O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
user864091
Gastarbeiter
Posty: 13
Rejestracja: 13 wrz 2007 00:25

A może taki temat -co mnie śmieszy w Anglii????

Postautor: user864091 » 05 lut 2008 22:49

Witam tak sobie pomyślałem że jestem tutaj dwa lata i jest co niemało rzeczy które mnie śmieszą i czasami przyprawiają o ból brzucha może wpiszecie się co Was tutaj śmieszy i co Wam się niepodoba.Zobaczymy ile ciekawych rzeczy można tutaj znależć pozdrawiam i jako pierwszy co oczywiste wpisuję chory pomysł na osobny kran do ciepłej i zimnej wody co dla mnie było szokiem no i czekam na dziesiątki innych pozdrawiam :)

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 05 lut 2008 23:05

nie prowokuj mnie Bracie...

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 05 lut 2008 23:14

...dokladnie trafiles... (nie z pomyslem na posta - juz to przerabialismy)
dokladnie o to chodzi - masz byc w szoku - na kazdym kroku... tylko uwazaj, zbyt gleboki szok moze sie skonczyc tragicznie: wleziesz na ulice uparcie patrzac w lewo - a tu kuku zrobi ci rozpedzony dubledecker z prawej kierowny przez rezerwowego kierowce z F1... a... tak poza tym krany powinny byc osobno zeby woda ciepla sie nie mieszala z zimna... mezalians... mieszancom stop...

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 05 lut 2008 23:38

darekzlondku pisze: mieszancom stop...


Musisz uważać Darku, żeby ktoś Ci tutaj nie przypomniał, że wszyscy rasiści zostali w Polsce i są chamami...

user864091
Gastarbeiter
Posty: 13
Rejestracja: 13 wrz 2007 00:25

Postautor: user864091 » 06 lut 2008 00:03

no dobrze to wpiszę drugą rzecz która mnie drażni a mianowicie notoryczne łamanie przepisów prawa jazdy (oczywiście Anglicy bardzo chetnie przepuszczają i pozwalają włączyc się do ruchu) ale myślę czasami że robią to z niewiedzy kto ma pierwszeństwo i tego jestem pewien bo juz nie raz to przerabiałem pozdro 8)

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 06 lut 2008 00:09

...sluchajcie no Kordianowski... ja tam nic dom Was w zasadzie nie mam, choc nie jestescie jak by to rzec w moim guscie... ale ja nie gustuje w dosadnych, prostych sugestiach, czy tworzenia podzialu : kto nie ze mna ten przeciwko mnie...
...wiec tlumaczac z polskiego na nasze, temat jest malo porywajacy ('' Ale to juz bylo i nie wroci wiecej...'')... a ostateczna mysl jak sie cisnie na usta czytaj uwaznie co jest naskrobane, pomysl, jeszcze raz pomysl (co 'poeta' mial na mysli)... i napisz odp.
...inna sprawa ze jak sie nie podobaja innosci - wracac piorunem do ''normalnosci''...

konto_usuniete
Emigrant
Posty: 203
Rejestracja: 09 sty 2008 13:37

Postautor: konto_usuniete » 06 lut 2008 08:13

To moze zalozmy konkurencyjny watek, "Ile razy opadła mi na wyspach szczęka i dlaczego?" i zrobmy zawody :lol:

ale miało nie być podziałów... wiec moze zaczne dywersje od wewnątrz

na wyspach smieszy i drazni mnie to, ze w ksiegarniach jest pelno audiobookow, bo ludzie nawet jak nie maja czasu czytac, to znajduja alternatywne, kreatywne sposoby na to, zeby czytac... no i maja bbc ktore nagrywa mnostwo wysmienitych sluchowisk i wydaje je potem na plytach

drazni mnie to, bo jak staje przed polka w ksiegarni, to nie wiem za co sie zabrac, tyle tam wspanialosci.

a jak sie zaslucham w ksiazke na silowni, to nie moge nastepnego rana przez zakwasy sie ruszyc

no ludzie, tak sie przeciez nie da zyc!!! :wink:

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 06 lut 2008 08:36

a mnie na wyspie najbardziej smiesza wypowiedzi niektorych z tego forum (patrz muppet z klonami), szczegolnie frustratow ktorym sie nie udalo i teraz odreagowuja (patrz Kordian). nie wyobrazam sobie zeby nie poczytac rano przy kawie i sie nie posmiac ... bo najbardziej smieszy ludzka glupota :)
Ostatnio zmieniony 06 lut 2008 10:03 przez banita, łącznie zmieniany 1 raz.

konto_usuniete
Emigrant
Posty: 203
Rejestracja: 09 sty 2008 13:37

Postautor: konto_usuniete » 06 lut 2008 09:39

pozdrawiamy muppety i zyczymy wszystkim milego dnia, kawa poranna juz wypita :)

http://nl.youtube.com/watch?v=ynjIoymWHvU

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 lut 2008 10:09

mnie smieszy bezkrytyczne podejescie niektorych ludzi, co to mieszkaja tu pare lat i Polska to dla nich kraj pelen krzyzy, pijakow i zlodzieji a tutaj jest wszystko idealne :P

fotosia: to profanacja miejsca swietego! zeby na silownii zajmowac sie "czytaniem" :) Jestes gorsza od tych co wysylaja znajomym dziesiatki smsow jak to wlasnie pakuja :)

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 06 lut 2008 12:33

user864091 pisze:no dobrze to wpiszę drugą rzecz która mnie drażni a mianowicie notoryczne łamanie przepisów prawa jazdy (oczywiście Anglicy bardzo chetnie przepuszczają i pozwalają włączyc się do ruchu) ale myślę czasami że robią to z niewiedzy kto ma pierwszeństwo i tego jestem pewien bo juz nie raz to przerabiałem pozdro 8)


Nie... po prostu w UK nie istnieje regula prawej reki (czy, analogicznie lewej reki).
Wlasnych Gonzow sie nie dorobili, wiec jakos liczba wypadkow przez to nie wzrasta :D
Ostatnio zmieniony 06 lut 2008 12:34 przez MarcFloyd, łącznie zmieniany 1 raz.

user2137310
Emigrant
Posty: 133
Rejestracja: 31 sie 2007 13:52

Postautor: user2137310 » 06 lut 2008 12:33

Dla mnie szczeka opadla jak mialem pierwszy raz jechac pociagiem w UK. Oczywiscie wsiadlem do tego, ktory jechal w strone przeciwna bo nigdzie nie moglem znalezc zadnej informacji z ktorego peronu pociag odjezdza. Teraz juz wiem na czym rzecz polega i pod tym wzgledem nasze koleje sa lepsze bo peron zawsze jest znany. Drugi raz szczeka mi opadla jak jechalem kiedys wczesnie i kasa na stacji byla zamknieta. przyszedl konduktor ze swoja magiczna skrzynka i spytal jaki chce bilet. Ja mu mowie ze do Charing Cross ale pozniej jade tuba na Paddington zeby zlapac Heathrow Express. Na to on do mnie czy chce kupic bilet na to wszystko w pociagu. Wtedy moja szczena uderzyla w podloge wagonu ze zdumienia. Inna sytuacja. Kupujesz bilet przez telefon ze znizka, wsiadasz do pociagu, przychodzi konduktor i zamiast sprawdzic bilet to on ci WRECZA koperte z biletem i zyczeniami przyjemnego dnia. Niesamowite! A w PL dalej wagony smierdzace /nawet w Intercity/ :)

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 06 lut 2008 14:04

Co wy tak z tymi pociagami? ale dobra :)

Pierwszy raz szczeka w pociagu opadla mi gdy jechalem 2 klasa :) ale, ze wracalem po 3 dniach to juz musialem zbierac szczeke ponownie jadac 1 klasa, i siedzac sobie sam bo tak byl kupiony bilet zeby bylo miejsce na laptopa i kawe/ciastka/sok (ktore sa w 1 klasie w cenie biletu) oraz poniewaz nie wiedzieli w firmie jak to kupili miejsce przodem do kierunku jazdy. Nie wspominajac juz o predkosci pociagu :).
Szczeki 2: Wizyta w Muzeum historii naturalnej - wstep za darmo a eksponaty pograzaja jakosc innych platnych muzeow w wielu krajach
Szczeki 3: Muzeum techniki (j.w.)
Szczeki 4: Oxford street - brak koszy na smieci w dostatecznej ilosci zeby zaspokoich wyrzucajacych odpadki i czysto
Szczeki 5: System platnosci za przejazdy metro/autobusy, wybor opcji, rozsadne znizki, pelna historia przejazdow
Szczeki 6: Darmowe leki dla dzieci do lat 16, placisz podatki a dokladniej ubezpieczenie to nie placisz dla dziecka za leki
Szczeki 7: Duzo luznych rozmow, i zwyklego hal ar ju... wiele razy juz mi zwracali uwage w firmie, ze jestem zbyt oficjalny.
Szczeki 8: System a raczej "Prawo pracy" oraz jego egzekwowanie
Szczeki 9: System CCTV na ulicach, egzekwowanie "Prawa o ruchu drogowym"
Szczeki 10: Kazdy wie jakie ma kompetencje i daje zarobic innym jezeli jego kompetencje sie koncza. Przez co gospodarka sama sie nakreca, niestety musimy sie wiele nauczyc od nich i jeszcze to potrwa zanim kazdy z nas przestanie naprawiac/robic/wozic wszystko sam :)
Szczeki 11: Londynski deszcz z filmow w TVP lata 80-90, jakas bzdura roku, w zimie cieplej niz czasem u nas na wiosne, fakt pada deszcz ale u nas tez pada. Hiszpania to, to nie jest ale cieplej srednio o 10 stopni.
Szczeki 12: Dzieki przebywaniu w Londynie jakos nie zauwazylem, iz musze jechac do polski kupic cokolwiek do jedzenia bo tu sie nie da... oczywiscie do 3£ dziennie wybor jest niewielki ale jezeli zyje sie normalnie mozna tez jesc normalnie, produkty polskie takze.
Szczeki 13: Policja jest aby sluzyc, pomagac i bronic...
Szczeki 14: Policja ma za duzo roboty zeby zatrzymac kogos for fun dla sprawdzenia czy jego gasnica jest jeszcze przydatna do uzytku


I pewnie gdyby nie to, ze ciezko pracuje i nie mam czasu to bym mogl stworzyc cos podobnego w dlugosci do "Mody na sukces".
Prawda jest taka ze jezeli ktos tu przyjedzie nie po to zeby dzielic pokoj w 20 osob i potem wroci "wozic sie" w polandzie to zauwazy roznice.

Podejzewam, ze wielu z was ma dluga liste ale to jest tutaj tak NORMALNE, ze az sie tego nie wymienia.

Pozdrawiam

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 06 lut 2008 15:38

fotosia pisze:na wyspach smieszy i drazni mnie to, ze w ksiegarniach jest pelno audiobookow, bo ludzie nawet jak nie maja czasu czytac, to znajduja alternatywne, kreatywne sposoby na to, zeby czytac...


Wedłóg mnie Fotosiu, cała anglosaska "kultura" (po obu stronach oceanu) wpada ostatnio w destrukcje niestety.. Popkultura, zbiera w końcu swoje żniwo...

Fotosiu, jeżeli przeglądniesz dokładnie archiwa BBC ( stacji, która zachowała w sobie jeszcze wartosci). to dowiesz sie, że w ciągu ostatnich trzech lat,
z jakiś tajemniczych powodów...
..ponad 2000.000 Brytyjczyków wyjechała na stałe z Wysp.

.. ktoś kiedyś powiedział w tym miejscu, że Oni opuścili swoją ojczyzne,
ponieważ tu, ciągle pada... a ja chodze a ja chodze a ja śpiewam ;)

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 06 lut 2008 15:41

fotosia pisze:na wyspach smieszy i drazni mnie to, ze w ksiegarniach jest pelno audiobookow, bo ludzie nawet jak nie maja czasu czytac, to znajduja alternatywne, kreatywne sposoby na to, zeby czytac...


Wedłóg mnie Fotosiu, cała anglosaska "kultura" (po obu stronach oceanu) wpada ostatnio w destrukcje niestety.. Popkultura, zbiera w końcu swoje żniwo...

Fotosiu, jeżeli przeglądniesz dokładnie archiwa BBC ( stacji, która zachowała w sobie jeszcze wartosci). to dowiesz sie, że w ciągu ostatnich trzech lat,
z jakiś tajemniczych powodów...
..ponad 2000.000 Brytyjczyków wyjechało na stałe z Wysp.

.. ktoś kiedyś powiedział w tym miejscu, że Oni opuścili swoją ojczyzne,
ponieważ tu, ciągle pada... a ja chodze a ja chodze a ja śpiewam ;)


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 113 gości