Postautor: Starababa » 03 cze 2012 23:03
Kiedys mialam do zrobienia lazienke, umowilam sie na \"quote\" z hydraulikiem oglaszajacym sie na Londynku. Przyszedl ze znajomym, obejrzeli lazienke, dali mi quote duzo wyzsza niz wczesniejsze od inncyh wiec nei skorzystalam.
Kilka tygodni pozniej dostalam na moj adres rachunek za gaz/prad (okolo £500) na tego hydraulika nazwisko.
Zadzwonilam do EDF co jest - powiedzieli ze wyprowadzajac sie ze swojego starego mieszkania spisal liczniki i ppodal im telefonicznie stan licznikow i prosil o wyslanie rachunkow na ten (moj) adres jako ze pod ten adres sie przeprowadza.
Oczywiscie EDF skasowalo rachunek kiedy wytlumaczylam ze absolutnie u mnie nie mieszka i nie mam z jego rachunkami nic wspolnego ale krew mnie chciala wtedy zalac na jego bezczelnosc.
Tu mi sytuacja wyglaa na podobna wiec jak wyzej - zadzwon do faceta od ktorego dostales sms, zapytaj o marke/kolor/rejestracje samochodu/wyglad kierowcy. Powiedz ze to nie Twoj i ze ktos ewidentnie chce sie wywinac podajac Twoje dane.
A wsrod znajomych poszukaj losia z takim samochodem/wygladem i daj w ryja.