mnożyć. W lutym ubiegłego roku w Edynburgu pobito 22-letniego Patryka Mnicha, który trafił w stanie krytycznym do szpitala. Policja oświadczyła, że napadu dokonano na tle narodowościowym. W marcu w Southampton ciężko pobito polską lekarkę i jej partnera. I to przestępstwo zostało zakwalifikowane jako tzw. hate crime. W kwietniu w Barrow w Cumbrii (północno-zachodnia Anglia), dwóch Polaków zostało pobitych przez grupę 10 osób uzbrojonych w kije do krykieta. Przed atakiem agresywni Brytyjczycy krzyczeli w stronę Polaków niewybredne uwagi na temat ich narodowości. Tydzień po tym ataku, w centrum Southampton kilku młodych mężczyzn pobiło ciężko dwóch przechodniów. Napastnikom nie podobało się, że są z Polski.

http://wiadomosci.onet.pl/1468854,2678,2,kioskart.html
Jakby co , to mam w zanadrzu więcej takich tekstów popularno-naukowych

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 11 lut 2008 21:01

...onet: zrodlo wiedzy i madrosci... czerpac garsciami jak z Encyclopedia Britannica...


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 155 gości