O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 19 sty 2013 18:18

ja cie krece dobry fotomontaz , tylko jak to odsniezali bo po bokach drogi nie ma znaku ze snieg lecial na pobocze.Ale dobre.

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 20 sty 2013 19:41

Zastanawia mnie czy GB stac na placenie wielotysiecznych odszkodowan za polamane rece i nogi ,czy lepiej by bylo oplacic ludzi zeby chodniki odsniezali.I posypali piaskiem,no tego chyba nie brakuje?Juz pisza i mowia ze zywnosc puszki ,baterie nawet swieczki ludzie wykupili poza londynem.Jeszcze niech dowali ta zima to uciekac gdzie nie bedzie.Soli ponoc tez brakuje.

maya
Rezydent
Posty: 1120
Rejestracja: 28 wrz 2007 11:57
Kontaktowanie:

Postautor: maya » 20 sty 2013 21:29

Obrazek

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 21 sty 2013 09:36

daro43 pisze:Zastanawia mnie czy GB stac na placenie wielotysiecznych odszkodowan za polamane rece i nogi ,czy lepiej by bylo oplacic ludzi zeby chodniki odsniezali.I posypali piaskiem,no tego chyba nie brakuje?Juz pisza i mowia ze zywnosc puszki ,baterie nawet swieczki ludzie wykupili poza londynem.Jeszcze niech dowali ta zima to uciekac gdzie nie bedzie.Soli ponoc tez brakuje.


Myślisz jak typowy katolik z Polski...
A prawda jest taka, że w UK dni z temp. poniżej zera oraz zaśnieżenie to raptem kilkanaście godzin rocznie.
Więc lepiej przez te paręnaście godzin zamknąć szkoły czy zakłady pracy niż ponosić bilionowe koszty związane z odśnieżaniem śniegu który za dwa dni sam zniknie.
Nikt nie będzie nic wypłacać, żadnych odszkodowań, chyba że się ubezpieczysz... ubezpieczyłeś się od upadku na ośnieżonym chodniku?
Drogi i tak są zdecydowanie lepiej przygotowane do zimy niż w Polsce, tu przy zapowiedzi o możliwych niskich temperaturach piaskarki wyjeżdżają na drogi. Ze śniegiem padającym nie da się daro walczyć.
Sól w Polsce zamiast na drogi trafia do wędlin:)) Poza tym sól sprawdza się na lód raczej nie na śnieg. Na śnieg lepszy jest piasek. I też tylko do określonej temperatury.

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 21 sty 2013 10:44

W polsce Goraluk to sol techniczna uzyskiwana w procesie chemicznym, uslyszales ze sypia do wedlin sypali jedna firma rozprowadzala sol na lewo i prawo juz tego nie robi.a Tu widze normalna sola jadalna posypuja ludzie chodniki,i menager z hotelu obok tez taki madry.Wali ile sie da na chodnik przed hotelem.Oczywiscie ze jestem ubezpieczony wraz z mieszkaniem.Co do zimy, to Goraluk moze poczytaj co naukowcy mowia zimy w angli bede coraz ostrzejsze zaczelo sie trzy lata temu ,te sniezyce.W irlandi bylo sniegu po kolana 2 lata temu i mroz ,popekaly rury i mieli wielki problem, hydraulicy w miesiac zarobili tyle co przez pol roku.Sol Goraluk ok szybko dziala ale srodowisko cierpi bo jednak szkodzi nie tylko naturze ale i samochodom i naszym butom.Piasek na chodnik bo w dzien jest plus 1st a w nocy -2 i sie zabic na ulicy mozna tak slisko jak sie rano wychodzi z domu,co da piasek na ulicy ze sniegiem zmieszany, bloto posniegowe?Lepiej sie martw zeby ostrych zim nie bylo z mrozem -10 st to bedzie tragedia a nie najwazniejszy piasek czy sol bedzie w tym wypadku.

BrejkerBrejker
Gastarbeiter
Posty: 41
Rejestracja: 30 lip 2013 09:56

Postautor: BrejkerBrejker » 21 sty 2013 18:47

goraluk pisze:
daro43 pisze:Zastanawia mnie czy GB stac na placenie wielotysiecznych odszkodowan za polamane rece i nogi ,czy lepiej by bylo oplacic ludzi zeby chodniki odsniezali.I posypali piaskiem,no tego chyba nie brakuje?Juz pisza i mowia ze zywnosc puszki ,baterie nawet swieczki ludzie wykupili poza londynem.Jeszcze niech dowali ta zima to uciekac gdzie nie bedzie.Soli ponoc tez brakuje.


Myślisz jak typowy katolik z Polski...


A co ma do tego religia??? :shock:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 21 sty 2013 23:44

BrejkerBrejker pisze:
goraluk pisze:
daro43 pisze:Zastanawia mnie czy GB stac na placenie wielotysiecznych odszkodowan za polamane rece i nogi ,czy lepiej by bylo oplacic ludzi zeby chodniki odsniezali.I posypali piaskiem,no tego chyba nie brakuje?Juz pisza i mowia ze zywnosc puszki ,baterie nawet swieczki ludzie wykupili poza londynem.Jeszcze niech dowali ta zima to uciekac gdzie nie bedzie.Soli ponoc tez brakuje.


Myślisz jak typowy katolik z Polski...


A co ma do tego religia??? :shock:


Sposób myślenia.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 22 sty 2013 00:01

daro43 pisze:W polsce Goraluk to sol techniczna uzyskiwana w procesie chemicznym, uslyszales ze sypia do wedlin sypali jedna firma rozprowadzala sol na lewo i prawo juz tego nie robi.


A skąd wiesz, że nie robią skoro nawet nie podano kto i gdzie sypał?
Nie wiem, ale ja raczej unikam polskiego jedzenia, jakoś mam małe zaufanie, poza tym polskie jedzenie jest najbardziej nasączone chemią spożywczą w całej UE... Polska jest największym odbiorcą konserwantów i barwinków smakowych w UE. Jak sądzę na drogi tego nie sypią.

a Tu widze normalna sola jadalna posypuja ludzie chodniki,i menager z hotelu obok tez taki madry.Wali ile sie da na chodnik przed hotelem.


Bo nikt nie będzie biegać i załatwiać parę ton soli przemysłowej by sobie posypać driveway i chodnik przed domem łącznej powierzchni 10m2...
Oczywiscie ze jestem ubezpieczony wraz z mieszkaniem.


Wybacz, ale co ma do tego ubezpieczenie mieszkania?

Co do zimy, to Goraluk moze poczytaj co naukowcy mowia zimy w angli bede coraz ostrzejsze zaczelo sie trzy lata temu ,te sniezyce.W irlandi bylo sniegu po kolana 2 lata temu i mroz ,popekaly rury i mieli wielki problem,


A cóż to za naukowcy, może z jakiś polskich portali typu onet?:)))
Daro W 2002 lub 2003 w Londynie spadło ponad 20cm śniegu paraliżując cały system komunikacyjny.
W latach 50-siątych śnieg w UK leżał od grudnia do marca. Ale nie przeszkadza to by np. 4 lata temu (jak dobrze pamiętam) była zima tak ciepła, że zielenić zaczęło się w lutym.
Taki klimat wyspiarski.
Wielka Brytania ma klimat morski, zmienny. Tu może być w Londynie -2 a w Szkocji +10
Poza tym o klimacie to mogę polecić ci ciekawą książkę:))A raczej prace naukową (dostępna w internecie, prawdopodobnie tylko w j. angielskim)

hydraulicy w miesiac zarobili tyle co przez pol roku.


Daro Jakieś dwa lata wstecz lub trzy, za rządów Labour - był program wymiany bojlerów gdzie rząd albo dopłacał ok. 60-80% albo w całości finansował wymianę, teraz już nie pamiętam, może o to ci chodziło?
To był podobny program jak dopłata 2tys funtów do wymiany samochodu 10 letniego na nowy.

Sol Goraluk ok szybko dziala ale srodowisko cierpi bo jednak szkodzi nie tylko naturze ale i samochodom i naszym butom.Piasek na chodnik bo w dzien jest plus 1st a w nocy -2 i sie zabic na ulicy mozna tak slisko jak sie rano wychodzi z domu,co da piasek na ulicy ze sniegiem zmieszany, bloto posniegowe?Lepiej sie martw zeby ostrych zim nie bylo z mrozem -10 st to bedzie tragedia a nie najwazniejszy piasek czy sol bedzie w tym wypadku.


Zima -10 przez dwa, trzy dni to nic tragicznego a nawet korzystne (wytłucze wszelkie paskudne robale i szkodniki).
A to że sól szkodzi to ameryki nie odkryłeś, jednak jest to jedyna alternatywa na lód do pewnych temperatur (poniżej pewnej granicy, chyba -8 sól przestaje działać).
Piasek bardzo poprawia przyczepność, bo to granulki krzemu z małymi odłamkami skał, jest więc antypoślizgowa.
Daro Poza tym. za 4 dni będzie po zimie... W przyszłym tygodniu mają być temperatury dwucyfrowe na plusie za dnia.

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 22 sty 2013 02:13

Ty tez cpasz albo popijasz z gwinta Goraluk?Chyba sie dam zbanowac na zawsze, wiesz czemu?Odpowiem, temat zaczol sie inaczej, a konczy na robalach i innych karaluchach i szkodnikach,Wiesz kto przezyje apokalipse?karaluchy i szczury.Wiesz czemu ?Bo sa odporne na wiedze, bo maja to gdzies.Ja wiem gdzie kto sypal ,gdzie kto produkowal, ale Ty gdzies czytales tylko zapomniales gdzie? tylko cytaty i drwiny, bo polska to, bo polska tamto i w kolko ten sam temat.Masz jakis powazny nowy?Nigdy nie podejmujesz tematu tylko sledzisz podgladasz ,czytasz a potem dokladasz swoje cegielki.Napisz prosze cos raz naprawde madrego ale od siebie.

BrejkerBrejker
Gastarbeiter
Posty: 41
Rejestracja: 30 lip 2013 09:56

Postautor: BrejkerBrejker » 22 sty 2013 17:03

goraluk pisze:
BrejkerBrejker pisze:
goraluk pisze:
daro43 pisze:Zastanawia mnie czy GB stac na placenie wielotysiecznych odszkodowan za polamane rece i nogi ,czy lepiej by bylo oplacic ludzi zeby chodniki odsniezali.I posypali piaskiem,no tego chyba nie brakuje?Juz pisza i mowia ze zywnosc puszki ,baterie nawet swieczki ludzie wykupili poza londynem.Jeszcze niech dowali ta zima to uciekac gdzie nie bedzie.Soli ponoc tez brakuje.


Myślisz jak typowy katolik z Polski...


A co ma do tego religia??? :shock:


Sposób myślenia.


A to jest zdefiniowane ? Wow :lol:

Btw dawno nie czytalem takiej bzdury

numerowa
Emigrant
Posty: 276
Rejestracja: 30 paź 2012 14:07

Postautor: numerowa » 22 sty 2013 20:23

Tez mnie bawi ta panika zwiazana ze sniegiem, juz trzeci dzien pracuje z domu. Osobiscie nie narzekam, dziwi mnie tylko, ze podobno snieg powoduje dla brytyjskiej gospodarki straty 500 milionow funtow dziennie, mysle, ze mogliby sie wiec lepiej do tego przygotowac. Zreszta nawet nie chodzi juz o transport, kiedys pracowalam bardzo blisko firmy, tak jak i wiekszosc tamtejszych pracowanikow, gdy spadl snieg to bylam jedna z niewielu osob, ktore przyszly do pracy, bo reszta chyba stwierdzila, ze przeciez po sniegu sie nie chodzi i zostali w domu :)

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 23 sty 2013 00:43

A Goraluk napisal snieg w Londynie to kwestja paru godzin w roku na razie naliczylem 1...?konca nie widac.Poprawka bedzie ze moze nie godzin a dni.A potem z epoki lodowcowej juz nic nie napisze.Zostalem mamutem.Pociesz sie odmroze Cie :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 23 sty 2013 01:07

numerowa pisze:Tez mnie bawi ta panika zwiazana ze sniegiem, juz trzeci dzien pracuje z domu. Osobiscie nie narzekam, dziwi mnie tylko, ze podobno snieg powoduje dla brytyjskiej gospodarki straty 500 milionow funtow dziennie, mysle, ze mogliby sie wiec lepiej do tego przygotowac. Zreszta nawet nie chodzi juz o transport, kiedys pracowalam bardzo blisko firmy, tak jak i wiekszosc tamtejszych pracowanikow, gdy spadl snieg to bylam jedna z niewielu osob, ktore przyszly do pracy, bo reszta chyba stwierdzila, ze przeciez po sniegu sie nie chodzi i zostali w domu :)


Po prostu nie rozumiesz tutejszego sposobu życia. Za bardzo żyjesz po "polsku".
Do pracy głównie nie przyszli rodzicie, którym zamknięto szkoły i musieli zostać z dziećmi w domu, tak wiem, w Polsce to nierealne bo tam praca to całe życie, tu jednak nie. I to powoduje straty dla gospodarki. By jednak to dostrzec,trzeba trochę mieć więcej w głowie niż tylko za wszelką cenę dotrzeć do pracy i się pokazać jakim to ja nie super posłusznym pracownikiem nie jestem bo przyjdę jak inni nie przyjdą, tylko potem na koniec dnia, ile dostaniesz wypłaty?
Widzisz, tu ludzie się szanują, czego bardzo wieli polaków nie jest w stanie zrozumieć.

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

Postautor: daro43 » 23 sty 2013 02:11

Goraluk i jak mam ci odpowiedziec ? na temat ktory kaleczysz spisz do 14 nastej budzisz sie kolo 16 stej, juz sie sciemnia idziesz robisz toalete,stajesz przed lustrem potem face tu face przed londynkiem i mowisz co ja na dzisiaj temat przygotowalem, a wiem ?no dawaj z ropa z czym chcesz jestem gotowy na wymianke z histori o robalach po co sie bic mozna po ludzku z wiedzy sie czarowac,ale jak patrze to masz takie odplywy , przyplywy i tylko na koncu piszesz jak wszystcy ida spac.Zrob raz zielona noc, zapomnialem Ty klamek nie masz dobranoc.

numerowa
Emigrant
Posty: 276
Rejestracja: 30 paź 2012 14:07

Postautor: numerowa » 23 sty 2013 09:27

goraluk pisze:
numerowa pisze:Tez mnie bawi ta panika zwiazana ze sniegiem, juz trzeci dzien pracuje z domu. Osobiscie nie narzekam, dziwi mnie tylko, ze podobno snieg powoduje dla brytyjskiej gospodarki straty 500 milionow funtow dziennie, mysle, ze mogliby sie wiec lepiej do tego przygotowac. Zreszta nawet nie chodzi juz o transport, kiedys pracowalam bardzo blisko firmy, tak jak i wiekszosc tamtejszych pracowanikow, gdy spadl snieg to bylam jedna z niewielu osob, ktore przyszly do pracy, bo reszta chyba stwierdzila, ze przeciez po sniegu sie nie chodzi i zostali w domu :)


Po prostu nie rozumiesz tutejszego sposobu życia. Za bardzo żyjesz po "polsku".
Do pracy głównie nie przyszli rodzicie, którym zamknięto szkoły i musieli zostać z dziećmi w domu, tak wiem, w Polsce to nierealne bo tam praca to całe życie, tu jednak nie. I to powoduje straty dla gospodarki. By jednak to dostrzec,trzeba trochę mieć więcej w głowie niż tylko za wszelką cenę dotrzeć do pracy i się pokazać jakim to ja nie super posłusznym pracownikiem nie jestem bo przyjdę jak inni nie przyjdą, tylko potem na koniec dnia, ile dostaniesz wypłaty?
Widzisz, tu ludzie się szanują, czego bardzo wieli polaków nie jest w stanie zrozumieć.


No tak, mysle po polsku, bo w Polsce nikomu nie przyszloby do glowy nie isc do pracy, bo spadlo 5 cm sniegu :) Wieksze sa straty dla gospodarki gdy ludzie nie ida do pracy, to wlasnie powoduje, ze szkoly sa zamkniete, pociagi nie jezdza, lotnisk nie ma kto obslugiwac i caly kraj jest sparalizowany. I tak na marginesie to tam, gdzie pracowalam bylo niewielu rodzicow, bo pracowali tam glownie mlodzi ludzie i studenci. Po prostu taka mentalnosc.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 30 gości

cron