O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
swinkahalinka
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 14 cze 2012 11:17

angielscy gowniarze!!

Postautor: swinkahalinka » 13 lut 2013 11:32

MUSZE SIE PODZIELIC MOIM ,,KOSZMAREM,,W PONIEDZIALEK O GODZ 15;15 ZOSTAL W DRODZE DO DOMU ZAATAKOWANY NASZ SAMOCHOD ,W KTORYM BYL MOJ MAZ I 13 LETNI SYN.50M OD DOMU,,,CHLOPCY Z DZIELNICY WIEK 6-17 LAT ,Z KTORYM POLICJA NIE DAJE RADY JUZ 8 MIESIECY!!MOJA DZIELNICA JEST ZAMIESZKANA W SUMIE PRZEZ STARSZE OSOBY ,KTORE TRZESA SIE ZE STRACHU PRZED ,,DZIECMI,,!!OBRZUCALI MI SAMOCHOD ,NIE PO RAZ PIERWSZY,WIEC MOJ MAZ WYSIADL Z SAMOCHODU ZAPYTAC-CZEMU I JAKI MAJA PROBLEM NO I TO BYL BLAD!!ZOSTAL ZAATKOWANY,SZYBA W AUCIE ROZBITA WIEC WSIADL SZYBKO DO AUTA,ODJECHAL,NIC TO NIE DALO,BO MUSIAL STANAC PRZED DOMEM,I ZACZELOSIE--PRZYLECIELI ZA NIM,WYBILI WSZYSTKIE SZYBY W AUCIE,MOJ MAZ DOSLOWNIE UCIEKAL Z SYNEM,KAZAL MU DZWONIC NA POLICJE,PRZEZ TEN CZAS ON TRZYMAL BRAMKE ,BO JEDEN Z NICH MIAL BOXERSKIE REKAWICE I NAPIEPRZAL W PLOT(DREWNIANY).....POLICJA ZA NIM PRZYJECHALA PO 20 MIN!!!ZADAWALA MOJEMU RYCZACEMU DZIECKU 2000 PYTAN,....NAJGORSZE JEST TO,ZE POLICJA MA ICH NAZWISKA ,ADRESY I NIC...ICH WIEK JEST PRZESZKODA,TEN NAJSTARSZY Z NICH 17 MA PROBLEM Z NAUKA !!A LIDER TEJ GRUPY MA 13 LAT IDZIEN POZNIEJ SZEDL DO SADU NA JAKIES 3 INNE SPRAWY--WIEC NIC NIE MIAL DO STRACENIA...NAWET JEGO MATKA PO CALYM INCYDECIE PRZYSZLA I POWIEDZIALA ,,ZE ONA SOBIE Z NIM NIE RADZI!!k...a TO MOJA WINA???A SZYBY W AUCIE---Z MOJEGO UBESP,ALE I TAK MUSZE ZAPLACIC 75 £OBY TYLKO TYLE..WCZORAJ ZNOWU ICH WIDZIALAM JAK SZYKOWALI COS ,,ZEBY UMILIC MI ZYCIE,,,ROBILAM ZDIECIA ,MAM KAMERE PRZYGOTOWANA,ZYJEMY W STRACHU,BOJE SIE DZIECI!!!POLSKA JAKA JEST TAKA JEST--ALE NIE SADZE ZEBY COS TAKIEGO KOGOS SPOTKALO-----CHCE ZEMSTY,WIEM ZE JEDYNYM WYJSCIEM JEST POSTRASZYC GOWNIARZY ,,PO POLSKU,,,MOJ MAZ NIE SPI [PILNUJE NAS,BOIMY SIE,BO WIEMY ,ZE TO NIE KONIEC.JESTEMY LUDZMI CIEZKO PRACUJACYMI NA TO CO MAMY--

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 13 lut 2013 11:48

Jedyym wyjsciem jest nie postraszenie gowniarzy tylko po prostu przeprowadzka w spokojniejsze miejsce. Z gowniarzami nie wygrasz a tylko srzarpiecie sobie nerwy albo faktycznie cos komus z was zrobia - i po co?

Przeprowadzic sie i z glowy

urszulkara
Gastarbeiter
Posty: 65
Rejestracja: 01 maja 2012 16:21

Postautor: urszulkara » 13 lut 2013 12:10

Bezstresowe wychowanie, rozpieszczona gówniarzeria. To co angielskie dzieci wyprawiają to się w głowach nie mieści (nie mówię oczywiście o wszystkich dzieciach)!!! Zero szacunku dla starszych osób. W autobusach jak małpy skaczą drą się że aż głowę rozsadza!! Zwróć takiemu uwagę to Cię wyzwie od najgorszych. Szkoda słów. A pani i pani rodzinie bardzo współczuję.

swinkahalinka
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 14 cze 2012 11:17

Postautor: swinkahalinka » 13 lut 2013 12:12

MYSLIMY O TYM,MIESZKAMY TU ROK DANO NAM MIESZKANIE NA KTORE CZEKALISMY,WSADZILISMY W REMONT DUUUZO KASY.ALE WIEM ZE KASA NIE WSZYSTKO,ALE NIE SADZE ZE SZYBKO DADZA MI NA WYMIANE NASTEPNA HATE...JUZ SIE NAPLACILAM PRYWACIARZOM....RZADZA ZEMSTY WE MNIE KIPI...

urszulkara
Gastarbeiter
Posty: 65
Rejestracja: 01 maja 2012 16:21

Postautor: urszulkara » 13 lut 2013 12:17

No i nie ma pani żadnej gwarancji, że w nowym miejscu zamieszkania będzie lepiej :/ Ja jeszcze nie trafiłam na idealne mieszkanie jak nie problemy z grzybem to problemy z sąsiadami. Mam już dość przeprowadzek. A że ma pani ochotę się zemścić to wcale się nie dziwię.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 13 lut 2013 12:41

swinkahalinka pisze:MYSLIMY O TYM,MIESZKAMY TU ROK DANO NAM MIESZKANIE NA KTORE CZEKALISMY,WSADZILISMY W REMONT DUUUZO KASY.ALE WIEM ZE KASA NIE WSZYSTKO,ALE NIE SADZE ZE SZYBKO DADZA MI NA WYMIANE NASTEPNA HATE...JUZ SIE NAPLACILAM PRYWACIARZOM....RZADZA ZEMSTY WE MNIE KIPI...


Prosze wylacz caps jak piszesz bo oczy bola.

Rozumiem ze mieszkanie council?

No to tylko wspolczuc bo jedynie zamiany szukac ale jak taka masakra to i nikt sie nie bedzie chcial zamienic.

Mialam podobne problemu w poprzednim mieszkaniu (council), po 3 latach udalo mi sie zrobic zamiane - teraz mam cisze spokoj zero problemow czy halasu - no chyba ze gesi nad blokiem o 3 rano z bajora na bajoro przelatuja...

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 13 lut 2013 21:13

emigrantka dobrze gada.
Przeprowadzka. Inaczej nie dadzą wam nigdy spokoju. Albo utrzymywać mieszkanie councilowskie w takiej okolicy i bulić co miesiąc za szyby w samochodzie albo zrezygnować z mieszkania councilowskiego i wynająć prywatnie z Housing Benefit. Wasz wybór.
Niestety nie zawsze mieszkanie councilowskie jest warte wzięcia.
I tak nie macie najgorzej, bo znam polaków co mieszkania pokupowali w takich okolicach bo... okazja była i "tanio":)
Zanim się przeniesiecie, radzę dobrze sprawdzić okolice, najlepiej poprzez szkoły i raporty ofsted, tam będzie dużo pożytecznych informacji o okolicy.
Zemsta, to najgorsza rzecz. Po pierwsze policja zwinie ciebie lub męża po drugie problemy później z councilem, a do tego, pamiętaj, że oni są tu pewnie od przynajmniej jednego pokolenia, wiec kumpli mogą mieć wielu... naprawdę chcesz ryzykować zdrowie dziecka i wasze nerwy?

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 13 lut 2013 21:25

Wiedziałam, że długo nie wytrzyma :)

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 13 lut 2013 21:45

goraluk pisze:Zanim się przeniesiecie, radzę dobrze sprawdzić okolice, najlepiej poprzez szkoły i raporty ofsted, tam będzie dużo pożytecznych informacji o okolicy.


Huh?

Ja przed podpisaniem papierow na zamiane koczowalam w samochodzie pod moim obecnym blokiem o roznych porach dnia i nocy obserwujac co sie dzieje (nic), kto sie szlaja (nikt) przez dobrych kilka tygodni.

Raporty ? Boszeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee - nic to nie ma do handlu narkotykami pod drzwiami wejsciowymi (stare mieszkanie), kup (tak ludzkich) na schodach (stare mieszkanie), kapturow praktycznie 24/7 na schodach (stare mieszkanie) - i zadna policja zadne council nic nie byli w stanie zrobic. Rozgodnili jednych - nasteopnego dnia byli inni.

I tez mase kasy w tamto mieszkanie wlozylam, metraz mialam 2 razy taki niz tutaj teraz ALE - liczy sie swiety spokoj a nie kasa wlozona w mieszkanie. Tym bardziej ze macie dziecko.

Poczytaj sobie i zastanow sie czy warto sie meczyc czy "mscic"?

Gazeta NZ ale historie z UK

http://www.nzherald.co.nz/world/news/ar ... d=10404082

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 13 lut 2013 21:49


darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 13 lut 2013 21:53

...celem gowniarzy jest sprowokowanie was, zebyscie zareagowali, najlepiej ktoregos uszkodzili... to jest ich bron podstawowa... czy to jest trudne do unikniecia? oj trudne! ale to wy mozecie wiecej stracic niz oni... oni juz maja przesrane do konca zycia, wy mozecie wszystko dopiero zaczac tracic jesli "zadzialacie" fizycznie... wiem, w filmach to inaczej wyglada... w filmach...

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 13 lut 2013 22:09

z ciekawosci - gdzie mieszkasz? pod jaki council podlegasz?

Newham moze?

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 13 lut 2013 22:12

Acha - nie sugerowalam ze council wa "dam" cos innego - sugerowalam poszukanie zamiany na wlasna reke z kims innym kto ma mieszkanie council.

Jest mase stron do takich spraw, wygogluj council exchange.

ja stracilam jakies 30-40 metrow mieszkania ale zyskalam swiety spokoj. A dla mnie to najwazniejsze.

swinkahalinka
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 14 cze 2012 11:17

Postautor: swinkahalinka » 14 lut 2013 09:45

zgadzam sie ze wszystkimi opiniami.....bede rozmawiala na temat zamiany,czekac raczej 3 lata nie bede ,bo to inna sytuacja,wiecie co jest najgorsze?te dzieci maja 13-17 lat.ten 13 ma juz tak nasrane.ale on dobrze wie ze nic mu nie moga zrobic,sama matka jego dala policji namiary na jego kolegow i prosila policje ,zeby go zabrali,bo juz rady nie daje z nim!!i tak z reszta tej grupy...rodzice nie daja rady!moj syn ma 13 lat,nie wyobrazam sobie sytuacji gdzie nie moge kontrolowac swojego maloletniego syna--to co pozniej??zaznaczam--moja dzielnica jest cicha i mila,zanim sie przenioslam tutaj sprawdzilam ....ale oni zaczeli ostatniego lata....jak na razie ja jestem najbardziej pokrzywdzona,policja wie o nich od 8 mies!mieeszkamy w buckinghamsharekolo oxfordu....a moj maz pracuje w wiezieniu dla maloletnich ,,bandytow,,,!!!czy to nie smieszne?;( :twisted:

swinkahalinka
Gastarbeiter
Posty: 11
Rejestracja: 14 cze 2012 11:17

Postautor: swinkahalinka » 14 lut 2013 10:09

mam pytanie do ,,emigrantki,, a jaki byl twoj problem??czemu musialas zamieniac?


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 77 gości

cron