O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 22 lut 2013 14:05

blondynek pisze:...ciach...


Pozwolę sobie przemilczeć twoje wypociny ze względu na szacunek dla twoich rodziców.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 22 lut 2013 14:08

O tym pisała ci emigrantka ale tego nie złapałeś


Oj goral goral - chyba TY nie "zalapales"....

Pech (twoj) ze pare osob piszacych tutaj zna sie osobiscie i nie musi duzymi literazmi pisac zeby sie (wzajemnie) rozumiec...

Idz do CAB, moze ci wytlumacza :lol:

gamedev
Emigrant
Posty: 446
Rejestracja: 31 gru 2011 03:25

Postautor: gamedev » 22 lut 2013 14:47

Sam sobie zaprzeczasz. Postrzegasz medium jakim są gry jako świat zdefiniowany przez kogoś i według ustalonego scenariusza. Za to potem polecasz mi przeczytać książkę ( tak, książki też czytam ).

Rozumiem, że sam piszesz książki, które również sam czytasz, kręcisz filmy, które sam oglądasz itd? Bo to co zarzucasz grom możesz zarzucić każdemu medium, które przenosi informację jak film, książka, komiks, teatr - wszystko to jest rozrywką stworzoną według określonego scenariusza i przez kogoś. Zawsze dopóki naprawdę sam nic nie stworzysz, to będziesz tylko konsumentem.

Uciekając w książkę, uciekasz w świat wirtualny, uciekając w film - to samo. Wszystko, co jest oderwaniem od rzeczywistości jest światem wirtualnym, nierzeczywistym. To czy on będzie opisany tekstem, ruchomym obrazem czy interakcją - to bez znaczenia, nadal nie będzie rzeczywisty. Polecasz mi przeczytać książkę, a więc uciec z deszczu pod rynnę.

"Mogę ci tylko powiedzieć tyle: dorośnij. Rozrywka polegająca na ucieczce do świata wirtualnego jest dla dzieci, małolatów, samotnych i osób o małej wyobraźni." - patrz, filmy, książki, teatr, opera, koncert. Te rozrywki polegają na tym samym. Łykasz czyjąś fabułę, czyjąś opowieść. Tu nie ma nic zależnego od ciebie, ty jesteś jedynie biernym odbiorcą. W grach jest jeszcze interakcja, która przybiera różne formy, ale to wynika po prostu z odmienności tego medium.

No i jeszcze jest tu kwestia, że gry to nie tylko rozrywka, ale to moja praca. Ja z tego żyję od jeśli dobrze liczę 15 lat ( z drobnymi przerwami, na krótkie zmiany branży w czasach bardziej kryzysowych dla gamedevu ). Więc chcąc nie chcąc muszę w tym siedzieć nieco więcej. Więc o moje dorośnięcie to ty się już nie martw. Oceniasz ludzi przez pryzmat rozrywki, której sam do końca nie rozumiesz. Aż ciśnie się na usta odbić piłeczkę i powiedzieć "sam dorośnij" ;)

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 22 lut 2013 19:23

Nie zawsze na 100% wychodzi, zdarzaja sie przypadki z probowki :wink:

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 22 lut 2013 19:54

daro43 pisze:Nie zawsze na 100% wychodzi, zdarzaja sie przypadki z probowki :wink:


.. stwierdzil Daro zerkajac w lusterko...

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 22 lut 2013 20:27

Obrazasz moich rodzicow adopcyjnych :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 22 lut 2013 21:01

emigrantka pisze:
O tym pisała ci emigrantka ale tego nie złapałeś


Oj goral goral - chyba TY nie "zalapales"....

Pech (twoj) ze pare osob piszacych tutaj zna sie osobiscie i nie musi duzymi literazmi pisac zeby sie (wzajemnie) rozumiec...

Idz do CAB, moze ci wytlumacza :lol:


Hehe, ojoj... a jak tam z paleniem?(ciach, bo w zasadzie szkoda i tak nie zrozumiesz).
ps. to ile wytrzymałaś bez fajki? tydzień?;))) Znasz więc już swoją wartość!

ODINN
Posty: 0
Rejestracja: 03 paź 2008 14:03

Postautor: ODINN » 22 lut 2013 21:04

"przeprowadzilem sie" w magazynie z unitu na unit, pokonalem 3 homary, ogladam dooma bo sie mi nudzi.... :lol:

tak dot tematu.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 22 lut 2013 21:09

krew mnie zalewa jakie szuje sa na tym swiecie - temat praca w lidl....na watku praca oczywiscie.....

ile ludzi tak zrobia w .. ja? i wydra ostatnie grosze? za "praca z mieszkaniem"

:evil:

gamedev
Emigrant
Posty: 446
Rejestracja: 31 gru 2011 03:25

Postautor: gamedev » 22 lut 2013 21:11

Też co do tematu, to wróciłem do domu, piątkowe piwo wypite, publisher zadowolony, a ja mam pierwszy weekend, gdy nikt nie prosił mnie o dokończenie czegoś :twisted: W TV leci X-Files :D

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 22 lut 2013 21:14

gamdev - nastroisz gitare?

:lol:

gamedev
Emigrant
Posty: 446
Rejestracja: 31 gru 2011 03:25

Postautor: gamedev » 22 lut 2013 21:21

No nie wiem, ja tylko w gry gram podobno :twisted:

Masz nadal tego zielonego elektro-akustyka? Pamiętam, że była to całkiem fajna gitara ;)

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 22 lut 2013 21:28

wieziona delikatnie osobowka przty przeprowadzce - pekla, nie wiem jakim cudem...

stare pudlo truposz przezylo vana a ta padla :(

gamedev
Emigrant
Posty: 446
Rejestracja: 31 gru 2011 03:25

Postautor: gamedev » 22 lut 2013 21:37

No nie fajnie, jak pudło w akustyku pójdzie, to może już nie brzemieć tak samo, ale masz tam przetworniki piezo, więc zawsze możesz podpiąć się pod coś ( chyba że naprawdę uszkodzenie jest solidne ). Ja mogę zawsze nastroić gitarę, ale nie o to chodzi, by ktoś ci to zawsze robił. Użyj softu jak np. ten ( albo przez mikrofon, albo tę zieloną możesz bezpośrednio w line-in wpiąć ):

http://www.nch.com.au/tuner/index.html

Ten soft jest chyba free. Dobrze jednak móc chociaż fine-tuning na ucho zrobić ;)

Swoją drogą jak masz jakiegoś smartfona, to jest pełno softu do strojenia gitary za free zarówno na androida jak i ios. Bardzo przydatne, jak trzeba to zrobić w biegu.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 45 gości

cron