Zalezy co kto uwaza za dobra zabawe. Niekrorzy lubia G.A.Y., ale jak dla mnie to przesada. Stado podstarzalych gejow z lampkami wina w wypielegnowanych lapkach komentujacych najnowsza kolekcje Diora...
Polecam Heaven (stacja Charing Cross) - swietni DJe, mnostwo ludzi, tanie wejscie i drinki, chill-out room, no i jak nikogo nie poznasz w ciagu 30 minut, to znaczy ze albo jestes kosmicznie brzydki, albo masz wypisane na czole 'HETERO'. Chlopcy palce lizac, mowie Ci. Aha, styl raczej swobodny - panowie szybko zdejmuja koszulki. WAZNE: bardzo, bardzo slaba klimatyzacja, czasem jest niemozliwie goraco. Ale imprezy swietne.