Szkola jezykowa... mozna liczyc na porade..?

[anuschka]

Witam serdecznie wszystkich raczej juz stalych bywalcow forum.
Przejde od razu do sedna sprawy:
organizuje wraz z kolezanka wyjazd do Londynu na miesiac, w celu nauki jezyka angielskiego. Przewidywany termin oscyluje na lipiec/ badz sierpien tegoz roku. Nie majac zielonego pojecia, jaka szkole wybrac, pytam wprost o jakies konkretne typy, rady... Nie ukrywam, ze zalezy nam na kursie intensywnym, najlepiej o niebombastycznie wygorowanych cenach... Byc moze nawet z noclegiem, bo przeciez gdzies umyc, zjesc, wyspac sie nalezy...
Dodam, iz jest to moj pierwszy wyjazd do Londynu, dlatego nie czuje sie pewnie...

Prosze o rady i wszelkie info, mam nadzieje, ze nie zostane od razu na wstepie "skarcona", za to ze mam smialosc o cos za darmo prosic/pytac.... badz, ze nie potrafie googlowac lub sama sobie zorganizowac ow w/w szkoly jezykowej...

Z pewnym zazenowaniem, czytam niektore malo przyjazne odpowiedzi stalych juz mieszkancow Londynu, ktorzy jak smiem przypuszczac, przechodzac mozolnie trudne poczatki na wyspie, karza tym samym innych tylko i wylacznie za zadawanie pytan. Skoro ja mialem pod gorke, dlaczego ty nowicjuszu masz miec latwiej... Gdzies chyba niektorzy sie pogubili, a przeciez chodzi o czysta przyzwoitosc i serdecznosc... Napisalam o mojej dygresji ze strachu, iz zostane potraktowana jak wielu tutaj laikow pewnych tematow...

Wracajac do tematu, otoz przegladajac cala mase ofert internetowych mozna nabawic sie niemalego bolu glowy, stad moj post...
Licze na jakis odzew, oferujac tym samym pomoc w tym samym temacie odn. Berlina. Tutaj bowiem mieszkam i chetnie pomoge oraz doradze w razie jakichs nurtujacych Was pytan, problemow itd...

Z gory dziekuje i pozdrawiam

[anuschka]

popatzr na oferty uniwersytetow

jak studenci maja wakacje, niektore uniwerki organizuja takie letnie kursy z tanim zakwaterowaniem na campus no bo studentow nie ma wtedy

re: komentarzy na temat naszych ('stalych juz mieszkancow') komentarzy - daruj sobie
pobadz na forumz pol roku to moze sie zorientujesz o co chodzi, a nie wyrywasz sie do oceny w pierwszym poscie po pierwszej wizycie na forum

Dzieki serdeczne za odzew, punkt zaczepienia, drogowskaz... napewno spojrze to tu, to tam...

Tak sadzilam, ze zaraz "ktos" skomentuje moje "o dwa zdania za duzo", nie mniej jednak to wolne forum, wiec mysle ze moglam wyrazic swoja mysl, jednoczesnie nie urazajac nikogo, kto zawsze mial szczere intencje wobec pytajacych

P.s A co do reszty komentarza, nie ustosunkowuje sie do niego, gdyz pociagnie to za soba banalna, nieprowadzaca do nikad wymiane zdan, ktora zapewne bedzie odbiegala od tematu o mile swietlne , przy czym ciagnac sie bez konca, jak rozwijajaca sie bezwiednie rolka papieru toaletowego Buzka!